Zakochana grażyna
Ja kiedyś z Wami padnę ze śmiechu
zastanawiam się, czy nie sprzedać tego tekstu mężowi, z ciekawością czy ogarnie
akurat się mecz skończył
Ola daj znać czy mąż ogarnął
Hahaha Pazdan najlepszy! <3 ;D
Nie dał rady! zgłupiał
ja dziś zadbałam i ogarnęłam Grażynkę, bo nie mogłam już patrzeć po omacku i na czuja, trochę to trwało ale dałam jakoś radę.
To mówisz że Grażyna już piękna na niedzielę
odpicowana
to rewelacja mąż pewnie już sie nie moze doczekać
do przyjazdu męża pewnie trzeba jeszcze raz się nagimnastykować i to nie pewnie a na pewno
Biedna pamiętam jak to było ciężko
Ja w ciazy wyrywalam sobie peseta najbardziej widoczne wloski chociaz pod koniec juz tego nie robilam bo nie bylo nic widac przez moj brzuchol
pozdrawiam
Olka ja już tez nie używam pęsetki, bo nie wiedzę przez brzuszek
Ola dzięki za link
Miłe zakończenie dnia
Uśmiałam sie z waszych porównań, a z Pazdanem to już petarda
no widzisz jak u Nas jest wesoło
Oj tak to jest bardzo wesoły wątek ;D
Tylko cichy jakiś
A tak może nie z beczki depilacji brzuszka, ale jakich używacie depilatorów?
Niebawem mam urodziny i mąż mi kupi, ale mam wybrać ;]
ja nie moge depilatorów bo mnie boli
Mnie zapewne też będzie boleć, ale mam dość co chwilę golić nogi…
używałam do momentu , nie dostania uczulenia i mega wrastania włosów a po drodze jeszcze zapalenie mieszka zdecydowanie wole szybkie rozwiązanie maszynki