Hej :) Czy u Was też zakładają 2 karty ciąży :)? Ostatnia ciąża 6 lat temu ,więc byłam zaskoczona gdy dostałam 2 karty.
Jedną to ta standardowa ,a druga to ocena objawów depresji (ocena czy jest ryzyko wystąpienia depresji ). W naszej przychodni każda takie dostaje ,bo ostatnio na wizycie co zakładali kolejnej Pani to również zdziwiona taką dostała :)
Również pieczątki i podpisy lekarza prowadzącego i położnej środowiskowej bo bez tego ze szpitala nie wypiszą:)
Tak myślę ,że to przez to ,że dużo złego się słyszy co potem tłumaczone jest depresja poporodową. Uważam ,że nie jest to głupie ,bo mogą kobiecie dać wsparcie już od początku niepokojących objawów.
Osobiście cieszę się ,że wszystkie ciąże wpływały na mnie rewelacyjnie i nie znam takiego czegoś jak depresja poporodowa:)
W tamtym roku miałam ankietę, wypełniałam ją dwa razy więc dużo tego było. Ale przed wizytą gdy jest kolejka dobrze sobie coś poczytać, szybciej czas leci, tak samo na glukozie trzeba siedzieć dwie godziny a to się robi jak wieczność. A kartę miałam jedną.
Niedługo jest światowy dzień walki z depresją. Ta choroba sama nie mija i trzeba ją leczyć. Nie tylko lekami hormonami czy ćwiczeniami, bo poradnictwo też jest ważne. Najgorsze że powodują ją również czynniki genetyczne a na to już wpływu nie mamy. Przygnebiające szare dni i monotonia życia codziennego powodują u nas smutek i brak energii ale dziecko wprowadza wielką radość do mojego życia przynajmniej tak jest u mnie. Chciałam mieć dzieci, udało się i je mam więc dbam o nie jak potrafię. Nie zamykam się w ciemnym pokoju wiedząc że taki bobas mnie potrzebuje i nie przetrwa beze mnie. Więc do końca nie rozumiem osób które zdecydowały się na dziecko a później gdy okazuje się że jest ciężko bo czasem naprawdę jest ciężko wychować dzieci, ktoś szybko się poddaje i zaczynają się stany depresyjne. Gdybym poprosiła męża lub mamę o pomoc w takim gorszym dniu bo w takiej sytuacji ktoś potrzebuje lekarza lub tabletki to czułabym że zaniedbuje dziecko i myślę tylko o sobie a są przecież osoby które nie mają do kogo się zwrócić. Chodzi mi też o to że od dziecka nie można zrobić sobie przerwy bo matka nie bierze urlopu. A z depresji nie wychodzi się w kilka godzin, jest to raczej długi i przepracowany czas. Rozmowa napewno jest ważna, dla mnie tylko z najbliższymi bo nie widzę sensu płacić za wizytę lekarską i opowiadać obcej osobie jakie moje życie jest wstrętne. Nie przyniosłoby mi to ulgi
Nelia ja też myślę że pierwszymi osobami ,którym trzeba pomóc lub od których możemy liczyć na pomoc to właśnie nasi bliscy :) Myślę ,że sama akceptacja bliskich osób i świadomość ,że oni "są" dodaje chęci do życia osobom zmagającym się z depresją. Trzeba ich uświadomić ,że rozumiemy ich problem i pomóc im go "rozwiązać". Jeśli to nie pomaga to rozmawiać by skorzystały z pomocy specjalisty bo to żaden wstyd :) Depresja to choroba ,którą też się leczy jak inne schorzenia ;)
Mam dwie karty ciąży, ale to dlatego, że prowadzę ciążę u dwóch lekarzy - w ramach pakietu medycznego z pracy, dzięki któremu mam bezpłatnie wszystkie badania laboratoryjne oraz prywatnie, u lekarza pracującego w szpitalu w którym będę rodzić. Każdy z tych dwóch lekarzy informował mnie o depresji w ciąży oraz po porodzie. Przy okazji każdej wizyty poruszamy temat mojego samopoczucia, obaw czy też niedogodności - szczególnie na tej prywatnej wizycie. Bardzo się cieszę, że świadomość na temat depresji jest obecnie na wyższym poziomie, niż dawniej. Zdrowie psychiczne kobiety w ciąży, ale też każdego innego człowieka - jest przecież ogromnie ważne!
