U nas corka miala rozne zabawki ale przez to ze miala sporo zabawek po bratankach w tym samochody wlasnie parkingi;) a zdazylo sie ze i na gwiazdke dostala samochod sterowany czy garaz ;) byl to etap kiedy zbierala wszystko dla malego misia wiec byli kompletowane pod misia aby sie bawila lalek bardzo dlugo nie lubila i ma ich malo zostaly dla siostry sa jak nowe ;) enchantimalsy barbie czy rainbow hight byly bardziej kolekcjonowane niz do zabawy
Mamy powiedzcie jak jest u Was? Czy dajecie dziewczynka zabawki dla dziewczynek typu laki i wózki a chłopcom samochodziki?
Kiedyś odwiedziła mnie znajoma i była zbulwersowana że nie mamy żadnego autka w domu tylko same lalki. Twierdziła że dzieci powinny się bawić wszystkim i daje wybierać co się im bardziej podoba.
Ja chyba nie do końca się z tym zgadzam.
A co w tym złego że chłopiec będzie się bawił lalkami, a dziewczynka samochodami? Nic im się od tego nie stanie :) Ja sama jako dziecko uwielbiałam się bawić samochodami i klockami lego moich braci. Lalkami bawiłam się niewiele i mało mnie interesowały. Mój syn na razie lalek nie ma, bo jest mały, ale jak kiedyś będzie chciał to mu kupię.
Ja nie widzę nic złego w tym że chłopiec pobawi się lalką a dziewczynka przykładowo samochodzikiem uważam że wszystko jest dla ludzi dziecko też w taki sposób poznaje świat .
U nas aktualnie głównie takie są zabawki w domu neutralne dla obu płci i bardziej dla chłopca .Ale kiedyś znalazłam na strychu kilka zabawek z dzieciństwa mojego które jeszcze były w bardzo dobrym stanie i zniosłam małemu aby się bawił w tych zabawkach była właśnie jedna lalka tylko taka bardziej z lalek szmacianych kupiona na odpuscie i faktycznie się przez jakiś czas nią bawił aktualnie Poszła już do wyrzucenia bo miała na sobie taki śliski materiał który z czasem zaczął się kruszyć dzielić na kawałki nie chciałam aby któryś z tych kawałków znalazl sie w jego buzi dlatego lalka poszła całkiem do wyrzucenia ja nie widzę w tym nic złego raczej nie będę specjalnie lalkki kupować dla syna ale mysle ze bedzie mial znią styczność Czy to u znajomych czy w przedszkolu w przyszłości jakoś szczególnie nie będę interweniować Niech się bawi wszystkim niech poznaje świat dla mnie to nic złego
moja córka nawet w sklepie wołała, że chce autko to kupowałam lubi się bawić autkami. teraz syn dostałą autka na króliczka i garaże do nich to ona się nimi głownie bawi :) młody lalkami wiadomo nie bawi się , ale lata z nimi. W wózku jak są to je wozi . Ja uważam, że nie ma czegoś takiego to dla chłopca to dla dziewczynki. To tylko jest w naszych głowach i jak tak dziecku będziemy mówić to tak będzie robiło .
Nie mówię żeby chować lalki przed chłopcami czy samochodziki przed dziewczynami. Wiadomo że jak są różne zabawki w domu po innych dzieciach czy zabawki w przedszkolu to dzieci bawią się wszystkim. Ale ta znajoma to wręcz zasugerowała że powinnam kupować zabawki z przeznaczeniem dla chłopców mojej córce a z tym się już jakoś mnie do końca zgadzam.
Hmmm. U nas w domu synek od zawsze wykazywał entuzjazm do zabawy ciągnikami, koparkami, różnego rodzaju samochodami. Jak zobaczył lalkę to się przestraszył... może dlatego że miala takie nienaturalne oczy. Masakra czego oni teraz nie zrobią:) Jak bym dala dla synka pobawić się wózkiem dla lalek pewnie włożyłby tam ciagnik i jeździł. :) Ale wiadomo, nie zarabiam mu się bawic lalkami, nie jestem też osobą ( rodzicem) , który z góry nakazuje jaką zabawka ma się bawić mój syn. Uważam że zarówno chłopiec, może bawic się w dom, lalkami , gotować. Widząc to w jaki sposób troszczy się o lalkę, jak ja przykrywa kocykiem, daje buziaka na dobranoc, rozmawia z nią. Daje dużo do myślenia. Uczy się przede wszystkim otwierania się na potrzeby innych ludzi, w jakiś sposób rozładowuje swoją energię. Wiadomo chłopcy z reguły są bardziej ruchliwi, skaczą, biegają.
