Czy dbamy o siebie podczas ciąży

A.Dlugolecka z tą sukienką doskonale rozumiem. Ja na ślub znajomych szyłam sobie spodnie i tunikę

to miałyście dziewczyny przeboje - aj akurat obie ciąże miaąłm w takim okresie że już byliśmy po imprezach rodzinnych albo przed więc nie miałąm kłopotu z kieckami…ale pamiętam jak siostra szukała sukienki na komunię do siostry męża ( duża rozbieżność wieku) ;)) znalazła też tylko jedną jedyną za jako taką cenę bo to już była połowa 9 miesiąca a więc ostatki i wyglądała jak balon - tak ją wypchło ;))

MAM naprawdę trójeczka Ci się marzy ?? ;)) ja już odpuszczam na dwójce ;)) moja starsza wymaga naprawdę dużej uwagi, no i przy dwóch już mam niezły młynek a gdzie tu przy trzech…

Ja pamiętam jak się naszukalam czegoś na chrzciny i znalazłam tunike super spodnie to mniejszy kłopot ale raczej z kieckami to już przeboje chyba że się kupi te dla mam w ciąży tyle że to drogie :slight_smile:

Ewcia czas przesZły, jeśli się przytrafi będę szczesliwa, ale nie staramy się już. Może gdyby Arek mówił, nie byłoby problemu to byśmy się starali, a tak to wolę zająć się tą dwójką póki co

Mam aby w końcu coś się poprawiło arek zaczął mówić i ogólnie aby jak najmniej problemów :slight_smile:
a ja dalej staram się o 2 i nic to a też chciałam mieć zawsze 3 :slight_smile:

Ja w ciąży byłam na dwóch slubach, jeden w 20tc drugi w 30tc, oba zaliczone w obcislej czerwonej sukience :wink: kupiłam taka żeby sie fajnie rozciagala i dopasowywala :slight_smile: czulam sie w niej pieknie :slight_smile:

Ja na razie kończę na jednym, może czas przyniesie zmianę decyzji, ale na razie jedno starczy :slight_smile:

Lina zależy niektórzy nie chca mieć inni chcą dużo inni jednego potomka ja zawsze chciałam mieć najmniej Parke najlepiej chłopczyk i dziewczynka

Podejrzewam, że z drugim dzieckiem faktycznie jest trudno. Myślę, że nawet trudniej niż z trzecim, bo to pierwsze wychowane jako jedynak do tej pory miało całą uwagę rodziców na sobie, a nagle pojawia się konkurencja :slight_smile: widzę po siostrzenicy, która jest jedynaczką, ma 5 lat i zazdrosna jest nawet o to, że ciocia tzn. ja będę miała dzidziusia i błaga moją siostrę żeby ona nie miała drugiego dzidzi, bo ma być tylko ona i koniec :slight_smile: także faktycznie zaopiekować się później dwójka, w taki sposób, aby strasze było obdarzone wystarczającą ilością uwagi i czułości to duże wyzwanie. Fajna sytuachę ma moja znajoma, ma dwie córki 11 i 5 latek, w drodze trzecie i ta najstarsza jest już na tyle odpowiedzialna aby zająć się siostrą. Razem się bawią, wychodzą , ą na podwórko, a mama ma troszkę luzu i czasu na relaks :slight_smile:

MAM, też uważam, że druga ciąża to czas dla pierwszego dziecka, dlatego głównie chcę szybko pójść na zwolnienie.
Lina jeszcze wszystko może się pozmieniać :slight_smile:
Agata, u nas nie będzie tak dużej różnicy wieku i liczę, że córa szybko nauczy się życia we dwójkę:)

Aisa dzięki, ostatnio usłyszałam od logopedki, że Arek szybko się uczy i jest rozwinięty intelektualnie :slight_smile:

Magros szybkiego zwolnienia

I ja uważam że w drugiej ciąży trzeba maksymalnie poświęcić czas pierwszemu dziecku. Dlatego ja nie dałam młodego do żłobka skoro nie zaczął tam chodzić to nie musi po prostu. Gdyby chodził to co innego nie zabierałabym go z niego. Teraz poświęcamy mu z mężem jak najwięcej czasu żeby jeszcze nacieszyłnsoe rodzicami tylko dla siebie. :slight_smile:
U nas różnica będzie 20 miesięcy więc młody mam nadzieję szybko się przyzwyczai że ma siostrę.

Kasia przygotuj starszaka na dzidziusia. Ja i Arka widzę zazdrość, staram się poświęcać mu czas jak mała śpi. Zaraz właśnie zaśnie i idę do Arka.

MAM my cały czas mówimy młodemu o dzidziusiu. On jeszcze mało z tego rozumie ale mówimy. Generalnie planujemy między innymi jeszcze to zrobić tak że nasze wspólne spacery dalej będą nasze i będziemy na nie wychodzic ja z młodym a tatuś zostanie z małą żeby to nie była zbyt duża rewolucja dla Syna. Na początku też nie planuje odwiedzin z domu żeby mały miał czas na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji.

