W trakcie karmienia piersią, dziecko zabiera nam wszystko co najlepsze. Dlatego pytanie do Was drogie mamusie; czy brałyście dodatkowo jakieś witaminy gdy karmiłyście piersią ? Jeśli tak…to tak długo? Czy przez cały okres karmienia? Ja karmię 2 miesiąc i biorę dalej witaminy ,które brałam w ciąży. Są to też witaminy dla karmiącej. Pediatra mojej Zuzi kazała mi łykać witaminę D (400 j.) i drugie 400 j. podawać córeczce. Problem był w tym ,że miałam anemię i po porodzie byłam bardzo słaba (zdarzyło mi się zasłabnąć) ,więc zdecydowałam dalej brać moje witaminy. Czuję się po nich lepiej, a przy okazji wiem ,że dziecku dostarczam odpowiednie składniki.
Ja biorę Vitamin plus mama oraz Kapsułkę z kwasem DHA.
Ja nie biorę nic tylko kwasy i magnez bo mam straszny niedobór dha
Patrycja ja też biorę brałam cała ciążę witaminki i dopóki będę karmić będę brać. Prawda jest taka, że wraz z mlekiem dziecko wysysa wiele witamin. A później zaczynają wypadać włosy, że o problemach z zębami nie wspomnę. Wolę tego uniknąć! Oprócz takich standardowych dla kobiet karmiących biorę też magnez.
W czasie karmienia brałam Prenatal Classic, przestałam dopiero jak odstawiłam młodą od piersi. Ale chyba do nich wrócę, bo i paznokcie miałam lepsze i cerę jak je łykałam.
Ja akurat biorę Ladee Vit od ciąży ,aż do teraz Służy mi ,więc nie zamieniam go. A skład ma akurat fajny
Od samego poczatku brałam prenatal , w okresie karmienia PRENATAL DHA , który polecaam
Ja zaczęłam brać, ponieważ zaczęłu mi wypadać włosy, byłam bardzo blada i o zgrozo zęby zaczęły mi się kruszyć…! Po kilku dniach kuracji witamniowej wszystko zaczęło wracać do normy…; ) A brałam vita miner prenatal ^^ tak jak i w ciąży; )
Ja łykam Penatal Classic. Jestem z niego zadowolona, poza tym jest opłacalny pod względem kupna, tzn. za opakowanie 90 tab. zapłaciłam 40 zł, a patrząc na inne witaminy to jednak mało zapłaciłam Także polecam
Lusi gdzie tak tanio je kupujesz? U mnie takie opakowanie kosztuje 60 zł…
No to rzeczywiście tanio ,bo ja za moje też daje 40 zł…ale tam jest tylko 30 kapsułek. No ,ale chwalę je sobie i biorę ciągle te same i raczej już zmieniać nie będę
Ja tez za prenatal classic 90tab placilam 39.90 teraz maz mi kupil prenatal complex, 30 tab i szczerze nie wiem ile dal ale przyznam ze nawet lepiej sie czuje, mniej spac mi sie chce
jakas zywsza sie czuje
Ja też łykam prenatal classic. Za 90 szt. płacę coś koło 27-30 zł, ale zamawiam przez internet. Wtedy zamawiam również tran dla siebie i tabletki dla męża, witaminy dla Karoliny i w sumie koszty przesyłki się rozkładają. Teraz dodatkowo piję wapno 500 mg dziennie bo nie jem nabiału.
Tak się dziewczyny naczytałam i stwierdziłam że to moje ciągłe zmęczenie to tez może być brak witamin a generalnie od 4 miesięcy biorę tylko kwasy DHA i może jednak coś zacznę łykać .
mraczek bardzo możliwe. Często niedobór różnych witam objawia się chronicznym przemęczeniem. A w okresie karmienia (w twoim przypadku dość długiego) warto się wspomagać witaminami
No warto coś łykać skoro nie czujemy się najlepiej. Ja łykałam witaminy to czułam się dobrze ,a gdy na chwilę przestałam to znów poczułam się gorzej (osłabiona i zmęczona). Dlatego teraz już kontynuuję i dopóki karmię będę się wspomagać
Mraczek, kupuj witaminy, a dodatkowo jak masz sokowirowkw to rob sobie soki, ja robie codziennie i ci powiem,ze od kilku dni, a czuje sie swiwtnie, mimo,ze jestem zmeczona, bo tego sie uniknac nie da to w ciagu dnia czuje sie bardzo dobrze a robie marchew - jablko - pomarancza, mniami
juz zaczynamy byc koloru pomaranczowego
ja co prawda już nie karmię, ale biorę witaminy, teraz już prenatal classic i też kupuję je taniej niz np femibion i nawet mi się włosy poprawiły, jak karmiłam najpierw dokończyłam tabletki z okresu ciązy a później mąż mi kupił prenatal bo mu farmaceutka poleciła, że są dobre i tanie i fakt nawet na jakiś czas przyjmowania tych witamin czułam się lepiej, ja przyjmowąłam jeszcze 2 miesiące jakieś preparaty z żelazem (bo po cc miałam silną anemie) teraz muszę sobie zrobić badania i być może znów wrócę do żelaza.
Mi przy wypisie ze szpitala zalecili brać dalej witaminy te co w ciązy czyli Femibion @ i dodatkowo kwas DHA tak aby jego ilość na dobę wynosiła 400-600mg. W Femibionie było tylko 200 więc dokupiłam Prenaten DHA. Kwas ten jest niezwykle ważny przy rozwoju intelektualnym maluszka jak i odporności.
Ja brałam Femibion DHA, tak mi zalecono w przynajmniej pierwszych trzech miesiącach po porodzie.