Muszę trochę na ten temat poczytać..
Moja kuzynka tez miała problem z zasypianiem dziecka w łóżeczku chciał spać tylko w wózku na dworze nawet zimą 😂
A mi lekarz nie mówił nic o witaminie C
Moja kładła nacisk na d. A z tą c to sami wymyśliliśmy ale się jej dopytałam i mówiła że mogę dawać jesienią czy zimą. Wit d na pewno cały rok.
Chyba większość lekarzy kładzie nacisk na witaminę D dla małego dziecka
Tak, zresztą dla dorosłych też są zalecenia suplementacji witaminy D.
najważniejsze jest to, żeby dzieci nie dostawało słodyczy przynajmniej do pierwszego roku życia. Ewentualna słodycz ma być postaci owocu
D podajemy od urodzenia
Tak cukru i soli nie podaje się przynajmniej przez pierwszy rok życia a lepiej i dłużej.
Szkoda ze wiele ludzi jest nieświadomych i tak im się spieszy zeby podać dziecku ciasteczko. Jak daję dzieci do teściowej to musze prosić zeby nie dawali im słodyczy. Ale oni nie wiedzieli ze w herbatnikach i biszkoptach jest cukier.
Nie martw sie za jakis czas im sie przestawi ;) kiedy bedą widizeli jak czesto dziecko chce cos słodkiego;)
najpierw akcje ze herbatki nie słodzone i dziecko je bez smaku jałowe, nie dobre;)
Ja uważam że jak dziecko je wszystkie posiłki to można mu pozwolić na jakieś słodyczy wszystko jest dla ludzi z rozsadkiem
ie da się uniknąć soli i cukrów do roku, ale myślę że warto sprawdzać skład jak najdłużej
Nati jestem tego samego zdania nie ma co popadać w paranoję bo w herbatnikach czy biszkoptach jest cukier. Jakby dziecko słodkie jadło codziennie i się domagało to co innego. A tak jak ładnie wszystko je to czemu by raz na jakiś czas nie dac coś takiego
No ja właśnie jak już to patrzyłam na skład ale starałam się tego podawania unikać.
Natomiast u tej siostry o której pisałam słodycze są na porządku dziennym i ja tego nie akceptuję. Do roku się bardzo kontrolowałam i nawet tym musom w tubkach byłam przeciwna bo to nadal przetworzony owoc a nie świeży. Ale nie będę oszukiwać, że moje dziecko nie dostało. Może by tak było gdybym je wychowywała sama no ale mam też męża :D i to on takie dziwne rzeczy zaczął do domu sprowadzać. To potem dawaliśmy raz na jakiś czas. Albo właśnie na spacerze ten mus w tubce. Z tym, że też sprawdzałam skład, żeby to było 100% owoców, bez żadnych dodatkow witamin czy soków zagęszczonych
wit d3 to podstawa i zdrowa dieta pelna w witaminy mysle ze to podstawa odpornosci.
ale fakt pod kloszem dziecka trzymac nie mozna.
Jakbyśmy tak dokładnie patrzyły to nasze dzieci prawie by nic nie jadły :)
A to prawda, teraz we wszystkim się znajdzie coś nieodpowiedniego. I nawet marchewka z własnego ogródka podobna wcale nie jest taka dobra bo nie jest przebadana. I bądź tu człowieku mądry...
Beata dokładnie wiec nie ma co popadać w taką paranoję i czytać składu wszystkiego a i tak większość składu jest trochę oszukana w produktach ☺
Super poczytamy :))