Czy to mogą być objawy ząbkowania?

Moja córka ma 6,5 miesiąca. Od kilku dni zaczęła wysuwać język i trzeć dziąsłami o dziasla. Na poczatku kwietnia wyszły jej dolne jedynki. Zastanawiam sie czy któreś mamy spotkały sie z tym tarciem dziąsłami. Czy to może byc objaw ząbkowania? Dodam, że od miesiąca córka budzi sie w nocy z krzykiem, nie chce wtedy jeść, wystarczy ja przytulic i pobujać i zasypia dalej.
Na dziąsłach nie widzę jakichś wielkich zmian.

Objawy ząbkowania są naprawdę przeróżne, a jak wiadomo przy ząbkowaniu dziąsełka swędzą dziecko, więc może Twoja córeczka znalazła sobie taki sposób, że ociera językiem o dziąsełka (albo sprawdza czy ząbki już wyszły).

Jaysle podobnie. Ze to tarcie dziąsełkami przynosi jej po.prpstu ulge i wynika zapewne wlasnie z wyrzynania sie kolejnych ząbków :slight_smile:

No to dobrze podejrzewałam. Ale czasami już głupieję czy na pewno myślę dobrze.

Tak, spokojnie. Zawsze jednak warto zapytać i upewnić się. Najlepiej wspomnieć o niepokojących objawach podczas regularnych wizyt u lekarza pediatry.

Każde dziecko przechodzi przez ząbkowanie zupełnie inaczej. Indywidualność ząbkowania jest kłopotliwa, bo nie można konkretne podpasowac ząbkowania jak i jego objawów do innych dzieci. To calkiem możliwe że jest to objaw ząbkowania. Jeżeli cię to niepokoi udaj się do pediatry i skonsultuj to z nim. W nocy możliwe że ja zakłuje wyrzynający się ząbek. Nie zawsze ząbkowanie widać na dziąsłach, moja córka przechodzi przez wyrzynanie ząbków bez jakichkolwiek objawów w obrębie jamy ustnej - jej dziąsła do chwili wyjścia zęba są takie jak zawsze. :slight_smile: Podajesz gryzaczki? Próbowałaś je chłodzić? Żel na dziąsła na noc? Czy ustały te tarcia po zastosowaniu żelu? Trochę mało informacji w poście.

Moje dziecko trze zębami, jak słyszę to zgrzytanie to mi się słabo robi. No ale co zrobić, nie powiem mu żeby przestał przecież :slight_smile:

Mam wrażenie że żel nie pomaga. Nie trze cały czas, tylko czasami. Podaje gryzaki ale nie chłodzę. Czasami daje chłodną surową marchewkę do gryzienia.
Niedługo mamy wizytę u pediatry to na pewno zapytam.
Znacie jakieś jeszcze sposoby jak ulżyć dziecku ? Poszukam na forum bo pewnie coś było

nasz tak tarł dziąsła o dziąsła , faktycznie moze to przynosić maluchowi trochę ulgi

Polecam Ci naszyjnik dla mam na ząbkowanie u malucha, ja zamówiłam sobie dwa bo zauważyłam że moja mała lubi gryźć naszyjniki, ten jest bezpieczny i nie mam stracha że się zadusi jakimś małym koralikiem. Jeśli karmisz piersią możesz podać swoje zamrożone mleko, tylko pamiętaj żeby zamrozić je z patyczkiem i w miarę możliwości na płasko, żeby dziecko podczas ssania nie odmrozilo sobie policzków ani usteczek. Silikonowa szczoteczka na palec - dzięki niej możesz masować dziąsła malcowi. Przed masowaniem szczoteczka możesz zaaplikować żel i dzięki szczoteczce dokładnie go wmasować w dziąsła.

Dziękuję przetestuje mleko mrożone, choć laktacja mi ustaje już więc nie wiem czy uda się coś ściągnąć jeszcze. Szczoteczkę na palec mam od niedawna i używam. Dziś posmarowałam przed samym snem żelem - zobaczymy czy będzie różnica. A za naszyjnikiem się rozejrzę.

Są też takie rękawiczki gryzaczki dla niemowląt. Podobno dobrze się sprawdzają.

Witam, Panie :slight_smile:

U mojego synka, kiedy ząbkował idealnie sprawdziły się antyalergiczne, bambusowe gryzaczki. Bardzo polecam poczytać o nich. Uratowały nam wiele nocy, które mogłyby być przepłakane. :wink:

Całkiem możliwe kochana , zapobiegawczo jej smaruj , masuj i przynoś ulgę :slight_smile:

A ja myślę że może to być zarówno objaw ząbkowania. Wtedy dobrze by było dawać maluszkowi gryzaki (najlepiej schłodzone w lodówce), można kupić krople homeopatyczne Camilla, możesz spróbować smarować dziąsła Dentinoxem możesz smarować dziąsła szczoreczką sylikonową na palec a w naprawdę kryzysowej sytuacji możesz podać lek polecam np Nurofem (z Ibuprofenem) ponieważ działa przeciwbólowo, przeciwgorączkowo i przeciwzapalnie, zamrożone mleko znam metodę ale osobiście nie stosowałam.
Ale równie dobrze córka może w ten sposób poznawać swoje ciało. Coś się zmieniło w buzi i córka w ten sposób poznaje swoje ciało. Skoro piszesz, że żel nie pomaga może problem jest właśnie błahy i poznaje swoje ciało.

J.swierczynska mamy ta rękawiczke super sprawa. Jednak jak już za długo się nią bawi to się denerwuje

Faktycznie może to być ząbkowanie. Dzieci szukają różnych sposobów by sobie ulżyć, moja córa uwielbiała ssanie piersi. Dobrze sprawdziły się u nas te gryzaki z lodówki, a także Dentinox. W nocy, gdy córka długo nie mogła zasnąć podawałam coś przeciwbólowego, ale starałam się robić to już w ostateczności. Z drugiej strony to może być kwestia tego, że jedne ząbki już wyszły. Gdy mojej córci wyszły jedynki góra i dół to strasznie nimi zgrzytała, dopóki się nie przyzwyczaiła, że one tam są :slight_smile:

Może to być ząbkowanie. Przy jedynkach pewnie były podobne objawy.

Moja córka trze język o dziąsła już kilka miesięcy. Teraz wkłada dodatkowo paluszki do buzi i gryzie po czym wyjmuję. Kilka dni temu córka cały dzień płakała i marudziła. Oczy miała opuchnięte. Córka tego dnia nie chciała nic jeść. Nawet noszenie nie pomagało żeby się córka uspokoiła. Dopiero córka zasneła jak ją zaczęłam w wózku wozić. Dziś w nocy córka wstała o trzeciej w nocy z krzykiem. Była powtórka z roztywki. Dodam, że camilia nie działa i maści też nie. Córka ma opuchnięte dziąsła. Myślę, że będą wychodzić ząbki. Na działach porobiły się wzniesienia. Więc może się przedzierają.

jak najbardziej ząbkowanie…

Justyna nie glupiejesz tylko tak juz jest…ciągle cos…bo albo wstawianie do jedzenia, albo dziecko spiace albo zabki i ciagle cos u czasem juz nie wiemy co dziecku dolega…bo ciągle cos…i ledwo wyjdzie zabek…czas leci i wychodzi nastepny…z tego co piszesz to wskazuje na zabki…u mnie z zelami tez bylo różnie najbardziej pomagal na dentinox o ile dobrze napisalam bo bylo to juz 4lata temu;) oraz przenywanie dziaselek wacikiem nasaczonym chłodnym rumiankiem.