Ja nie wiem ale u mnie to pralka jak nie codziennie to co drugi dzień pracuje, jak nie nasze to maleństwa i ciągle dookola pranie;)
Teraz to wpadlam na to że robię odrazu dwa prania aby ogarnąć potem wszystko z prasowaniem ;)
Ja w ciągu tygodnia robię 3 prania. Ciemne, jasne i ciuszki małej. Jakby się pomieszały jasne z ciemnymi wrzucam chusteczkę ta ktira wybawia kolory i nigdy nie zdarzyło mi się aby wtedy coś zafarbowało
ale białych ubrań wtedy nie wrzucasz?
Jeśli chodzi o małej ciuszki piorę wsztstkie kolory razem tylko wrzucam chusteczkę wyłapująca kolory i nic się nie zafarbuje czy wypiorę białe z czarnym czy białe z czerwonym nie ma najmniejszej szansy.
Polecam chusteczki z ludwika
Małej tego i ja ostatnio się zastanawialm czy nie prac wszystkiego razem bo wiadomo czerwone moze nie bo mogą farbować ale te kolorowe... bo vo to tam zafarbuje ;)
Używamy proszku bobini i przyznam wam ze się świetnie sprawdza zwlaszcza teraz kiedy pranie schnie w mieszkaniu nie ma intensywnego zapachu ;)
O fajnie wiedzieć o tych chusteczkach z ludwika. Nie widziałam akurat z tej firmy.
Ja wyłapujące mam dr beckmann 2 rodzaje bo jedne jakieś eko, jedne zwykłe, i jedne mam z firmy k2r color catcher. Wszystkie sie sprawdzają ale nie zawsze daje. Zazwyczaj jak dorzucam cos czerwonego.
Teraz dokupiłam sobie lovela baby ale myślę swoje ubrania prać w zwykłym. Ostatnio długi czas prałam wszystko razem w loveli bo mi się nie chciało lecieć do sklepu po inne środki i też nie mam ich gdzie trzymać w łazience. No ale jednak sobie zamówię bo lovela dla wszystkich to jednak drogo wychodzi.
ja starszej córki rzeczy prałam w lovelli i część naszych bo córka ciagle wysypki łapała;( to jak sie przytuliła do naszej bluzki jak była na rekach to zaraz wysypka;(
a przy malutkiej teraz to tylko bobini nasze normalnie piore i póki co jest ok
Aniska oj u mnie też pranie codziennie lub co drugi dzień ciągle kosz pełny :)
ja piorę kolory jasne z białymi i ciemne osobno. Chusteczki zawsze daję, ale jak przypadkiem wrzucę białe do ciemnego to zafarbuje
dziewczyny, a do ktorego roku pierzecie/pralyscie rzeczy bąbelkow osobno ?
Anabanana ja zawsze piorę razem :D musiałabym codziennie prać gdybym miała to osobno robić
Ja na początku. Chyba z pół roczku . A że takie dziecko często się brudzi to często miałam pranie . Nie musiałam prac pustej pralki i nie brakowało mi ubranek dlatego że wszytko czekało na pranie :D
Anabana ja przy 1 corce prałam długo osobno, na pewno coś do roczku przy drugiej poik co tez osobne prania, nie mam problemu jeśli chodzi o niedobór ciuchów do prania zawsze kosz pełny;) mala teraz tak ulewa ze co chwila pieluszki i ubranka ładuj w koszu i prania;(
Anabanana ja dość szybko przy pierwszym zaczęłam prać razem, a przy drugim to już od pierwszego prania wszystkie ubrania razem -dzieci i dorosłych, w proszku dziecięcym. Teraz mi się zdarzy rozdzielić bo mam tego więcej, więc tak akurat wyjdzie pranie dziecięcych i dorosłych na 2 razy.
No i dokupiłam proszki zwykłe to tak myślę prać osobno, dziecięce w loveli, do naszych akurat bryzę wzięłam.
I zobaczę jak w kontakcie z takimi zwykłymi proszkami reaguje skóra dzieciaków. Jak nie będzie objawów to chyba po skończeniu loveli zostanę przy zwykłych proszkach.
Ewcia to szybko byś przeszła na ten zwykły proszek twój maluszech chyba coś około 4 miesiecy już ma?
Aniska ja czasem też piorę ciuszki młodego w moim proszku bo jak piorę ciemne rzeczy, a jego jest kilka o dorzucam i nic się nie dzieje, a ma pół roku
Teraz jest fajny proszek lub mleczko lovela family i można prać wszystkie rzeczy razem.
Ja do każdego brania dolewam środek dezynfekujący pranie np. Lysol. Polecam!
Aniska właśnie tak całkiem jeszcze bym nie zmieniała na raz. Tak, ma 4 miesiące ale zanim skończę Lovelę to pewnie jeszcze miną kolejne 4 :p bo dokupiłam niedawno do koloru, także mam całe opakowanie.
Monia miałam kiedyś Family i miałam wrażenie, że gorzej piorą. Jak u Ciebie się sprawdzają?
Mazia czyli juz pierwsze ciuszki prałas ja też tak pewnie będę robila za jakiś czas u mnie tych kolorowych ubranek nie ma zbyt dużo wiekszosc to biale I pastelowe kolory;)
Aniska tzn te pierwsze tylko w lovela, ale już po miesiący zdarzało się, że w moim prałam albo tak półna pół. Teraz te ciemne bardzo często ma prane w mieszance
Lovela family z tego co pamiętam jest od roku , ale ja bym już spokojnie używała szybciej bo ja to mówię i w wizir piorę małemu ciuszki. Zresztą kontakt z tym proszkiem miał od małego jak był w moich ramionach to miał kontakt z moimi ciuchami , które były prane w nim
