Dodatkowe witaminy w trakcie karmienia piersią

Ja nie karmię piersią ale od pewnego czasu kupuje witaminy i niestety się faszeruje bo czuję że jestem słabsza ;( a niestety ciągle w biegu;(

a ja Wam powiem, że dla mnie podczas kp to było naturalne, że dalej biorę witaminy plus kwasy DHA jakby po tych 9 miesiącach była to dla mnie rutyna. Witamina D jest ze mną od lat, więc to też dla mnie juz norma i najgorzej jest latem tzn od maja kiedy mam jej nie brać już (gdy nie jestem w ciaży) bo z przyzwyczajenia po nią sięgam :D 

A czemu Mazia masz już nie brać od maja,? Wit D nie jest tak łatwo przedawkować , wystarczy zmniejszyć jednostki.

Ja też słyszałam że D3 tylko od września do mają i to od endokrynologa jak i lekarzy córek podobnie słyszałam wtedy jest więcej słońca więc nie ma potrzeby. Chyba że jest pochmurno to można brac

A ja z kolei jestem z teamu żeby brać całym rokiem. Bo podobno nawet latem nasza ekspozycja na słońce nie jest wystarczająca aby organizm sam wytworzył potrzebna ilość. No chyba, że ktoś codziennie się opala. Ale większość osób 8 h siedzi w pomieszczeniu w pracy, a później w domu.

bo od maja do września nie trzeba suplementować witaminy D masz ją ze słońca :) a przedawkować też można, nadmiar jest toksyczny. Można brać w tym okresie, ale to warto zrobić sobie badanie na jej poziom bo jak nie ma niedoborów to się jej nie stosuje cały rok. Jej stosowanie zalecane jest w okresie od października do końca kwietnia :) ja przypadku przedawkowania znam choć raczej przynoszono mi badania gdzie były niedobory i to ostre, więc musiałam zlecać większe dawki . Z tym, że ja jak zlecałam to badanie to wiedziałam, że raczej będzie niedobór 

 

a jak dziewczyny chcecie brać cały rok to już trzeba zrobić badanie. Ekspozycja na witaminę D najlepsze jest około godziny 12-14 i muszą być odkryte ramiona , ale wiadomo ludzie pracują dlatego najlepiej wykonać badanie i sprawa jasna :) ja osobiście w tym czasie najczęściej i tak suplementuje ze względu na moją jednostkę chorobową bo poprawia mi ona wyniki, ale juz tego tak nie pilnuję. W tym czasie najczęściej zmniejszałam dawkę, ale były okres , że jej w ogóle nie brałam bo miałam wysokie wyniki jej poziomu we krwi 

ja wam powiem ze latem jak gorąco to też tego słońca sie unika;( z drugiej strony kremy z filtrem też ograniczjaą ten dopływ ;) z dziećmi raczejk w południe też sie unika spacerów;) wiec niby słońce jest a jednak sie od niego ucieka;)

Ja biore femibion 3 jako kontynuacje suplementacji z okresu ciazy i planowania :) dodatkowo warto jest wykonac morfologie by sprawdzic czego nasz organizm potrzebuje.

Mazia,  owszem można przedawkowac jeśli się bierze końskie dawki np tak jak pewna pani,która brała 50 tys jednostek ,zrujnowała tym sobie zdrowie - miała chorobę wrzodową żołądka, kamicę nerkową, zaburzenia rytmu serca, zaburzenia neurologiczne oraz zaburzenia funkcji trzustki – wszystkie na tle hiperkalcemii, spowodowanej przedawkowaniem witaminy D , a zgłosiła się ona do lekarza z powodu niedoczynności tarczycy (skutecznie leczonej L-tyroksyną) w przebiegu choroby Hashimoto. W trakcie wywiadu lekarskiego zgłaszała niepokojące objawy, takie jak : osłabienie,kołatania serca,poliurię,uporczywe dolegliwości bólowe stawów, pleców i brzucha.

 

Fakt od słoneczka to z dala :) chyba,że jestem nad morzem gdzie go, aż tak nie czuć dzięki tej bryzie :) 

O jeny to już gruba historia. Nawet z suplementami trzeba zachować zdrowy rozsądek a nie łykać jak popadnie 

Ja zażywam wit D i wapno bo zawsze zażywałam bo mam osteoporoze, więc staram się w ciąży również przyjmować żeby również było dla dziecka i staram się spacerować jak jest słoneczko;) myślę że nie przedawkuje biorąc 2000tys j.

Danuta niekoniecznie, koleżanki dziecko brało tylko ile się daje roczniakom i miało już poziom toksyczny. Musiała odstawić na parę miesięcy, więc u niej nie było opcji by dziecko brało dawki toksyczne bo od urodzenia dostawało ilość zgodną z zaleceniami.

Ciężko przedawkować, ale czasem w tym pomagają inne jednostki chorobowe, które gdzieś to wchłanianie mogą komplikować bo innej przyczyny nie widzę 

Suplementując Wit D podczas karmienia piersią,podawalyscie też swoim dzieciom dodatkowo Wit D? Obecnie mam poziom powyzej 50 z morfologii. Czy po porodzie ,jeśli Wit D będzie utrzymywać się na tym poziomie, to dziecku także należy podawać witaminę ?

Skonsultuj to z lekarzem lub położna wg moich informacji jeżeli matka suolementuje i karmi piersią to przez pierwszy miesiąc się nie podaje dodatkowo dziecku. 

Anetka w karcie wypisu powinnaś mieć też takie informacje;) 

Mazia, biedne dziecko,  jak doszli rodzice do tego,że za dużo wit D miało dziecko? 

Warto okresowo robić dzieciom i sobie badania na poziom witaminy D jeśli się ja suplementuje :) 

Syn bierze 600j i  ma wyniki w normie. Słyszałam, że pediatrzy różnie mówią o dawkach. Syn ma 14msc i nam pediatra zaleciła właśnie te 600j, a mam dwie koleżanki z dziećmi w tym samym wieku co mój syn i jedna daje 800j co drugi dzień, a druga 1000j codziennie z zalecenia pediatry i to bez żadnych badań. Także co pediatra to inne zalecenia.. :/ 

Bo te zalecenia chyba się zmieniły. Kiedyś było od urodzenia-400j, po 6miesiącu-600j, po ukończeniu roczku-1000j.  A teraz położna mi mówiła, żeby stale dawac 400j, a po 6 miesiącu zwiększyć do 600j i tak już zostawić. Ale mowiła też żeby pytać jeszcze o to przy okazji szczepień, bo zalecenia się mogą zmienić.

Ja pamietam przy starszej córce różne wersje pediatrów i co trafiałam na wizyte i dopytywałam to mówili różnie;( dobrze było by właśnie te badania wykonywać ale też nie zawsze ma sie na nie skierowanie i sa płatne;/

chociaż zdażyło mis ie od dermatologa dostać na takie badanie nfz nie płacąc;)

Aniss na wit  D nie płaciłaś, było na nfz? Hmm to też  pewno zależy który lekarz zleca.