Duphaston - podtrzymanie ciąży

Mamusie!

Pewnie część z Was widziala mój poprzedni post..

Teraz przychodzę z kolejnym pytaniem..

Otóż udało się potwierdzić ciążę, zarówno domowym testem jak i betą z krwi. Niestety rano zauważyłam krwawienie oraz ból w lędźwiach. Najpierw jasnoróżowa, później ciemnobrunatna wydzielina.. ginekolog nie mógł jeszcze jednoznacznie określić w badaniu usg czy widać pęcherzyk, jedynie jakiś zarys..

Z obliczeń wynika że to początek 5 tygodnia. Wczoraj beta wynosiła 597 jednostek..

Ginekolog zalecił duphaston 3x2. Jutro kontrola bety żeby sprawdzić czy wzrasta czy spada.

 

Czy któraś z Was miała może taka sytuację, że pomimo krwawienia udało się podtrzymać ciążę? 

U nas trochę później to nastąpiło bo w 12 tyg ale dzięki Bogu udało się, teraz mam 7 miesięcznego synka. Tez brałam duphaston i leżałam trochę w szpitalu pod kroplówkami, po wyjściu ze szpitala brałam duphaston, scopolan i jakiś jeszcze lek ale już nie pamiętam jaki, przy większych plamieniach miałam inne leki. No i przede wszystkim leżałam cala ciążę, po szpitalu tylko WC i jesc a tak to leżałam 

Ja brałam duphaston ale przed ciąża na wyregulowanie miesiączki, jak zaszłam w ciążę to już odstawiłam. Życzę Ci aby wszystko było ok, nie denerwuje się bo to nie sprzyja niczego dobrego. No i oczywiście Gratulacje :)

Te plamienia na początku mogą wystąpić aczkolwiek nie można tego bagatelizować. Spróbuj się wyluzować i odpoczywać, bądź dobrej myśli ;) powodzenia dla Was ❤️

Gratulacje nic sie nie stresuj zachowaj spokoj postaraj się rozluźnić i bądź dobrej myśli bierz leki wedle zaleceń lekarza i daj się temu małemu zarodkowi na spokojnie zagniezdzic napewno na kolejnej wizycie będzie widać juz cos więcej a może już nawet usłyszysz bicie serduszka bądź dobrej myśli kochana trzymam kciuki 

Jeśli było to skąpe krwawienie to może świadczyło o implantacji zarodka? 

Ja też brałam duphaston, tyle że na zmniejszenie torbieli. To o tyle fajny lek, że z jednej strony może i uregulować cykle, a z drugiej strony jeśli jest ciąża, to ją podtrzymuje, tak że nie bałabym się stosowania go. 

Poza tym spróbuj się zrelaksować, odprężyć i odpocząć. Oby na następnej wizycie już wszystko było ładnie widać :) i koniecznie daj znać co i jak :) 

Myśle ze to implantacją zarodka ale lekarz wie najlepiej

totalnie podzielam zdanie ana, odpocznij nie mysl :) wlacz dobry film

Niestety beta spadła ba 485 więc ok 20%

Przykro mi 

Wierzyć trzeba do samego końca więc wierzę że nie wszystko stracone czekam na informacje 

Robiłaś betę w tym samym laboratorium? 

Tak, w tym samym.. jutro mam jeszcze zrobić raz kontrolnie.. ale plamienie się utrzymuje, ból pleców też więc raczej nie ma szans żeby było dobrze:(

Ja brałam duphaston do 2 trymestru z uwagi na plamienia od 6 tygodnia a potem okazało się że to krwiak podkosmówkowy, który objawił się obfitym krwawieniem w 9 tyg, obecnie wszystko jest dobrze, maluszek rozwija się prawidłowo! Więc wierzyć należy do samego końca �

No każdy organizm jest inny i czasami to plamienie wcale nie oznacza poronienia. Więc odpoczywaj, uważaj na siebie i powodzenie dla Was :)

@Ania3333 a miałaś też problemy z beta, czy tylko plamienie?

 

Ogólnie czy ktokolwiek miał sytuację, że po spadku bety, później wszystko wróciło do normy? Bo to najbardziej mnie martwi

Ja miałam takie plamienia na początku ciąży aż do 10 tygodnia ale brałam luteinę na podtrzymanie ciąży. Biorąc według zaleceń plamienie ustawało i wszystko było w porządku

Niestety beta spadła już na 170.. krwawienie coraz silniejsze.. odstawiamy leki no i to tyle..

 

Czy któraś z Was ma podobne doświadczenia? Czy po poronieniu robiłyście jakieś badania itd? Czy i po jakim czasie udało się Wam później zajść w ciążę?

Zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników starać się o kolejną ciążę można zacząć po upływie 3 miesięcy od poronienia. Jest to okres, w którym organizm może zregenerować się i przygotować na następną ciążę. Także lepiej sobie odpocznij i daj czas ;)

Wszystko będzie dobrze. Znam sporo kobie, które poroniły a potem urodziły zdrowe dzieci także wszystko przed Toba ;)

Dokładnie tj. pisze Olaaleksandra o ciążę po poronieniu można się starać dopiero po 3 miesiącach. Mam znajomą która po dwóch poronieniach później 2 razy rodziła, w tym raz bliźniaki. Udało się jej jakoś pół roku po poronieniu.