A dziewczynki też lubią bawic się samochodami, majsterkować w zabawkowym garażu, naprawiać różne rzeczy, grać w piłkę, bądź nawet budować klocki lego. Sama jako dziecko bardzo lubialam bawic się samochodami i skręcać różne śrubki. Piłka była dla mnie najlepszą zabawa na świeżym powietrzu.;)
Myślę że nie warto ograniczać naszych dzieci. Ze względu na wcześniejsze czasy... Kiedyś się utarło chłopiec ma się bawić autemi, a dziewczynka lalkami.
Wyrażam swoja opinie , nie każdy musi się że mną zgodzić.
Buziaki;*
Moja córka bawi się samochodami i daje jej wolną rękę to jest dziecko dopiero poznaje świat tak samo jak i zabawki niech się bawi czym tylko chce
Ola, może znajomej bardziej chodziło o to, żeby dziecko samo decydowało, czym chce się bawić? W sensie, że idziesz z córką do sklepu i to ona wybiera zabawkę nieważne, czy to jest dla chłopców, czy dla dziewczynek.
Moja opinia jest taka, że ogólnie nikt nie powinien narzucać ci tego, jakie zabawki masz kupować dziecku i jak wychowywać, takie uwagi znajoma powinna zachować dla siebie. Ale zgadzam się z tym, że dziecko powinno mieć wybór, bo to że lalka jest dla dziewczynek, a samochód dla chłopców jest wymysłem wyłącznie dorosłych. Dla dzieci te podziały nie mają znaczenia.
Moi chłopcy mają zabawki typowe dla chłopców samochody, koparki, traktory, kuchnię, piłki i wiele innych bo takimi się interesują.Kiedyś kupiłam im małą lalkę bobasa żeby wiedzieli że to mała dziadzia że trzeba ją przebrać nakarmić itp ale nie wykazują zainteresowania. Ale jak pójdziemy do znajomej to lubią się bawić wozeczkiem zabawkowym i tamtymi lalkami. Jak dla mnie to jest mnóstwo zabawek wspólnych dla chłopców i dziewczynek a tak jest że zazwyczaj chłopcy samochody a dziewczynki lalki
To wszystko jest w naszych głowach. Bo jak np. Chłopiec ma pluszaka to jest ok. Może z nim spać, brać na spacery. Nikogo nie bulwersuje. Natomiast jeżeli w miejsce misia wstawimy lalkę to już nie do końca wszystkim gra. A w oczach dziecka czym się różni się miś od lalki? No inaczej wygląda, ale jednocześnie tak samo - ma ręce, nogi, głowę.
Dzieci i tak będąc w przedszkolu, ale w tych starszych grupach same wyrobią zdanie, co dziewczęce co chłopięce. Nie ma powodu ich tego od małego uczyć.
Mój starszak miał zabawkowy wózek sklepowy w domu i woził nim swoje pluszaki. I nie krytykowałam go, że bawi się jak dziewczynka. Natomiast czterolatek ma obecnie różową szczoteczkę do zębów i kubeczek do płukania z różowym króliczkiem. Takie sobie wybrał, podobały mu się w sklepie to mu kupiłam nawet nie namawiając na coś innego. Za to jego ciocia jak zobaczyła u nas w domu to zaczęła się śmiać czy on dziewczynka. Ofukałam ją wtedy, że ma nie powielać stereotypów i nie komentować.
Ja tam uwazam ze zabawki sa dla dzieci a czym chca sie bawic niech sie bawia ;) jak chlopcy lubia malowac niech maluja koloruja jak dziewczynki lubia klocki czy majsterkowanie to co z tego niech sie bawi to zawsze rozwoj dziecka a tak jak piszecie z czasem moze sie zmienic .
