U nas jest 6 rodzeństwa ja jestem najstarsza , a moja jedyna siostra jest najmłodsza . Między nami jest 22 lata różnicy
Trzymałam ja do chrztu :))
Widzę po sobie i po znajomych ze kontakt jest lepszy gdy różnica wieku jest mniejsza . Szczerze ?? Według mnie głównie chodzi o to ze jeśli jesteśmy w podobnym wieku to siła zeczy mamy wiele wspólnego , mimo różnych charakterów ;))
Dlatego chciałam aby moje dzieci miały jak najmniejsza różnice wieku między nimi jest 1,5 roku .
My chcemy drugie dziecko ale jeszcze nie teraz zawsze mowilismy ze chcemy duza rodzine wiec tak trójka latorosli bedzie akurat, narazie syn jest za maly wiec biore tabletki vines ale za rok czy dwa… kto wie
Pomiędzy moim rodzeństwem jest 5 lat i powiem szczerze że jakoś tak się nie uwielbiamy u mojego męża jest ci trzy i lepiej powiem wam że kwestia charakterów. Moje rodzeństwo jest zarzarte i tylko kasa i kasa a u męża jest inaczej.
Ja nam daje tak z 2 no może 3 lata ale to już musiało by się coś dziać, bo póki co widzę, że po porodzie okres mam regularnie a nie jest przed Bóg tylko wiedział kiedy go dostanę i nawet czuje jajeczkowanie itp, mój organizm zdecydowanie lepiej pracuje tera zniż przed pierwszą ciąża, może będzie łatwiej
A ja mam różnice 5 i 8 lat. I powiem wam ze kiedyś nie mieliśmy kontaktu za dobrego ale teraz gdy wszyscy mamy rodziny to mamy super kontakt.
Ola ja też teraz po ciąży dużo bardziej odczuwam etapy swojego cyklu. Wiem, keidy dokładnie mam owulację, wiem, z której strony jajeczkuję. To bardzo przydatne jeśli chce sie starać o kolejne dziecko.
Agnieszka nawet nie wiedziałam, że tak duża różnica między Wami… I także nigdy bym nie powiedziała, że nie mieliśmy świetnego kontaktu, bo wyglądało to inaczej ;]
Znowu mój mąż jest 5 at starszy od siostry i też niezbyt dobrze sie dogadują. Fakt ona ma ciężki charakter i raczej myśli, że jest we wszystkim najlepsza, ale kiedyś jeszcze sie wspierali, a teraz to już zwłaszcza mój mąż nie chce jakoś koło niej przebywać…
Ja zanim zaszła w ciążę z julkiem to też odczuwalna jajeczkowanie a teraz już nie tzn czasem tylko
ja podeszłam ambitnie i chciałam 3, natomiast mąż 2 tylko oczywiście chciał syna jak to stereotypowy facet. Pierwsza córka. Jak miała roczek zaczęliśmy starać się o drugie. Teraz Mała ma rok i 10 miesięcy a za około 10 dni urodzę synka. Ciężko mi w tej ciąży bo dużo obowiązków, ale wiem że gdybym wrociła do pracy to już bym się nie zdecydowała na dziecko. Natomiast przez to, że ciężko w tej ciąży bo mam ogromny ucisk na nerw kulszowy to mój ambitny plan na razie zakończę na 2 chociaż nigdy nie mówię nigdy. Mogę 3 wychować byle nie chodzić w ciąży :)))))
W ciąży ciężko niestety
Ja zawsze chciałam 3 dzieci
Katarzyna83 ja mam identycznie mogę rodzićale ciąża pierwszy i ostatni trymestr katastrofa. Wszyscy mówili że w drugiej lepiej a ja wymiotowałam nawet po wodzie. Nie mówiąc o dwulatki w domu który wszedł w okres buntu. Teraz jestem dokładnie miesiąc po porodzie i jest super sama daje sobie spokojnie z nimi radę.
To zupełnie normalne, że po ciąży i po porodzie inaczej odczuwa się cykle, często jest tak, że miesiączka jest mniej bolesna, jajeczkowanie bardziej odczuwalne.
Zamarancza ja z moja siostra kiedyś pokój szafa przegrodzilysmy bo sie poklocilysmy. Jedna miala okno i słoneczko i lampką nocna a druga Lampe na suficie. Mama jak przyszła to myślałam ze nas rozszarpie. Jak ja mialam już 18 a ona 23 i miala rodzinę to bylo o niebo lepiej. A teraz to jest super. Żałuje ze mieszkamy tak daleko od siebie zwłaszcza teraz jak ona ma 4 miesiące starszego syna . ale dzzwobimy do siebie codziennie.
Zazwyczaj jest tak, że z wiekiem te relacje się poprawiają, chociaż nie zawsze
Ja bym chciała mieć max. 2 lata róznicy między dzieciakami, ale zobaczymy jak wyjdzie Szkoda byłoby mi wracać do pracy na pół roku i znowu iść na zwolnienie. Wolałabym ciurkiem to wszystko ogarnąć.
Ja gdybym będąc na wychowawczym zaszła w drugą ciąże to teraz leczyls bym depresja albo nerwice. Serio i mnie to był ostatni dzwonek żeby wrócić do pracy jeśli chodzi o mój stan psychiczny. Oczywiście wtedy nie łączyłan tegi z siedzeniem w domu ale cierpliwości do dziecka nie miałam za grosz a wręcz momentami traciłam nad sobą panowanie. Potem były okropne wyrzuty sumienia i histerie a następnie obietnice że nigdy więcej… No i do następnego razu. Nastrój wiecznie okropny płakałam o wszystko. Oczywiście bałam się powrotu do pracy i tu też było morze łez ale po powrocie i pierwszym miesiącu wszystko ustąpiło
Ja po porodzie chciałam drugie dziecko. Pierw musiałam poczekać aż jajeczka znowu podejmą pracę. Później była i jest nadal nieuleczalna choroba córki. Też z mężem chcemy mała różnicę wieku między dziecmi tak trzy lata. Do pewnego momentu obaw nie miałam. Dopiero niedawno się pojawiły po pierwsze zachowanie męża skoro tak się zachowuje to może nie powinniśmy mieć więcej dzieci, a po drugie czy ja dam radę zająć się dwójką małych dzieci skoro córka jeszcze nie chodzi i nie siedzi. Ale jak to w małżeństwie bywa raz jest lepiej, a raz gorzej. Z mężem zdecydowaliśmy, że zaczniemy produkcję od września.
Mówiąc o 2 dziecku to też z mężem planujemy jak córka będzie miała 1,5roku. Wydaje mi się że będzie dobrze i nie będzie między nimi dużej różnicy wiekowej. Czasami też zadaje sobie takie pytanie czy dam sobie radę z 2 małych dzieci, ale jeśli moja mama dała radę z naszą 3 ( rok po roku) to czemu ja mam sobie nie poradzić.
Aneta, a jak zachowuje sie Twój mąż, ze nie chcesz drugiego dziecka?
Chce mieć długie dziecko. Swego czasu się nad tym zastanawiałam bo jego zachowanie było nie do przyjęcia na tyle że się spakowalam. Ale to już minęło i teraz jest dobrze.
A teraz Anetka oczekujesz tego swojego wymarzonego maluszka ;]
Trzymam kciuki, żeby i tak było u Ciebie Zamarancza