Do kiedy dawać dziecku mleko modyfikowane

do kiedy mamy dawałyście mm dziecku? Moja ma 13 mcy i kupuję mleko 3, budzi się jeszcze w nocy więc kupuję dlatego, daję też kaszkę na mm. Wiem że można przejść po roku na mleko krowie, ale podobno mm ma lepszy skład dla dzieci do 3 roku życia, ja planuję kupować mm do czasu aż córka nie przestanie budzić się w nocy, a jak wy robicie? Co sądzicie o mleku roślinnym?

Syn dziś kończy 15 miesięcy I mleko modyfikowane dostaje zawsze rano Koło 6. A na wieczór przed spaniem mleko krowie, tylko nie z kartonu, lecz swojskie. Pije tak 3 tydzień. Ale na razie chce aby chociaż raz dziennie pił modyfikowane.

Nasz ma 12.5 i jeszcze pije mm

Modyfikowane do kiedy chciał pić czyli 26miesuecy

Ja bym została przy MM , krowie nie zaszkodzi ale jak wiesz w witaminy ubogie :slight_smile:

Radzę dawać mleko modyfikowane z jednego prostego powodu - mleko krowie nie jest dostosowane dla dzieci, a dla cielaków. :slight_smile: Można podawać, to prawda, ale mleko krowie nie ma żadnego porównania z mlekiem modyfikowanym oznaczonym nr 3 (po roku) jest ubogie w witaminy i prawda jest taka że dla naszych pociech i ich zapotrzebowań to ono jest bezwartościowe. ;P. Mleko modyfikowane ma to do siebie, że jest dostosowane do zapotrzebowania malca, nie jest ani za chude ani za tłuste (mleko krowie dla nas może wydawać się ok ale dla dziecka tak naprawdę jest za tłuste). Ponadto nie każde dziecko po 1szym roku od razu może pić mleko (jest to bardzo silny alergen i niektóre dzieci mają po nim biegunkę nawet po skończeniu roku). Najlepiej jest dawać mleko modyfikowane jeśli Skończy się karmić piersią a dziecko jeszcze wykazuje zainteresowanie mlekiem, tym bardziej w nocy. Najważniejsze jest jednak to, czy dziecko chętnie pije mleko modyfikowane. Najlepiej je podawać do czasu, dopóki dziecko samo z niego nie zrezygnuje.

Ja tez miała dylemat czy dawać krowie , rtylko ja się zastanawiałam czy po drugim roku synka zacząć .
Zrezygnowałam z tego pomysłu i syn dostaje mm w dalszym ciągu . Wydaje mi się ze mleko krowie jest za ciężkie w większej ilości niż mm .

Myślę , że na razie najlepszym wyjściem będzie MM a o krowim i roślinnym na razie zapomnij . Jesli dziecko lubi i chce pić to czemu masz zmieniać ? :slight_smile:
Oczywiście roślinne to zdrowsza alternatywa krowiego i jest ich na rynku sporo ( kokosowe , sojowe , ryżowe ) jakie wybierzesz to bedzie dobre o ile dziecko zaakceptuje smak i oczywiście nie będzie uczulone .
Nic zreszta nie stoi na przeszkodzie abyś podawała MM jak do tej pory a dodatkowo w ciagu dnia robiła na mleku roślinnym inne dania :slight_smile: W bardzo prosty sposób możesz sama przygotować wyżej wymienione mleka

Odnośnie mleka roślinnego powiem tak, jest ono na pewno zdrowszym zamiennikiem mleka krowiego ale - mleko sojowe jest silnie alergizujące więc ja bym nie eksperymentowala z dzieckiem czy je uczuli czy nie. Mleko migdałowe jest odpowiednie dla ludzi uczulonych na soje i dla tych z nietolerancja laktozy, można je stosować po 1 roku życia. Może też posłużyć jako broń do walki z nadwagą (ma najmniej kalorii).
Słyszałam że dobry zamiennik mleka matki to mleko kozie - naukowcy udowodnili że ma ono przybliżony skład do mleka matki i jego niewielkie ilości można wprowadzać już po 1 roku życia dziecka.
Tak czy inaczej ja jestem zdania że póki twoje dziecko chetnie pije mm, to niech je pije. :slight_smile: Wydaje mi się że jest to najlepsza opcja ze wszystkich możliwych.