Dokładnie tak :) a burza hormonów kobiety w ciąży i po porodzie to jedno ,ale wsparcie w tym pięknym, ale też ciężkim okresie życia jest niezmiernie ważne :)
Mąż po poradach zawsze był przy mnie ,pomagał ,wspierał ,angażował się i pewnie między innymi dlatego też ten "trudny" czas był zawsze dla mnie pięknym :)
Dziewczyny nie każdy ma bliska rodzine taka wyrozumiałą , znam przypadek ze dziewczyna ledwo dała radę z porodem ciężki bardzo , panie w szpitalu jeszcze miały pretensje ze nie może ustać na nogach z bólu po porodzie a powinna już śmigać i zajmować się dzieckiem , później wyszła choroba u dziecka po powrocie do domu słyszała ze jak sobie zrobiła to teraz ma i powinna radzić sobie sama . Czasami rodzina zamiast pomoc gdy widzi ze jest ciężko to dołuje i dokłada do pieca . Wiec nie wolno każdego mierzyć swoją miarą . Niektórzy ukrywają to i wtedy ten stan się pogłębia , te które tego nie doświadczyły nie zrozumieją . Ja nigdy nikogo nie oceniam , każdy inaczej reaguje emocjonalnie , też kocham swoje dzieci i stawiam je ponad wszystko ale zdrowie psychiczne mamy tez jest ważne aby umieć potrafić dobrze zadbać o te dzieci .
Ja ani w pierwszej ani w drugiej takiej ankiety nie miałam ,ale to bardzo dobry pomysł i w porę można reagować dzieki temu ;)
Ja po porodzie nie miałam zakładanej drugiej karty dostałam tylko ankietę do wypełnienia w szpitalu czy zostałam poinformowana jak karmić jak moim zdaniem położone się mną zajęły itp nie miałam nic pod kątem depresji
Valentina też uważam ,że to dobry pomysł ,że zaczynają się interesować już wcześniej stanem psychinym kobiety. Depresja niestety staje się coraz częstszym problemem już u młodych ludzi. Kobieta musi mieć siłę zająć się maleństwem.
I zgadzam się z Tobą ,że nie każdy jest taki otwarty i niektórzy ukrywają swój stan ,co sprawia ,że trudniej takiej osobie pomòc.
Całkowicie zgadzam się z Valentiną. Dobrze, że w końcu zaczęto zwracać uwagę na deprecje u kobiet. Nie każdy ma wsparcie rodziny tylko dopiero kiedy coś wydarzy się to każdy zdziwiony..
W szpitalu po porodzie na któryś dzień także przychodzi psycholog informując o tym kiedy może wystąpić depresja i gdzie powinna zgłosić się kobieta jeżeli czuję taka potrzebę. Widocznie problem depresji jest coraz częściej spotykany i zaczęto w końcu tym interesować się.
Raczej większość z nas pragnie tego dziecka. Tylko właśnie depresja to podstępna choroba. Czasem ciężko nad nią zapanować bez leków i pomocy. A bliscy zamiast wesprzeć i pomoc. Właśnie mówią chciaład mieć dziecko to się nim zajmuj . Inni maja gorzej itp. Każdy tylko daje dobre rady. Patrzy jak zajmujesz się dzieckiem i często krytykuje że coś się robi źle według nich. Wygórowane wymagania itp. Dzisiaj ciężko być rodzicem. W dodatku jeszcze w internecie zdjęcia szczęśliwych mam które po miesiącu mają już figurę przed ciąży, w domu błysk, pieką ciasta z uśmiechem na twarzy i co chwilę dają zdjęcie dziecka jak się nim super zajmują. Dlatego dobrze że jednak ta świadomość depresji jest coraz większa. Bo w tym świecie przy tak wygórowanych wymaganiach jest ciężko i łatwo o kryzys, który może przerodzić się w depresje.
Ila212 z tymi zdjęciami to trzeba mieć dystans :) To już nieraz nawet w kabaretach była ,że "chodź zrobimy zdjęcie na Facebooka niech sąsiadowi będzie żal" :) Może to głupie ,ale prawdziwe. Ludzie nie dają zdjęć ,na których widać ich słabości , problemy czy niepowodzenia :) Zwykle jak to u nich pięknie i kolorowo :) Super drogie wczasy , fajny wypad czy po prostu jakie to fajne życie mają. Nikt nie wie ,że poza tymi zdjęciami są też troski i problemy jak u każdego :)
Nawet już życzenia na Facebooku się pojawiły "Żebyście byli tacy szczęśliwi jak na tych zdjęciach" :)
Myślę że takie mamy czasy, że z tą depresją jest coraz większy problem. Ale z drugiej strony myślę że ona się tak nagle nie pojawiała. Po prostu wcześniej bardziej była właśnie bagatelizowana. A właściwie takie słabości to wręcz był wstyd. Tak za czasów Naszych rodziców to na pewno. Bo niby w czym kobiety miały wtedy łatwiej. Nawet jeżeli zajmowały się "tylko" domem, to właśnie nie miały wtedy pomocy. Dawniej w większości rodzin ojciec w ogóle nie zajmował się dziećmi. Matki były ze wszystkim same.