Nasi znajomi przed narodzinami drugiego dziecka zrobili córce przyjęcie z okazji zostania siostrą :slight_smile: małej bardzo się podobało wiecie kilka baloników serpentyny z gości babcia z dziadkiem zeby był ktoś więcej niż na codzień :slight_smile:

To prawda dziewczyny jak pojawia sie 2 dziecko to pierwsze może poczuć sie odtracone. Moj Maz cały czas mi opowiada ze jak pojawiła sie jego siostra to rodzice i cala rodzina tylko nia sie zajmowali . a on był wiecznie sam. i w sumie mimo juz zaawansowanego wieku cały czas cos go tam kuje w serducho. Dlatego napewno trzeba na to drugie dziecko zwracać uwage.

Jak mąż wraca z pracy z pracy, to jest łatwiej, żeby synek odczuł, że też jest ważny.zabawa na całego.

U Was też wieje wiatr. Kiepska pogoda

Moja córka ma 8 lat i wydawałoby się, że będzie łatwiej, bo już swój rozum ma, jest samodzielna. Ale tak nie będzie. Widać to od jakiegoś czasu i trochę się obawiam wlasnie. Najpierw była jazda jak okazało się, że to braciszek a nie siostrzyczka, o której marzyla. Pomimo że wczesniej (tak profilaktycznie) tłumaczyłam przy każdej okazji, że nie od mamy i taty zależy kto w brzuszku mieszka, to wesoło potem nie było. Był płacz, krzyki, że ona go nie chce, że o siostrze marzyła. Nie dała nam się dotknąć. W kółko powtarzała “wyjmij go z tego brzucha, niech on umarnie”. Bardzo przykro sie tego słuchało i patrzyło na nią. Tak było przez 2-3 dni. Potem wzięłam ja podstępem i trochę zmiekla. Koniec końców z brata się cieszy,była na USG i lekarz jej wszystko pokazywał i tłumaczył, na ktg nagrywała bicie serduszka. Jej kazałam wybierać rożek i kilka innych rzeczy dla małego. Poczuła się ważna. Ale ma takie dziwne “napady” jak to nazywam. A to płacz, że on pewnie nie będzie jej kochał, a to że nie będzie umiała go wykąpać (!), a to że jej nikt nie kocha. I niestety kiedy byle co ją zdenerwuje zaczyna płakać i bardzo “zachłannie”, z przerażeniem sie przytula. Jest bardzo wrażliwa i wiem że łatwo nie będzie na początku, az sie czasem boję czy podołam… Dużo rozmawiamy z mężem z nią,ale poczatek będzie ciężki, szczególnie jak rodzina zacznie przyjeżdżać ogladac Małego.

Kasia to ważne żebyś spędzała z synkiem czas sam na sam. Żebyście mieli takie swoje wyjścia. Dodatkowo jak już będą Was odwiedzać goście to uczul ich na to, że jak będą przynosić coś dla dzidzi to niech przyniosą też coś dla starszaka, jakiś drobiazg. Ja miałam straszny problem z zazdrością córki o młodszego brata, dziewczyny mi dużo doradziły w moim wątku o zazdrości. U mnie jest już w miarę ok ale ja mam straszne wyrzuty sumienia że za mało czasu jej poświęcam bo Bartek jest strasznie wymagającym dzieckiem większość dnia nie można go choćby na chwilę zostawić samego bo afera jak by go ze skóry obdzierali… A już nie mówię o tym ze bardzo dużo czasu spędza na rękach, inaczej się nie da a spać prawie nie śpi w dzień. Są nawet takie momenty że ja muszę coś zrobić, czy się ogarnąć, czy coś zrobić do jedzenia itp a on pozostawiony sam oczywiście się drze, córka wtedy przychodzi do mnie i mówi: mamo przytul Bartusia… albo idzie do niego to pocieszyć czasem z grzechotką, i czasem jej się to udaje… Jest w ogóle super siostrą, ale jest strasznie poszkodowana… I ja jak tylko mogę to poświęcam jej czas i staram się wygospodarowywac czas tylko dla niej, ale mimo wszystko mam takie poczucie że to jest za mało, pocieszające jest jednak to, ze widać, ze rozumie że jest mi ciężko… I my też nie pisaliśmy małej do żłobka, mogliśmy już w sumie ja wysłać do przedszkola na dwa i pół roku ale nie chciałam żeby się czuła odrzucona, ale teraz jak mam dla niej tak mało czasu to nie wiem czy to było do końca dobre rozwiązanie…

Można też dla starszaka kupić prezent od dzidziusia, mozna to zrobić jeszcze przed narodzinami lub na powrót ze szpitala :slight_smile:

Zawsze można razem opiekować się dzidziusiem czssto i to pomaga :slight_smile:
Dlugolecka a może po prostu powtarzaj córce że kochasz ja i ze braciszek też będzie kochać zaangażuj w opiece tzn żeby aktywnie pomagała typu aby podała pieluche czy towarzyszyła przy kąpieli albo żeby czytała braciszkowi bajki czy coś :slight_smile: często pomaga to przy starszym dziecku aby pozbyć się zazdrości :slight_smile: