Dieta na zdrowe zęby u dziecka

na NFZ 5/10 minut i po sprawie

Niestety ze stomatologiem już tak jest że się ufa bo jak to niby skontrolować. Coś porobią i człowiek ufa że zrobili to a nie coś innego. 

A z higieną i dbaniem o uzębienie to staram się syna od początku uczyć i wprowadzać w rutynę. Codziennie rano obowiązkowo siedzi ze mną w łazience i wspólnie myjemy zęby. Dla niego obecnie stosuję szczoteczkę zakładaną na palec ale lada dzień wymienimy na zwykłą. Mam nadzieję że to dobry wybór :)

Również przemyślałam gazikiem dziąsła, miałam również silikonową nakładkę na palec - Ala szczoteczka k tym czasem 

Szczoteczka silikonowa super się sprawdziła przy ząbkowaniu ;) masaż obolałych dziaselek ale tylko przy starszej córce ;) młodszy model no cóż... 

 

Co do NFZ i krótkotrwałych wizyt prawda taka że dłużej czekałam w poczekalni niż byłam na fotelu;D  ale jako tako zdjęty kamien więc albo trzeba go ściągać częściej albo co jakiś czas chodzić prywatnie;)

U nas sylikonowa szczoteczka świetnie sprawdziła się podczas mycia jak i.masazu dziąseł ;)

kamień  tego co pamietam raz na rok można na NFZ ściągnąć , więc można zaoszczędzić i tak się wybrać

un as też sylikonowa szczoteczka była fajna przy ząbkowaniu, ale u córki długo nie przetrwała bo zaraz nas gryzła, że aż krzyczalam z bólu bo nie chciała otworzyć buzi. Potem było losowanie kto jej myje zęby, więc jak się dało to juz szybko przechodziliśmy na zwykłą, ale jak leżała to nie było opcji tylko był stres u na, że znowu nas pogryzie 

U nas sprawdzały się silikonowe i często nawet w ciągu dnia je dzieci miały, bez pasty.  Ta nakładana na palec też jest fajna chociaż moi często się bawili i zaciskali mi buzię, gdy palcem myłam im zęby 

Fajne jeszcze były w Rossmanie takie szczoteczki za grosz ;) jak się należało do klubu rossne pamiętam że mała może nie tyle lubiła nimi czyścić dziąsła ale właśnie gryźć;)

Żeby dostać taka szczoteczkę było trzeba spełnić jakieś warunki ? ;)

Mój młodszy syn lubi gryźć szczoteczki ;)

Niee , tez kiedyś dostałam 

ja przy żadnym dziecku ich nie dostałam, nie wiem jak to było, ale pamiętam ,zę na forum też sporo osób miało z nimi problem i ich nie dostawało 

To też nie wiem o jakich szczoteczkach mówicie. Ja zamawiam zwykle dla dzieci takie malutkie i co chwilę wymieniam bo właśnie cała pogryziona jest

Ja je miałam za grosz. Ale szału nie robiły i pamiętam, że jedna szybko Się przegryzla

no czyli nie ma czego żałować jak szybko sie psują 

Tak