Dwulatek w żłobku + noworodek w domu

Hahaha dlatego wkladka laktacyjna lepiej sie prezentuje;) hehehe ale tego sie nie spodziewal hihi;) 

 

Ja ostatnio te zrobilam zapas czosnku bo nie mialam;) 

Mi ostatnio babcia dała swojski czosnek bo też się skończyły zapasy :) 

a co z tą podpaską robicie ?

Na tą podpaskę daje się olejki eteryczne i przykleja blisko łóżka dziecka. Coś jak te plastry do aromaterapii 

oo to też super pomysł 

cczosnek musi być zmiażdzony, to wtedy najlepiej działa;)

zamiast podpaski lepiej wygladają kółeczka laktacyjne;)

co do czosnku nie rozgniecionego pewnia by działał ale dużo słabiej;/ ale szczerze mowiac zapach w domu po takiej terapii jgałgankowej jest niezbyt przyjemny;)

Chyba wolałabym jednak zastosować wkładki laktacyjne:D nawet kiedy ktoś zobaczylby to lepiej wyglądają;)

Aniss już mi to nawet nie przeszkadza, byle dziecię się nie męczyło. Jeśli chodzi o zmiażdzony to wtedy wydziela się ten naturalny antybiotyk. 

super pomysł zostało mi sporo po karmieniu więc mogę je użyć w ten sposób zawsze jak ktoś wejdzie do pokoju to się nie przerazie :) 

Nie no pewnie jak dziala to warto ja jeszcze nie stosowalam ale zapas czosnku w lodowce jest ;) oby nie trzeba bylo go uzywac;) ale to dopiero poczatek jesieni;)

U mnie.chlopcy cały październik chorują..  w sumie z nami na zmianę..  ciekawe jak będzie później kiedy młodszy pójdzie do zlobka..

U nas jest podobnie 🤪

Jeśli masz wkładki to jak najbardziej :) a jeśli nie to zawsze możesz z podpaski jakiś ciekawy wzorek wyciąć :D Nie powinna się rozlecieć na części :) 

 

po gałganku śmierdzi czosnkiem.. mąż poszedł do salonu spać 

Hehe a to gałgan przegonił meża ;)

Dokladnie :) teraz męczy go katar ale o gałganku nie chce słyszeć :D woli się pomęczyć . a wiadomo jak to chłop z katarem :D 

MamuśkaJuliiijana ja jak patrzyłam jak Michalina się męczy to stwierdziałam że przeboleje ten zapach. 

Nie robiłam nigdy galganka ale ten zapach już mnie odraza :) wolę inhalacje z soli, gotowanie olejku eukaliptusowego. u nas sprawdza się fajnie nasometin- spray do noska 

czosnek ma swój specyficzny aromat;( niestety;( ale ja nauczyłam sie go dodawac do potraw ) moze nie za dużo ale zawsze do miesa coś tam dorzuce ;) na smaka;)

Dobrze jest właśnie przemycać czosnek. Babcia mi mówiła, że kiedyś to każdy jadl zabek czosnku dziennie na zdrowie ;) szkoda jedynie, że ten zapach pozostaje :D