Dzieci i telewizor

Silje ja nie mam radia, bo mnie w domu muzyka denerwuje. Za dużo mam jej w pracy i w domu chcę się trochę wyciszyć, ale już nie dlugo wyprowadzimy się na większe mieszkanie to już tv nie będzie

Pani Marto, potwierdzila Pani moje przypuszczenia co do duzej ilosci kolorow i szybkosci zmian obrazu w tv. Od kiedy jest wylaczony Rozala jest spokojniejsza.

Nosia wcale ci sie nie dziwie. Cale wieczory i pol dnia ci dudni i gra. Tez po takim dniu bym chciala spokoju troche. Ja sie juz przyzwyczailam ze nie ogladam tv. Nawet jak jestem u kogos to prosze o wylaczenie, bo Rozala od razu sie wgapia, potem w nocy problemy.

Niestety tak to właśnie działa. Dlatego według mnie należy to napewno dawkować i uważnie oglądać tv. I tak jak już pisałyście polecam żeby częściej włącząc radio zamiast tv a od czasu do czasu nic. Choć jeśli ktoś nie jest przywyczajony to może się dziwnie czuć - czegoś brakuje i ma potrzebę żeby włączyć, żeby coś było słychać w tle, nawet jeśli nie słucha - to jest właśnie dobodźcowywanie się.

pozdrawiam ciepło,
Marta Cholewińska-Dacka

Odpowiednio dobrane przez rodziców programy sprzyjają rozwojowi dziecka . Zapewniają maluchowi rozrywkę, rozwijają zainteresowania, uczą pożądanych zachowań. Ułatwiają też naukę, bo dziecko przyswaja i zapamiętuje informacje dużo lepiej, gdy czerpie je nie tylko z książek, ale też za pomocą dźwięków i obrazów. Ale też uczy bierności i agresji w dalszym życiu . Zbyt długie ślęczenie przed ekranem jednak szkodzi maluchom . Dziecku brakuje wtedy czasu na inne rozrywki . Więc jak dla mnie telewizja tak jak najbardziej ale pod nadzorem dorosłych co do oglądanych programów i czasu jaki im pozwalamy na to. Jestem za ty aby pozwalać ale z umiarem.

Właśnie. Dobry wątek. Moje 3 miesięczne dziecko lubi oglądać tv bez różnicy czy to film czy bajka. Staram się ograniczać jej oglądanie w takim młodym wieku, ale czasami gdy marudzi … sami wiecie. Czy oglądanie w tym wieku bardzo szkodzi maluszkowi?

Paulina szkodzi, bo dziecko zaczyna widzieć coraz więcej i coraz wyraźniej i telewizor dostarcza mu zbyt wielu bodźców, z którymi mózg dziecka nie zawsze sobie radzi. Wtedy możesz mieć dziecko rozdrażnione, niespokojne. U mnie też był taki moment, w konsekwencji musiałam wyłączyć telewizor, nie używaliśmy go przez prawie 3 miesiące. Teraz moja córka ma 9,5 miesiąca, telewizor gra, a ona się nim nie interesuje wcale :slight_smile:

u nas tak samo . K spoglada tylko jak leci jakas jego ulubiona reklama czy piosenka …Szym kiedys wlaczyl i ogladam z nim pszcz.Maje …siedział moze 2 min i uciekl do zabawy :slight_smile:

Moja córcia ma 2 latka i od niedawna ( może 3 miesięcy ) zainteresowała się bajkami. Ma swoje ulubione np. zakochany kundel czy 101 dalmatyńczyków albo króciutkie reksio, miś uszatek :smiley: Wcześniej w ogóle nie interesowała się telewizorem - u nas w domu bardzo rzadko włączamy TV - obecnie mamy taki "system " ;D rano puszczam jej króciutkie baki w TV jakieś 15 minut ja w tym czasie spokojnie śniadanko mogę przygotować :smiley: a potem na wieczór po kąpieli bajka pełno metrażowa gdzie zazwyczaj w połowie sama usypia albo prosi żeby pójść z nią do jej pokoiku na spanko :smiley: Nie uważam aby oglądanie tych bajek źle na nią wpływało, pod jakimkolwiek względem, a nawet wydaje mi się że sporo się z nich uczy, ponieważ każda baja ma jakieś pozytywne przesłanie.

M.Zaborowska i właśnie o to chodzi, Ty kontrolujesz i wybierasz dla niej bajki i filmy a wielu rodziców tak nie robi i wtedy to ze szkoda dla dziecka.

o tak zdecydowanie czasem jest to błogosławieństwo. Wybieram bajki, już zauważyłam w których się biją itp i od razu przełączam na inne. Ale oglądają najczęściej rano żebym zjeść mogła i wieczorem jak się za bardzo rozbrykają, to im włączam na komputerze z kolei bajkę wyszukuję takie z mojego dzieciństwa z Kubusiem Puchatkiem , Gumisie czasem. Ale też pól godziny do godziny. Czasem jak juz mnie bardzo dzieci umęczą i nie da się z nimi bawic bo miewają takie dni na nie to po prostu włączam ale piosenki i Gabi przynajmniej wtedy staje się jak Aniołek zaczyna śpiewać z pilotem jako mikrofon, tańczyć i jest to jakies chwilowe choćby rozwiązanie. Ale nie sadzam dzieci przed tv na 3-4 godz i macie oglądajcie bajki.

To kwestia, którą jeszcze będąc w ciąży poruszałam z moim mężem i oboje się tu zgadzamy. Nasza córka będzie oglądała bajki ale naprawdę w umiarkowanej i zdrowej ilości. Telewizja może zaburzyć odbieranie otaczającego nas świata, zwłaszcza jak pozwala się na oglądanie wszystkiego jak leci a niestety na niektórych kanałach repertuar niektórych bajek pozostawia wiele do życzenia.

