Witajcie!Poruszam wątek ponieważ ciekawa jestem czy macie/miałyście w ciąży sytuację w której poczułyście, że dziecko w Waszym brzuchu czegoś się przestraszyło?
Ostatnio wieczorem robiłam ciasto, ucierałam krem mikserem około godziny. Kiedy położyłam się spać zdałam sobie sprawę, że dawno nie czułam ruchów córeczki. Zaniepokojona masowałam brzuch, pukałam, mówiłam, niestety zero reakcji. Zwykle jest bardzo ruchliwa, odpowiada kopniakiem na pukanie i mówienie, wieczorem zawszec się wierci i przekręca. Oczywiście w sytuacji gdy nic nie czułam kilka godzin zaczęłam panikować. Ale stwierdzilam, że jeśli w dzień się ruszała, to wstrzymam się do rana i jesli w dalszym ciągu nic nie poczuje, to pojadę do lekarza. Na szczęście około godziny 2.00 poczułam jak się przekręca. Kamień spadł mi z serca i mogłam spokojnie isc spać. Na drugi dzień jak tak na spokojnie przemyślałam sytuację, to stwierdziłam, że musiała się przestraszyć miksera. Blat w kuchni mam na wysokości brzucha, więc dźwięki do niej na pewno docierały. Wczoraj robiłam sos i używałam blendera. Oczywiście sytuacja taka sama. Mała od razu przestała się wiercic na dłuższy czas.
I teraz mam problem, bo przede mną sporo kucharzenia przed świętami. Nie chciałabym jej stresować, a bez miksera się nie obejdzie:-(
Wasze dzieci też bały się hałasu? Ciekawa jestem jak będzie w Sylwestra. Czy huk petard i fajerwerków jej nie przestraszy. Mogę oczywiście zrezygnować z wychodzenia na zewnątrz.
Przeczytałam artykuł w którym autor pisze, że jeśli stres trwa długo, to istnieje nawet ryzyko, że odbije się to na zdrowiu psychicznym i fizycznym dziecka. Maluchowi zaczyna wtedy szybciej bić serce, wzrasta ciśnienie krwi, przez co dostaje mniej tlenu. Istnieje nawet ryzyko poronienia lub przedwczesnego porodu . Po narodzinach dziecko może odczuwać skutki tego stresu przez całe życie. Jako niemowlę może być bardziej płaczliwe i marudne. W przyszłości może stać się bardziej podatne na stres i łatwiej ulegać emocjom.
U mnie mały w brzuchu robi się zdecydowanie mniej aktywny gdy ja się więcej ruszam. Ale myślę że wynika to głównie z tego, że go buja i po prostu śpi Szczerze mówiąc nie zdążyło mi się zaobserwować jakiś odstępstwa od zwyczajowo zachowania. Ale z ciekawości spytam- w którym jesteś miesiącu? Bo ja w 8mym, ale moje maleństwo nie reaguje na pukanie w brzuszek ani na nic z zewnątrz (w sensie nie odpowiada kopniakiem na zaczepki ze strony mamy). I teraz się zastanawiam czy to normalne że ma taki ambiwalentny stosunek do otoczenia?
Będąc w ciąży przeżywałam dużo stresu . Miałam kilka sytuacji nawet bardzo stresujących. Mam nadzieje , że to nie odbije się na moim synie . Może jest troszkę płaczliwy , marudny jest bardzo , ale tłumacze to skokiem rozwojowym , albo ząbkowaniem
Dziecko przez wodę słyszy inaczej. Więc nie martw się gdyż nie słyszy dokładnie takiego hałasu jakie słyszysz Ty. Proponuje zrobić eksperyment nalej do wanny wodę i na chwilę zanurkuj - poproś kogoś żeby w tym czasie krzyknął albo włączył muzykę i zobaczysz wtedy jak maluszek słabo słyszy dźwięki z zewnątrz
Pozdrawiam
Witarz jestem w 7 miesiącu. Co do reagowania na bodźce zewnętrzne, to podobno różnie bywa. Być może Twoje dziecko odpowiada, a Ty tego nie czujesz? Jak w ogóle z odczuwaniem ruchów u Ciebie? Moja jest bardzo ruchliwa i czuje jej ruchy intensywnie , ale to też ze względu na łożysko położone z tyłu i dodatkowo cienkie powłoki brzuszne. Tak to lekarz tłumaczył. Sądzę więc, że jeśli ja tak wyraźnie ją czuję, to ona mój dotyk też, stąd takie reakcje na pukanie czy głaskanie. Niestety przez te cienkie powłoki mogą docierać do niej intensywniej dźwięki i się martwię, że stresuję dziecko.
Agata, równie dobrze też ten dźwięk mógł ululać maluszka do snu i dobrze sobie spał w brzuszku, dlatego się nie poruszał i nie dawał znaku Spokojnie, nie wpadałbym w panikę i normalnie używała miksera dalej
W ciąży miałam sporo stresów, córa urodziła się spokojna
M. Iwanowicz rozumiem, że wody płodowe tłumią dźwięki jednak dziecko słyszy odgłosy z zewnątrz i niektóre mogą je podobno przestraszyć. Tak to odczułam i tak też czytam, że może być…
Co do ululania, to sama nie wiem… Zwykle jak coś robie w dzień, chodzę, to wiem że śpi. Wystarczy, że się położę, zjem coś i za chwilę czuję, że się budzi, przekręca. Zwłaszcza jak leżę na boku i przekręcam się na drugi, to wtedy też czuję jak się “dopasowuje” tak żeby bylo jej wygodnie po tej drugiej stronie . A wtedy ewidentnie nic, zupełnie. I to kilka godzin.