Wracając raz jeszcze tak konkretnie do twojego pytania Myślę że raczej specjalnie nie poszłabym do sklepu żeby kupić synowi na przykład lalkę ale zawsze daję mu te możliwość wyboru przykładowo u nas na wsi pokladowo w okresie letnim często organizowane są odpusty rozstawione są kramy i wiadomo masa zabawek i różnych atrakcji w tamtym roku syn był jeszcze mały więc jeżeli już szliśmy na taką imprezę przeważnie zabawkę wybierałam mu sama w tym roku jeżeli będziemy mieć okazję na któryś z tych odpustów pójść to będę już podchodzić do tego troszeczkę inaczej wiadomo że to ja zdecyduje w jakiej kwocie ma się zmieścić natomiast tam sama zdecydować Czym się interesuje co się mu podoba czy będzie to klocek samochód być może balon to wiatraczek lalka misio nie bierze to co w tym momencie Czemu podoba i go interesuje pewnie gdybym miała pójść sama i wybrać mu jakiś prezent zabawkę wybrałabym coś typowa po chłopca Natomiast jeżeli on może już wybrać sobie sam niech wybiera niezależnie od tego co to będzie No chyba że jakaś taka totalna głupota to wiadomo że też mam nad tym kontrolę i przykładowo nie pozwoliłabym tak małemu dziecku wybrać sobie petard
Zgadzam się z waszymi opiniami, nie zabraniam dzieciom bawić się konkretnymi zabawkami ale też właśnie sama dziewczynce pistoletu czy garażu z autkami bym nie kupiła. Uważam że to rodzice powinni pokierować swoje dziecko czym powinno się bawić. Jak będzie większe to samo zdecyduje co go interesuje. Ale póki jest małe to rodzice powinni go wychowywać zgodnie ze swoimi przekonaniami
Ja Wam powiem,że.moja córka w przedszkolu z tego coś muszę od niej to najczęściej się bawi autami . Bo jak mi opowiada czym się bawiła to słyszę,że tunele, drogi i auta. Częściej słyszę ,że się bawi też z chłopakami . Niech się każde dziecko bawi czym chce. Chciała moja w sklepie auto to jej wzięłam akurat na to się rzuciła kiedyś. Ostatnio też wybierałam kolorowanki w Pepco ,a ona już te auta na podłogę kładła i się bawić chciała
Pamiętam, że jak miałam około 4 lat, dostałam od wujka wózek i lalkę. Nigdy się tym nie bawiłam, wolałam budować z klocków różne budowle, jeździć autkami i bawić się żołnierzykami. Lalka i wózek przeleżały nieruszane jakiś rok, może dwa, aż w końcu mama oddała to komuś. Trochę później mi się pozmieniało - polubiłam zabawy w dom z koleżankami, wózki, lalki, te sprawy.
Uważam, że dziecku w wieku przedszkolnym należy dawać wybór, jeśli chodzi o to, czym chce się bawić. Oczywiście naszą rolą jest dopilnować, by był to zabawki adekwatne do wieku i możliwości. Ale każda zabawa jest cegiełką w rozwoju kilkulatka - czy majsterkowanie, czy budowanie z klocków, czy zabawa lalkami.
Szczerze to nigdy nie zauważyłam by wśród moich znajomych ktoś tylko kupował zabawki ,które z reguły są uznane dla chłopców czy dziewczynek. Przyjaciółka dla syna kupiła lalkę bo jego kuzynka miała i też chciał. Miał ją jak miał już 2 lata .
Wątpię by dało się tak typowo rozgraniczyć kto się czym bawi bo jeśli jednak bawi się chłopiec z dziewczynką to każdy bierze do zabawy to co mu się podoba dopiero w późniejszym etapie kształtuje się takie wybieranie że autka dla chłopca a lalki dla dziewczynki takie jest moje zdanie i tak ja to widzę bo młodszym rodzeństwie że tak było chociaż czasami i razem się bawili w kuchni i lalkami i w dom :)
Moja córka ma starszego brata wiec siŁa rzeczy bawi się tez samochodami i innymi chłopięcym zabawkami. czesto nawet woli samochody bo we wszystkim chce naśladować brata.
oczywisvie ma tez bobasa wózek ito i tez się bawi .
starszy syn jak był sam miał chłopięce zabawki tzn No specjalnie nie kupowałam mu wizka z lalka ( mąż by mnie zabił :D) ale jak brał na placu zabaw czy u jakiejś dziewczynki w domu wózek to ja nie misksm nic przeciwko aczkokwiek mój mąż np krzywo patrzył. Ale np już kuchnie i naczynia mu kupiliśmy bo bardzo chciał
Moja córa lubi lalki, linkimals z Fishera, Domek Dumel, i auta brata :D Niech się bawi ;)