Dostawianie do piersi w dzień

U mnie córka nie lubiła gdy dawało się ją na brzuszek ,a teraz sama się przewraca na brzuszek i uwielbia tak leżeć. Spać woli na pleckach lub na boku. Ale musi być przy mamie :d

Inka  , na początek wystarczy 1  czy 2 minutki, np 3 razy dziennie  tak aby dziecko się przyzwyczaić mogło.  To jest bardzo duży wysiłek dla bobaska.

Z wiekiem czas się wydłużać powinno , leżenie na bębenku pozwala pracować mięśniom min kręgosłupa  dobrze rzutuje to na przyszłość ,będzie przez to zdrowszy

Wlasnie kładę ją tak na minutkę i tak kilka razy dziennie ale nadal nie widzę, żeby zaczęła to chociaż trochę lubić;))).. Poza tym ogarnela przekręcanie się więc teraz to już w ogóle maskara;)

Może warto kłaść na macie przed lustrem :)? Dzieci uwielbiają lustra :) Moja córka potrafiła tak nieco dłużej wytrzymać na brzuszku :) 

Patrycja, wyprobuje;)!

Myślę, że może to wynikać z powodu dyskomfortu brzuszka. Wbrew pozorom nie wszystkie dzieci mają kolki w nocy , a właśnie w dzień. Może też ma refluks ? I to powoduje dyskomfort. Warto skonsultować się z pediatrą. 

Mój też nie chciał spać na brzuchu. Raz mu się przypadkiem udało tak zasnąć, ale był śpiący po szczepieniu i to dlatego. Teraz ma etap przekręcania się na brzuszek jak tylko położy się go na matę, ale jak w nocy przez sen się przekręci na brzuch to od razu jest krzyk i nerwy.

Ja kładłam córkę u mnie na brzuchu i tak spała 

ja tak kładłam córkę przed lustrem i faktycznie dłużej wytrzymała na brzuszku

Raczej nie ma problemów z brzuszkiem, w sumie nie wygląda jakby coś jej doskwierało tylko ewidentnie woli leżeć na plecach albo siedzieć w bujaczku. Chociaż teraz jak kładę ją przed lustrem to troszkę dłużej wytrzymuje;). 

Mój syn też nie lubil na brzuchu leżeć. Dopiero od kiedy sam się przekręcał to było ok

Chyba większość maluchów tego nie lubi. Jak mówiłam pediatrze i fizjo to się śmiały, że mało, które dziecko to lubi, ale trzeba troszkę zmuszać, żeby cwiczyly;). Moja starsza też nie lubiła z tego co pamiętam. Dopiero jak już była taka stabilniejsza, że mogła rączkami chwytać zabawki. A tak to chyba skupiają się na samym leżeniu i im się nudzi;)..

Mój nawet, nawet wytrzymywał na brzuszku, ale dosadnie dawał znać, kiedy ma już dość. Do tej pory marudzi jak poleży dłużej, chociaż już sam potrafi się przekręcić na brzuch. Na plecy niby też, ale najlepiej mu to idzie na łóżku a na macie nie ma tego jeszcze dobrze opanowanego. Dlatego długie leżenie na brzuszku na macie najczęściej kończy się głośnymi skargami.

Umnie po prostu Laura wolała butelkę niż pierś. Jak tylko spróbowała pić z butelki tak już piersi nie chciała 

Oj tak dzieci nie lubią leżenia na brzuchu ale później za zna się o kręcac wokół własnej osi i pełzać więc będzie tego coraz więcej 

Ja miałam kryzys bo moja na brzuchu to masakra była. Do spania ja tak kładłam by chociaż coś było. A teraz jak już może głowę wysoko podnieść i wszystko widzi to jej się podoba 

Nasze kładzenie na brzuszku zwykle sprawie,że mała nam tak się uspokaja i usypia 

MamuskaJuliiJana, u nas też odkąd wysoko trzyma głowę i sięga rączką po zabawki to polubiła leżenie na brzuszku. :) Wcześniej był płacz i lament, a teraz potrafi długo się tak bawić;)

Nasz teraz też już lepiej znosi leżenie na brzuszku, czasem nawet na nim śpi, chociaż przez pierwsze pół roku to było nie do pomyślenia.