Natalia może tak być. Ja miałam cukrzyce od 8 czy 9 tygodnia więc rygor był od początku choć i tak uważam,że pomimo rygoru dużo przytyłam. Ja też tych wód płodowych dużo miałam,więc może jednak sporo tych kg było dla dzidziusia
Aktualnie 17kg ale w sumie mała sporo waży plus dużo wód płodowych więc to też dochodzi wiec mysle, że nie tak źle. Moja mama miała podobną ciąże a przytyłą 30 kg takze naprawde sie ciesze, ze tylko tyle
17 kg to jeszcze całkiem dobry wynik. Ja nastawiam się też na te okolice, bo osoby które mialy niedowagę przed ciąża przybierają na wadze więcej niz wskazuje średnia. Niby 12.5 -18 kg ale już teraz mam ponad 10 kg.
U mnie na plusie 10 kg zobaczymy jak będzie przy porodzie.
Jednak ciężko ogolić nogi, czy miejsca intymne. Nie mówiąc o założeniu skarpetek też nie jest łatwo :D hehe
najgorzej ze skarpetkami i butami ;D teraz idzie jesien to juz o klapkach mozna zapomniec
Polecam patent do golenia z lusterkiem stojącym na ziemi ;) A co do skarpetek to ja zawsze siadam nogę daję na kolano i nakładam od tyłu jakby haha Chociaz najczescie maz mi nakłada
Mi szczerze mówiąc buty zawiązywał narzeczony. Chyba że go nie było to musiałam sobie nadzic samą.
Jeśli chodzi o golenie to we wannie się goliłam nie miałam z tym problemu bo mam duża także nie musiałam zbytnio kombinować. Raz spróbowałam na stojąco to dramat zanim się ogoliłam to cała mokra byłam także jak dla mnie ewidentny minus dla tego sposobu :D
Ja w ciąży przytyłam koło 15 kg i lekarze mi wmawiali ze moja córka będzie dużo ważyła okazało się że tych ponad 4 kg nie ma. :D
Chociaż ja i tak urodziłam 2 tyg po terminie z miesiączki.
Jeszcze buty i skarpetki jako tako mi się udaje. Najbardziej mnie męczy mycie pod prysznicem, wolę sobie usiąść w brodziku i wtedy łatwiej mi się goli nogi itd a później ledwo mogę wstać. Teraz dopiero zdaje sobie sprawę jak ciezkie życie mają otyli ludzie
To ja na koniec ciąży miałam takie buty wsuwane sportowe adidasa, łyżka do butów długa z Ikea do tego i sprawa rozwiązana :D
Ja tak samo buty już zawiązane i tylko je wsuwam :)
A ja miałam botki ale tylko do wkładania nogi bez sznurowania, zasuwania
A ja wolałam się czuć jak ksiezniczka i lubiłam jak książkę wkładał mi pantofelki :D
Monia hhaha to jeszcze w tedy był czarującym księciem na każde zawołanie :-D
Ja tam pod koniec w balerinkach chodzilam,ale i adidasy jakoś ubrałam.
Świeżo upieczonamama właśnie w tedy też myślałam,że Sony z nadmiarem kg mają czasem tak ciężko . Samo wejście na trzecie piętro z balastem 13kg to był dla mnie wyczyn,a jednak nasze społeczeństwo coraz bardziej otyłe. Sporo osób ma większy bagaż do zrzucenia i podziwiam jak sobie radzą bo mi było ciężko, a jednak są ludzie, którzy mają zdecydowanie większy balast nawet kobiety ciężarne niejednokrotnie przytyka jednak więcej niż te statystyczne maks 18 kg
U nas tylko golarka noga wysoko na płytkę albo na wannę i jazda innego sposobu nie było są niby kremy ale nie mają bardzo drażniący zapach
Dzięki ciąży dorobiliśmy się w końcu łyżki do butów :D
Nie miałam dużego brzucha ale ułatwienie było spore. A przy ściąganiu to czasami mąż mi musiał jednak pomóc ;))
W przedpokoju nawet pufę postawiliśmy żebym dawała radę buty wkładać i je wiązać.
Ja popylałam w balerinach głównie lub sandałach ale te już musiałam zapiąć i było ciężko momentami.
Ja ta łyżka się posługiwać nie umiem myślę że szybciej bym ją połamała niż włożyła sobie buta
Mi to po porodzie stopy spuchły jeszcze bardziej i mąż ubierał mi buty w szpitalu, a tu szok za małe (i to buty, które i tak były 2 rozmiary wieksze niz normalne...) takze wychodzilam ze szpitala w klapkach - a lał deszcz. Lyżka do butów fajna, ale musi byc mega długa
U mnie było to samo.
Haha także warto wziąść szerokie klapki. Ja wychodziłam w takich pod prysznic i kurtce zimowej. Musiało wyglądać to śmiesznie ale cóż :D
Ja wcislam nogi w baleriny ale było ciężko :p za to po szpitalu chodzilam w klapkach ubranych do połowy stopy bo dalej jej nie wcislam. A wąskie je mialam.