J.Świerczewska jeśli nie spróbujemy czegoś to się nie dowiemy nigdy o tym czy nas coś uczula czy nie . Orzechy i cała reszta również może a omijać całe życie produktu chyba nie będziemy :slight_smile:

Spróbować można zawsze, ale czy nie warto wstrzymać się póki dziecko będzie nieco starsze, tym bardziej że jest wiele innych bezpiecznych opcji?

Moja córka nie budzi się już w nocy wiec mleka potrzebuje jedynie do kaszki, narazie zużywam mm które mi zostało aie nie widzę sensu żeby kupować mm tylko po to żeby robić kaszki, ona w dzień nie pije mleka, dostaje nabiał w innej postaci, myslałam o kupnie mleka ekologicznego do kaszek, te mleka roślinne mało tłuszczu mają to sa bardziej napoje, jakie mleka dajecie do samych kaszek?

No dobrze, trochę zamieszania wprowadziłas bo w poście napisałaś że wstaje w nocy na mleko. Jeśli nie wstaje i mleko służy jej tylko do kaszki to masz rację - szkoda zachodu i na pewno pieniędzy. W takim przypadku w małych ilościach mleko krowie bądź jego zamienniki. Najlepsze jeżeli chodzi o wartości odżywcze jest mleko migdałowe o czym już wspominalam, no chyba że pokusisz się o mleko kozie które praktycznie nie odbiega składem od mleka matki .

Moje dziecko nie może jeść nabiału, dlatego rozmawiałam z dietetyczna m.in. o mlekach roślinnych. Podobno dla małych dzieci najlepiej kupować mleka roślinne wzbogacone w wapń. Domowe są może “zdrowsze” i bardziej “bio” i “eko”, ale bez wapnia nie mają takiej wartości. Jeśli dziecko je nabiał to nie ma problemu, ale jeśli nie może lub jest wege to trzeba na to zwracać uwagę.

Jak zakladalam posta to piła mm jeszcze w nocy, a teraz tylko kaszki je na mm, skad wiadomo ze mleko kozie jest zblizone do mleka matki?możecie jakieś polecić? Widzialam w lidlu mleko kozie 2,5%tłuszczu, trochę mało moim zdaniem,.Nurete rozumiem ze mleka domowe to te które samemu można zrobić?

Były przeprowadzone testy naukowe jeżeli chodzi o mleko kozie.
Tak, mleka domowe to te, które samemu robimy. Da się zrobić mleko migdałowe, to wiem na pewno. A i ryżowe.
Faktycznie nie zauważyłam rozbieżności w czasie, widzę juz że post był dodany wcześniej. Teraz rozumiem. :slight_smile:

Dlaczego uważasz że 2,5 % to mało ? Można dietę ułożyć w taki sposób że tłuszcze będą w inny sposób dostarczane .

Domowe mleko roślinne da się każde zrobić, które można kupić i pewnie jeszcze więcej - kokosowe, owsiane, słonecznikowe, dyniowe, sezamowe - generalnie z wszystkich nasion i zbóż. Ryżowe nie jest polecane dla małych dzieci ze względu na arsen.
A kozie mleko zawiera bardzo dużo minerałów, więc dla maluchów powinno być podobno rozcieńczane wodą, bo można przedawkować

Dlatego wspominalam że koziego mleka podaje się małe ilości. Do kaszki nie daje się duzo więc jeżeli to ma być jako dodatek do niej to nie jest tego tak dużo, ale masz rację - jest ono wysoko zmineralizowane.

Ja bym dawała mm aż do momentu kiedy dziecko chce je pić. Traktowała bym to jak samoodstawienie od piersi. Jeśli dziecko potrzebuje mleka to dawała bym modyfikowane z jedngo ważnego powodu mm ma w swoim składzie witaminy które są dostosowane do potrzeb małego organizmu a z mlekiem krowim jest różnie. Dodatkowo tak jak napisały dziewczyny mleko krowie jest dla dziecka za tłuste ale skoro masz zamiar je dawać tylko do kaszki to moim zdaniem również może być.
Mleko kozie owszem też gdzieś kiedyś mi się o uszy obiło że jest najbardziej zbliżone do mleka mamy ale z nim jest jeszcze jedna sprawa - smak który zmienia się w zależności od tego co koza jadła więc raz może dziecku smakować a raz nie.
Inne mleka możesz zrobić sama (co też już zostało napisane) :slight_smile:
A może jeszcze warto się zastanowić nad kaszkami już z mm w składzie?
Mleka ryzowego ja również nie polecam że względu na arsen. Ale ja też ograniczam Synowi ryż, wafle ryżowe itp z tego samego powodu.