a nie możesz dokupić innej gondoli do tego wózka ? Większej? albo zrobic taki myk że kupić większy wózek dla malucha ? ale w sumie skoro te niektóre spacerówki są 0+ to ładnie rozścielić żeby miał mięciutko,rozłożyć całkowicie i może by było ok?
Syba dla chińczyków teraz wszystko produkują chiny a chińczyki są z natury niscy
więc nie pomyśleli o tym zże w innych krajach są wyżsi hehe
myślę, że warto się przejść do sklepu z wózkami używanymi, bo może nawet będziesz miała opcję wymiany wózka na inny .
Syba rośnie Ci on jak na drożdżach
Ja jakoś nie jestem zwolenniczką rzeczy używanych… jak sobie pomyśle co za brudas w tym siedział to mnie odrzuca
E.Dylag och myślę, że troszkę przesadzasz,poza tym dzieci w wózku nie biją się z g*** aby być takie uświnione, że tak się wyrażę
pozatym uboższe rodziny raczej wózki dostają w spadku , wiec po uzytkowaniu jego nawet nie ma mowy o sprzedazy bo on sie ledwo trzyma
zazwyczaj w takim sklepie laduja wozki, ktore zostaly kupione i malo uzywane
jednak zdarzaja sie naprawde totalne graty wozkowe
ale i tak kazda mama chyba po kupnie takiego wozka szoruje go w domu ile moze
dokładnie, poza tym teraz większość wózków, fotelików, czy krzesełek ma możliwość całkowitego zdjęcia tapicerki i wyprania w pralce, więc jak dla mnie rzeczy używane nie stanowią przeszkody.
Poza tym idąc do sklepu i kupując wózek on super czysty też nie jest, bo nie wiadomo, kto, jakimi rękami go dotykał
No może i macie racje
w normalnym sklepie też różni ludzie przymierzają, sprawdzają
Ja kupiłam wózek używany i sobie chwalę był od znajomej wręcz w idealnym stanie i nie była to rodzina brudasów więc byłam pewna co kupuję
teraz nawet gwiazdy kupują w lumpeksach .A ciuszki z lumpka lubie,zawsze wkladam do prania,przeprasuję i są super
raczej jak ktoś jest brudasem to widać po jego ciuchach jakie są zaniedbane i w szanującym sie lumpeksie takich ubrań nikt nie weźmie
Ja tam nie miałabym obiekcji kupić wózek używany ( teraz jestem właśnie na etapie polowania na lekką spacerówkę), ale takiego modelu jak chciałam raczej na rynku nie było więc ostatecznie kupiliśmy nowy. Duży wydatek, kilka miesięcy używania ale co zrobić.
moja znajoma kupiła wozek uzywany za 150zł, w sklepie kosztuje on 1500zł
wymieniła tylko wklad do gondoli za 200zł
350zł wózek jak ta lala
jesli chcemy troszke zaoszczedzic na inne wydatki trzeba tez troszke pokombinowac;)
Pewnie że tak, ja dla mojej córci mam prawie wszystko używane bo szkoda mi pieniążków na nowe. A dzięki temu mogłam kupić wymarzony wózek na który nigdy nie byłoby mnie stać za połowę ceny. Wystarczy wyprać i wszystko jest jak nowe;)
ja niestety bylam zmuszona wymienic wozek uzywany
i ciesze siie ze to zrobilam i zakupilam nowy z ogromna gondola bo corcia rosnie jak na drozdzach
ja celowałam jednak w nowy model - ponieważ bardzo chcę mieć więcej dzieci i licze na to, że wózek wytrzyma kolejnego malucha albo i 2 kolejne maluchy
Ale gdyby nie to, to też pewnie bym szukała używanego
ja uzywany dostalam w spadku ale tylko powozilam w nim malą miesiac i kupiłam nowy
akurat ja dostalam typowego rumpla, i nie mialam czasu aby szybciej kupic nowego, do tego doszedl nam wyjazd do szpitala
ale gdy tylko z niego wyszlismy udałam sie do hurtowni i jestem z tego dumna
Ja też kupiłam nowy wózke i dobrze, że tak zrobiłam bo mogłam wybrać taki jaki mi się podoba.Wózek jest duży, mały jeszcze w nim jeździ. Mogę zrobić duże zakupy i wszystko do niego zapakować. Nie straszne sa nam też wycieczki leśne, bo wózek razdzi sobie w trudnym terenie.
Dziewczyny ale używany nie znaczy gorszy ja akurat polowałam na joolz day niestety nie stać mnie na nowy a uważam że wózek dobrej marki posłuży bardzo długo i również zostawiam go dla drugiego dzidziusia;) Co do gondoli to miałyśmy bardzo długą bo 80cm, chociaż u nas to i tak mało ważne bo córka jak miała 4miesiące to za nic nie chciała spacerować w gondoli, była za bardzo ciekawa świata i musiałam ją przestawić do spacerówki mimo że do gondoli jeszcze mając 7 miesięcy by się mieściła.
Tego wózka nie zamieniłabym na żaden inny jest lekki zwrotny i ma bardzo dobre opinie;) Ale wiem że każdy ma inny gust i nie każdemu się on spodoba.
Aga1989 a ile taki wózek i gdzie kupiłaś? Na internecie? Nie widziałam jeszcze takiego…
Aga a on ma pompowane przednie koła???
U mnie to żeby koła były pompowane i duże (bo mam dom w górach) było piorytetem dla męża. A tutaj widze, ze ma malutkie koła przednie i nie wiem jakby sobie poradził na górkach, korzeniach, kamieniach i piasku?? Jakie Ty masz wrażenia?