Ja nie neguje rodziców którzy zostawiają swoje dzieci przed tv czasami sama włączam małej bajki lub programy edukacyjne, grunt aby nie za długo i w głową a jeśli już ogląda to nie pierwsze lepsze bajki ale takie które coś wnoszą rozwojowego

moja Amelka to.2 minuty siedzi spokojnie i patrzy na bajkę. Co innego kiedy ja siadam razem z nią I opowiadam jej o.tym co.jest teraz w bajce. Z tego.typu.rozrywki korzystamy bardzo rzadko. Woli bardziej książki, które pooglada i za chwile biegnie po druga itak dalej. Jakos telewizja ja nie kreci. No chyba ze muzyka, a najbardziej kanal polo tv :smiley:

A wiecie co moja się nauczyła? Ona nie siedzi i nie ogląda, ona zmienia kanały i cieszy się jak się jej uda…

a moje dziecko nie lubi bajek, próbowałam ją na chwilę zaciekawić bajka w TV i nawet nie spojrzała
za to bardzo lubi programy o zwierzętach,
i reklamy z zwierzątkami

Lipka u nas też króluje ten kanał nawet częściej niż z bajkami;) Gabi robi jakieś wygibasy, a Filip się cieszy wtedy. A że piosenki tam mają prostu tekst to i ja czasem zaśpiewam coś :wink: ale nawet lepsze polo tv niż bajki bo zajęcie czasu ich dłużej trwa, a ja mogę chociaż podszykować obiad.czasem to leci całe dnie polo i nkt nie patrzy tylko słuchamy i Tany tany uskuteczniamy.

A co powiecie na baby einstein albo przyjazny świat małego Ludwika?

Staram się nie włączać, ale ma jeszcze 10- latka, więc się nie da :slight_smile:
Czasem jednak jak potrzebuje na coś chwilę to włączę, ale nie mam zbyt wielu kanałów dla dzieci dlatego jak coś to JIM JAM, ale właśnie parę dni temu mój maluch popłakał się na bajce Dougi, gdzie wg mnie nic takiego nie ma. Dziś zrobiłam ponowną próbę i moje dziecko wyraźnie się czegoś boi:) Może te włosy go odstraszają :slight_smile: juz mu tego nie zaserwuję.
Za to bardzo lubi piosenkę “szczotka, pasta” tą co teraz leci :slight_smile:
Na pewno takie dzieciaczki nie powinny oglądać wieczorem telewizji, bo to rozdrażnia przed nocą i dzieci moga byc płaczliwe i marudne.

Wiele mam sobie wmawia, że dziecko się uczy przez oglądanie tv, niestety wcale racji nie mają. Dziecko dopiero na poziomie wieku przedszkolnego zaczyna rozumieć programy, często dziecko niestety traci, albo ma zaburzone postrzeganie co do świata rzeczywistego a fikcja z bajek. Jeśli faktycznie programy edukacyjne mają czegoś nauczyć dziecka to jedynie wspólne oglądanie z dorosłym, który tłumaczy dziecku może tu taki efekt przynieść. Powiem więcej ostatnio w gazecie “dziecko” (jakiejś starej) przeczytałam, że dziec, które spędzają więcej niż 2 godziny dziennie przed tv maja też problemy z mową, bo telewizja wcale nie uczy dziecka mówienia, słów. Niewłaściwe oświetlenie podczas seansu tez niestety psuje wzrok dziecka. Także chyba więcej minusów niż plusów, bo fakt mamy chwilę spokoju, ale czy warto?
Ja tv wykorzystuję w ostateczności, no i do słuchania muzyki, przyznaję że zostawię na jakieś pół godziny same dzieci, ale tylko wtedy kiedy szykuję im obiad. Nie dla wygody czy odpoczynku.
Niestety w dzisiejszych bajkach więcej jest tych negatywnych emocji i zachowań, dzieci później mają zaburzone postrzeganie tego, że robią coś źle, bo przecież w bajce tak robili. To samo tyczy się komputerów, tabletów i telefonów. Rodzic ma spokój, ale później może wiązać się to z problemami wychowawczymi czy nawet zdrowotnymi.

Moja corcia zaczela interesować się bajkami w wieku 3 lat tak naprawdę . Wczesniej tylko zerknela albo usiedziała 5 minut i przestawalo ja to interesować …Moim zdaniej 3 lata to już wiek w którym można pozwolić dziecku na oglądanie bajki …
No wlasnie bajki a nie siedzenia przed telewizorem caly dzień bo to roznica .
Co do telewizji to uważam ze dziecko powinno być kontrolowane pod względem tego co oglada … mojej corce nie pozwalamy na wszystko , Znam osoby które daja swoim 5 letnim dzieciom komputer i dzieci caly dzień siedza w necie … rodzice wcale się nie interesują czy co dziecko oglada czy to gra w bijatyki czy oglada nagie kobitki które teraz niestety można spotkać na co drugiej stronie w necie …
Nie interesują się dziecmi ważne tylko aby cisza była i dziecko z glowy … uważam ze to bzdura .
dziecko nawet powyżej 12 lat powinno być kontrolowane podczas dostępu do tv i kompuetra ,
Z małymi dziecmi także trzeba uwazac , ostatnio poruszyłam ten temat u znajomych i kolezanka majaca dziewczynke w wieku 3,5 roku powiedziała ze corka ogladala bajke o wrozkach a wieczorem mało nogi nie zllamala bo zaczela udawac ze lata i ze stolu skakala , także kochaniu rodzice zwracajcie uwagę na to co i jak glugo twoje dziecko oglada