Wtedy jak problem nawet był to był zamiatany pod dywan a cierpiały na tym dziale dzieci. Więc bardzo dobrze że teraz jest większa świadomość na ten temat. Wiadomo że jest problem, i że to jest choroba a nie słabość i że takiej osobie trzeba pomóc, bo sama sobie nie da radę...
Ja miałam jedną kartę ciąży. Ale ważne,że się o tym rozmawia. Dla mnie bardzo ważny był telefon od koleżanki,gdy byłam jeszcze w ciąży. Powiedziała,że ona miała depresję poporodową i gdyby coś się po porodzie działo to mogę do niej zadzwonić i pogadać i żebym wiedziała,że w razie czego nie jestem sama. Jej też pomogła rozmowa z koleżanką, która przechodziła przez to samo.
Forum dla rodziców - sprawdź dlaczego warto się na nim udzielać
Forum dla rodziców to miejsce, w którym rodzice dzielą się swoim
doświadczeniem. Wejdź na polskie forum rodziców, poszukaj informacji
ważnych dla Ciebie i odpowiadaj na pytania zadawane przez innych. Forum
rodziców to kompendium wiedzy i miejsce, w którym można poplotkować.
Znajdziesz to radu związane z ciążą i porodem oraz wychowaniem,
pielęgnacją i dietą. Jesteś rodzicem malucha? Forum rodziców to miejsce
dla Ciebie. Na Forum dla rodziców w zakładce małe dziecko znajdziesz cenne
informację i wskazówki. To miejsce, w którym możesz publikować i dzielić
się wiedzą oraz zadawać pytania i korzystać z umieszczonych wcześniej
porad innych rodziców. Forum dla rodziców Canpol babies to bezpieczna
strefa, w której każde opublikowane pytanie dotyczące rodzicielstwa jest
na miejscu.
Forum dla mam - dlaczego warto dołączyć do społeczności mam Canpol babies
i wymieniać się poradami
Forum dla mam to miejsce, gdzie możesz porozmawiać z innymi mamami na
tematy związane z macierzyństwem. Rejestrując się na forum dla mam, możesz
uczestniczyć w rozmowach i dyskusjach, zadawać pytania bardziej
doświadczonym mamom i samej radzić bazując na własnej wiedzy. Fora dla mam
to miejsca, gdzie spotykają się również kobiety, które planują ciąże.
Forum dla przyszłych mam, skupia kobiety, które same nie mają
doświadczenia, ale chcą się dowiedzieć jak najwięcej na temat
rodzicielstwa. Dzięki obecności na forum dla przyszłych mam zdobywają
wiadomości z pierwszej ręki od kobiet, które same właśnie zaszły w ciąże
lub urodziły. Na Forum mam Canpol babies możesz wybrać interesująca Cię
kategorię, śledzić konwersację, włączyć się do rozmowy w każdym momencie i
zadawać pytania na ważne dla Ciebie tematy. Spodziewasz się dziecka,
odwiedź kategorię ciąża i poród, karmisz piersią, wyszukaj interesująca
Cię sekcje. Forum mam to miejsce dla rodziców maluchów i starszych dzieci,
którzy szukają rad na temat pielęgnacji, rozwoju i wychowania, chcą
podzielić się sprawdzonymi przepisami lub metodami na wprowadzenie nowości
do menu dziecka, pisząc w zakładce dieta lub po prostu porozmawiać
odwiedzając strefę ploteczki. Rodzicielstwo to temat, który Cię
interesuje? Fora dla mam skupiają osoby o podobnych zainteresowaniach.
Zajrzyj do nas, zdobywaj informację i wymieniaj się poglądami. Na Forum
dla mam możesz dzielić się wiedzą i wygrywać nagrody. Najbardziej aktywne
i pomocne mamy mają szansę na udział w comiesięcznych testach produktów
Canpol babies.