Czy piersi mogą przestać reagować na laktator?

Dzień dobry,

Już 6 miesięcy karmię syna piersią. Na początku używałam laktatora gdy miałam nawał pokarmu lub by mieć (w razie gdybym musiała zostawić syna z mężem) w zamrażalniku zapasy. Bez problemu odciągałam całą buteleczkę za jednym razem (czasem nawet tylko z jednej piersi). Ostatnio gdy próbuję odciągnąć z jednej piersi nie leci nic (mimo że od karmienia minęło już dużo czasu i pierś staje się twarda), a z drugiej (ta zazwyczaj ma mniej pokarmu ale za każdym razem jak karmię, to mleko dosłownie wystrzeliwuje na początku) maksymalnie 30ml. Zastanawiam się czy laktator się zepsuł (czuje ssanie, więc to chyba nie to) czy to jest możliwe, że pierś przestała reagować na laktator i już nie będę mogła go używać?

Według mnie to raczej wina laktatora.Skoro wcześniej odciągałaś regularnie ,a teraz nagle coś jest nie tak to stawiała bym bardziej na problem w maszynie a nie w piersiach ;)

Spróbuj kilka minut( 5-10) włączyć przy piersi i poczekać, może po takiej stymulacji zacznie wypływać pokarm.

Raczej watpliwe, ze piers przestala reagowac na laktator, laktatory maja specjalne tryby ssania. Ja np tez odciagam po 30ml z jeden piersi, ale ja to tylko jak musze gdzies wyjsc na dluzej, wtedy musze robic kilka podejsc w ciagu dnia. Kiedys czytalam, ze pokarmu jest tyle ile potrzebuje dziecko, wiec odciaganie moze nie byc takie latwe i czasami wlasnie potrzeba odciagac po kilka razy by zapelnic butelke. Z tego co piszesz odciagasz czesto, wiec moze rzeczywiscie laktator sie zepsul..

Też wątpię w to żeby piersi mogą przestać reagować na laktator, raczej bym obstawiała na problem ze sprzętem. Używasz laktatora ręcznego czy elektrycznego?

Też uważam ,że to kwestia sprzętu ,sprawdź dokładnie wszystkie części może coś się stało i nie zasysa prawidłowo . Przed odciąganiem warto też zrobić sobie ciepły prysznic lub okład na piersi  to przepływ będzie lepszy a pierś nie będzie bolesna.

Jeśli zaczniesz stymulować piersi to obie po 7 i 7min później 5 i 5min no i kolejne 3 i 3 min takie zalecenie od doradcy laktacyjnej bo też miałam obawy z brakiem pokarmu 

Jakiego laktatorem używasz elektrycznego czy ręcznego? Może masz zastój w jednej piersi a spróbuj ręką odciągnąć. Może być też wina laktatora  może się uszkodził. 

Tak u nas tak było z ręcznym jak KP było ok a jak przyszło do odciągania mimo że wiedziałam że jest mleko w nich to ni ciu ciu nie szło odciągnąć nie wiem od czego to zależy wydaje mi się że od samopoczucia, stresu itp że tylko jak jesteśmy zrelaksowane mleko leci. 

Ja karmiłam 9 miesięcy. Większość na laktatorze. Miewałam również takie problemy, ze z jednej 30ml a z drugiej 110ml. Sprzęt zadnej wady nie miał. Po prostu czasem tak bywało. Raz w jednej piersi wiecej a raz w drugiej. W końcu zaczal zanikać pokarm całkowicie. Spróbuj dluzej utrzymywać fazę stymulacji, płytkiego ssania. Moze sie "obudzi" �

Spróbuj postymulowac mózg i patrz na synka kiedy odcisgasz pokarm. Może blokada jest w głowie. Patrzenie na dziecko podczas odciągania pokarmu poprawia wpływ i produkcję mleka. 

Właśnie spróbuj też stymulować piersi, myśl o dziecku , może się uda ściągać więcej  ;) 

Może wypływ pokarmu jest utrudniony z jakiegoś powodu? pierwszy wyrzut stymulowany jest rytmicznym ssaniem dziecka, a potem kp może być zablokowany przez stres np... spróbuj się rozluźnić i myśleć o dziecku, albo przystaw laktator do drugiej piersi w trakcie karmienia dziecka, to podobno pomaga 

Ja im bardziej myślałam o tym by mleko leciało tym gorzej było.a jak nie skupiałam sie na tym to jakoś to szło.A stres swoja droga źle wpływa.Mi pomagało też to że jak odciągałam mleko to zawsze byłam sama w pokoju by się nie stresować czy koś wejdzie czy nie

Koniecznie myśl o dziecku, jego zapachu, może Twój mózg nieświadomie odmawia współpracy z Laktator em. 

Ale warto też może wymienić przewody? 

Może spróbuj zrobić sobie przed odciągnięciem okłady, później zrelaksuj się, może jakaś muzyka Cię uspokaja. Pamiętaj nie denerwuj się może to chwilowe.

Marta i jak tam probowalas czegos z rad i pomoglo?

Dziękuję Wam wszystkim bardzo za porady!!! Dziś będę próbować i dam znać czy działa :) Miłego dnia!

P.S.

Używam laktatora elektrycznego.

Moje piersi wogole z laktatorem nie współpracują i już sobie to odpuściłam. Mała się najada więc nie mam potrzeby by dodatkowo odciągać.  Jednak na początku próbowałam by pobudzić laktację jednak po 30 minutach odciagalam max 10 ml a ból piersi był ledwo do zniesienia. Nie powiem fajnie by było mieć jakiś zapas mleka ale chyba nie potrafię się przy t zrelaksować nawet jak córka ssie pierś to odczuwam dyskomfort.

Jak się na jadą i jestes tego pewna to nie ma co się męczyć czasem tak bywa że laktator nie daje rady moja znajoma też tak miala i to znam tylko jeden przypadek u mnie w znajomych gdzie nie dała rady. 

Ja też mam wrażenie, że więcej dziecko zje z piersi niż ściągnę laktatorem, chociaż pamiętam że na początku ściągałam 100ml w 10 minut, więc dość szybko - tak mi się wydaje.