Czy dziecko powinno spać ze smoczkiem?

Wypróbuj inny kształt może to coś zmieni 

Danuta u córki mojej siostry było podobnie, nie chciała smoczka, wypluwała i koniec. Ale moja siostra tak długo jak go dawała dawała że w końcu zaskoczyła. Tak polubiła smoczek że cały czas mogłaby go mieć w buzi. Ciężko było zabrać potem 

Ciężko było zabrać, domyślam się:) 

Jednak wolę się pomęczyć z odstawieniem smoczka jak paluszka :( mój brat mial  6 lat  i dalej ciumkał kciuka ;(

U mojego synka też trochę czasu minęło zanim załapał smoczka. Okazało się ostatnio, że ma wędzidełko trzeciego stopnia i może dlatego ciągle wypluwał smoczki. Do tej pory widać, że nie umie ich tak mocno trzymać w buzi.

U nas też wędzidełko na poziomie 3 więc nic się z tym nie robi ale mały smoczka ssie, wypluwa go zaraz po zaśnięciu ale jednak ma

Z tymi smoczkami to dzieci wyglądają uroczo ale potem problem z ich odstawieniem ;) chociaż lepszy smok niż kciuk;)

Moja jak była malutka to wcale jakoś bardzo nie potrzebowała smoka, ale była za to uzależniona od cyca, a uzależniła się od smoka jak jej zabrałam cyca. Teraz z zabraniem smoczka będzie problem, a chciała bym to zrobić bo zaraz będzie mieć 2 latka.

Paula mój syn też był totalnie smoczkowy ponad dwa lata używał, a jak zabrałam to poszło gładko. Pierwszd usypianie było ciężkie, ale potem już był luz . Także może nie będzie tak źle 

Heh.. Mazią u nas próby z wrozka smoczek odłożony na parapecie leżał że 3 godziny mała opowiadała jaki prezent dostanie rano;) jaką niespodziankę a przyszedł wieczór i go zabrała ;) powiedziała że nie chce prezentu niespodzianki chce smoka;) u starszej to był impuls i zadziałało odrazu;) 

Czy dziecko powinno spać ze smoczkiem ciekawe pytanie szczerze mówiąc nie wiem bo nie jestem ekspertem od smoczków ale tak Zastanawiając się nad tym przez chwilę doszłam do wniosku że po coś te smoczki są Mają one na celu uspokajać naszego malucha No i właśnie wiąże się to z tym że Głównie dziecko używa takiego smoczka podczas snu u mnie nigdy nie było tak żeby dzieci w pełni całą swoją drzemkę albo w nocy miały smoczka w buzi U mnie zarówno przy synu jak i teraz przy córce Wygląda to tak że ze smoczkiem usypiali córka usypia i przeważnie jak już dziecko zaśnie takim głębokim snem to tego smoczka i buzi wypluwa no i do momentu gdy gdzieś tam w trakcie drzemki w trakcie nocnego snu nie zaczyna płakać No to wiadomo że tego smoczka do buzi z powrotem Nie wkładam dopiero w momencie płaczu on znowu ma na celu uspokajać więc jakoś nigdy tak nad tym nigdy nie zastanawiałam sie bo nie było nigdy tak żeby ten smok był non stop w buzi U mnie też dzieci nie są takimi dziećmi które poza snem chodzą ze smoczkiem w buzi a też bardzo często obserwuję się taką sytuację że dziecko Gdzieś tam chodzi po domu z cumelkiem w buzi pieluszką w rączce Wiadomo każdy robi jak chce Ja to zawsze po spaniu cumelka odkładam gdzieś na boczek tak aby maluch miał pustą buzię miał możliwość szlifowania swojego gaworzenia mowy ale teraz już troszeczkę schodzę z tematu a nie o to było pytanie wracając do pytania wątku z mojej strony Wydaje mi się że to nie jest nic złego jak dziecko śpi z cumelkiem nawet cały czas bo do tego ten cumelek jest przeznaczony gorzej właśnie jakby jeszcze poza drzemkami poza snem nocnym non stop maluch Chodził ze smoczkiem w buzi

U nas smoczek robi wielką robotę.  Na momencie uspokaja i usypia..

mój syn musiał z  nim spać, a jak wypadł to szukał i wyl . Jak znalazł smoczek to dopiero zasypiał dlatego w nocy miał obok siebie 2-3 sztuki bo jak nic nie znalazła to była histeria na maksa

U nas zasypiała ze smoczkiem, później wypluwała, ale jak się przebudziła to z powrotem smoczek musiał być. 

Teoretycznie smoczek zapobiega nagłej śmierci łóżeczkowej więc chyba dziecko ze smoczkiem spać może. Ja tam nie zabieram zazwyczaj po 15 minutach wypluwa więc tragedia nie ma. W dzień smok leży tak żeby mały go nie widział tylko do usypiania jest mam nadzieję że jakoś uda nam się go oduczyć 

Zdecydowanie  nie powinno. Im.mniej  smoczka tym lepiej