Dieta odchudzajaca a karmienie

Jak to jest… bo naczytalam sie juz troche ale nie wiem juz w co jest prawda a co nie… jak karmie to moge przejac na diete? Oczywiwscie pod okiem dietetyka… czy zrzuce kilogrsmg ktore w ciazy przytyłam? Jesli tak to czy nie ucierpi na tym moj pokarm?

Pokarm nie zależy od jedzenia no w sensie jedzenie nie przenika do pokarmu tylko składniki odżywcze. Jeżeli będziesz miała doeteypod okiem specjalisty to nie ma się czego bać

Odchudzanie polega na redukcji. Jesli bedziesz przyswajac mniej kalorii niz masz zapotrzebowanie to bedziesz chudnac. Niestety ale wtedy mozesz stracic pokarm lub miec go mniej, bo zakladq sie ze karmiac piersia powinno sie przyjmowac ok 500kcal wiecej niz wynosi zero kaloryczne.
Najlepiej zrezygnowac z podjadania, duzo sie ruszac i waga sama bedzie schodzic

1 polubienie

Tak to wiem, bo jem wszysyko… alr chodzi o to czy nie zabranie skladnikow odżywczych

1 polubienie

No wlasnie… wiem ze chodzi o deficyt kaloryczny itp. Ale nie wiem czy nie ucierpi na tym moje karmienie… ogolnie staram sie zdrowo. Cala ciaze bylam pod okiem dietetyka… mysle ze chyba najlepsze bedzie jak wroce do niej zeby sama ocenila i sprawdziala… fakt mam teraz strasznie pociag do lodow… i to jedyny moj grzech… ale musze z tym skonczyc :face_with_peeking_eye:

Myślę, że dietetyk powinien wziąć pod uwagę, że karmisz piersią i dopasować dietę do Twoich potrzeb.
Wspólna analiza obecnego jadłospisu już pewnie da jakies roziwązania :slightly_smiling_face:

Oczywiście że możesz , nawet są specialnie kateringi dla mam karmiących . Pokarm zanika np kiedy się głodzisz , ale przecież żeby schudnąć trzeba jeść :wink: z głową , zdrowo a jeśli pomoże ci dietetyk to śmiało :wink: madre odchudzanie nie jest żadną blokadą :wink:

1 polubienie

Oczywiscie ze pod okiem dietetyka mozna isc na diete odpowiednia dla ciebie i o to abys mogla dalej karmic

Deficyt kaloryczny który jest potrzebny przy zrzucaniu wagi może wpłynąć na laktację. Aczkolwiek myślę, że dobry dietetyk da sobie z tym radę

Zdecydowanie to dobry pomysl, dietetyk dobierze tak diete zeby byla bogata, zeby niczego nie brakowalo bo to jest najczestsza przyczyna zanikania pokarmu. A on bedzie wiedzual ile potrzebujesz makro

Karmiąc piersią potrzebujesz więcej kalorii, wiec dietetyk switnie sivie poradzi i ułoży ci bogatą dietę. Z korzyścią dla ciebie i dziecka.

Do odpowiedniej diety dolaczyc tez troche ruchu i bedzie dobrze :smiling_face:

Ruchu mam sporo (oprocz pracy bo tu tryb glownie siedzacy) pierwszak z milionem zajec pozalekcyjnych i 6 miesiaczniak ;p + 3 razy w tygodniu treningi: cardio, silowy i pilates

Dokladnie. Nie zalezy od ilosci a od jakosci. Dobry dietety odpowiednio dobierze diete dla kazdego. Jesli karmisz piersią to jest duza szansa, ze waga zejdzie w dól🙂

Nie no chudniecie zalezy od ilosci. Ilosci jedzenia i ilosci kalorii. Tylko na deficycie kalorycznym sie chudnie

1 polubienie

Ooo to juz duzo :grinning:

Dokładnie. Nawet jeśli biega się codziennie, ćwiczy itp, to dopóki nie ma deficytu, to waga nie poleci w dół

To wiem… tylko wlasnie pytanie do mam ktore wprowadzisly deficyt kaloryczny jak z pokarmem? Czy zaraz nie zanikł…

Moja odpowiedz dotyczyla pytania, czy nie ucierpi na tym pokarm (jakosc a nie ilosc) :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Ja bylam na diecie po pierwszej ciazy. Schudlam 15 kg. Wszystko bylo ok🙂