Pojechałam wczoraj z mężem i synem do teściów. Była też tam moja bratowa także z mężem i synem o rok starszym od mojego Natana.
Mój Mały ma dopiero 3miesiące a przez to co się działo po porodzie jest jakby bardziej zauważany w rodzinie męża niż syn jego siostry.
Kiedy Szymon zauważył że po przyjściu Natana wszyscy patrzą na niego, nawet jego mama to było widać jego niezadowolenie. Wydaje mi się, że chciał uderzyć Natana choć broniłam go mówiąc, że chciał go tylko dotknąć. Wiedziałam, że mó Natan ma dobrą opiękę więc zajęłam się Szymonem, po kilku chwilach zabawy z nim już inaczej patrzył na Natana.
Wystarczyło jedynie trochę zainteresowania
Oj. To dobrze ze zajelas sie nim. Bo mogl potem jeszcze gorzej ragowac na twojego synka.
A tak poza wszystkim to tak naprawdę ten kilkuletni czy roczny starszak bardziej potrzebuje opieki i zainteresowania niz maluszek. Maluszkowi potrzebna jest mama i jej bicie serca, a nie grono osob ktore przychodzi i przytula, bierze na ręce i pieje z zachwytu. Pewnie kazdy chce przyjść i zobaczyc, ale maluszki czesto odreagowuja takie spotkania stresem i zdenerwowaniem wiec nawet lepiej zeby kazdy zajął sie starszakiem.
Kinga - przykład z życia, fajnie że napisałaś o tym bo wiele osób tego nie rozumie. A bardzo niewiele trzeba by skrzywdzić dziecko i uraz jest na lata…ja w domu już się tak pilnuje tak organizuje czas by mieć go jak najwięcej dla starszej córki - choć ona akurat sporo rozumie. Ale jak ma słabszy dzień to niestety już jest trudniej i cóż mama staje na rzęsach i daje radę ;)))) taka chwilę wytchnienia mam gdy czytamy bajeczki - malutka u mnie na kolanach, starsza oparta o moje ramię i tak pół leżąc czytamy
Kinga brawo Ty. Bardzo mądre podejście.
I tak powinno być Kinga. Skoro Szymonem nagle wszyscy przestali się zajmować to zrobił się zazdrosnym ale nie ma sie co dziwić. Wkoncu do tej pory był sam a tu nagle dla dziecka też swego rodzaju konkurencja. A jak widać wystarczy nie wiele. Chwila zainteresowania starszym maluchem i już jest lepiej. Dziecko inaczej patrzy na młodsze dziecko i nie wytwarza się pomiędzy nimi konkurencja o względy rodziców i dziadków.
Ciężko jest przy dwójce dzieci ogarnąć, ale uważam że wszystko to jest dobra organizacja. ja staram się znaleźć trochę czasu by iść do kosmetyczki lub pomalować sobie paznokcie. Jak przyjeżdża moja mama to staramy się wspólnie z mężem gdzieś wyjść, Jest ciężko ale trzeba się strać, żeby nie było gorzej.
Dla swojego męża przez całą ciaze byłam atrakcyjna samą dla siebie nie koniecznie ja w domu trochę ćwiczyłam smarowałam się olejkiem przeciw rozstępom i ich nie miałam całe szczęście czasami mąż robił mi masaż po porodzie czułam się bardziej atrakcyjnie
2-3 razy w miesiącu rozmowy z moją terapeutką, odrzuciłam mięso (to był strzał w 10, dawno tak dobrze się nie czułam) oraz staram się ograniczać wszystkie przetworzone produkty, rozwój duchowy, zaczęłam afirmować, staram się codziennie znaleźć czas tylko dla siebie- na spacer, na rower, na leżenie, na drzemkę
zaczęłam myśleć o sobie i to było najlepsze co mogłam sama dla siebie zrobić
https://ego-medspa.pl/depilacja-laserowa/
Ogolnie zastanawiałam się nad zapisaaniem się ostatnio na depilację laserową. Czy ktoś moze tutaj chodził?
Codziennie wieczorem smarowałam się olejkiem potem maską. Mąż bardzo często robił mi masaż i spędzaliśmy milo czas. Relaksowałam się czytając książki i chodząc na spacery z moim pieskiem . Ciąża mi bardzo szybko minęło i nie wiele już pamiętam :(
U mnie dieta cukrzycowa i zdrowe przekąski, starałam się nie wychodzić na duże upały więc zakupy robiłam z samego rana, brzuszek smarowalam balsamami żeby nie robiły się rozstępy
ja chodzilam do kosmetyczki co chwile :D na cokolwiek, aby tylko pojsc :D