Mielismy we wrześniu trzy wesela i na każdym z nich ta sama sytuacja , mała tak dawała w kość , krecila sie , wypychala gdy tylko grala muzyka. W koncu rozbolal mnie brzuch bo tak uciskala… w kościele gdy organistka spiewa również bardzo intensywnie reaguje tak jaby nie lubila glosnej muzyki w dzien malo sie rusza , buszuje w nocy gdy ja odpiczywam a więc wszystko na odwrót
Ruchy mega intensywnie czuję , teraz bardziej bolą niż są przyjemne ale ważne że sie rusza bo inaczej można oszalec
U mnie dwa razy na hałas zareagowała kopaniem. W kinie i jak krzyczałam na narzeczonego:-) ale to było kilka uderzeń i potem cisza. Może każde dziecko inaczej reaguje. Wydaje mi się, że gorsza jest taka cisza i brak ruchów. Bo to wygląda tak jakby dziecko było strasznie przerażone. Albo ja już tak panikuje i wymyslam, nie wiem :-/
podejrzewam, że może maluch też odczuwa nasze emocje i kiedy jesteśmy złe i krzyczymy to wydaje mi się to naturalne , że się boi…a jeżeli chodzi o głośne sprzęty domowe, dziecko mojej kuzynki uwielbiało dzwięk odkurzacza… teraz gdy już jest na swiecie a kuzynka odkurza mała w ogóle się nie boi a jak śpi to nie budzi się gdy usłyszy odkurzacz
U mnie synek bardziej byl aktywny w brzuchu niż córka.Na weselu jak grali to wtedy strasznie mnie kopal tak jakby tańczył he Teraz ma 3,5 roku i uwielbia wesela powiedzial ze jak będzie duży to będzie gral i gdy tylko gra muzyka od razu zaczyna tupać nóżkami Ja bardzo sie w ciąży stresowałam i denerwowałam dlatego teraz przez to jest bardzo nerwowy.To dzisiaj jak byłam u fizjoterapeyty to zapytała czy w ciazy sie stresowałam ja powiedziałam że tak to mowi że dlatego synek taki nerwowy i napięty.Jak byl w brzuszku to strasznie kopal w żebra czasami to myślałam że nie wytrzymam.A córka mało byla aktywna w brzuchu to czasami się zastanawiałam czy wszystko w oorzadku bo nie czuje ruchu ale lekarz mnie uspokoil zeby sie nie martwić bo dzieci sa różne jedni bardziej aktywni i ruchliwi a inni mniej.
Ja się właśnie położyłam i czuję straszne rozpychhanie, kopanie na przemian nogami i jeszcze czkawkę do tego:-) jak jej tak zostanie to się nie będziemy nudzić po porodzie na pewno:-)
Jak byłam w ciąży to mialam wrażenie, ze Mała bała się naszego starego odkurzacza, który jest mega głośny. Zaczynała się wtedy bardzo ruszać, jakoś tak nerwowo, przynajmniej ja tak to odbierałam, więc jak mąż odkurzał, to później juz wychodziłam do innego pokoju. Wiadomo, z e przez wody płodowe dziecko ma wytłumione dźwięki, ale jeśli hałas jest naprawdę duży to jak najbardziej może mu przeszkadzać. A faktycznie ten Twój mikser jest taki głośny? Odczuwasz ten hałas jako uciążliwy? Może udało by Ci się znaleźć kogoś do pomocy, również po to byś się zbytnio nie forsowala, jesteś już przecież w zaawansowanej ciąży.
A w czasie tego braku ruchów próbowałaś zjeść coś słodkiego i się położyć?
Witarz, jak lekarka chciała rozruszać mojego syna, jakoś niedługo przed porodem, to tak mi brzuchem machała, z e się bałam że mu to zaszkodzi, albo gdzieś bokiem wypadnie ;), a też chwile trwało żeby się obudził. Zresztą do tej pory ma twardy sen (a ma już 4 lata), chyba po mamusi :p. Z kolei córa, jak się ruszała w brzuchu i przylozylam rękę, zagadywałam czy pukałam w brzuch to się uspokajała. Każde dziecko może inaczej reagować
Agata myślę ze to nie powód do strachu. Moja mala tez się rozpycha i tak samo odpukuje jak do niej pukam. Chociaz ma tez dni w które jest wyjątkowo spokojna. I niensadze ze to dlatego ze się czegoś przestraszyla. Jak już któraś z was pisała moja zaczyna się ruszać strasznie w kościele jak zaczynają grać na organach. Ostatnio mialam kto u poloznej i mała spala wiec polozna dala mi czekoladę pozniej zaczęła machać brzuchem i dalej to nic nie dawało. Wkoncu przylozyla budzik do mojego brzucha i go włączyła. Mała od razu się obudzila i puls także się jej zwiększył. Myślę ze hałas ja troszke irytuje. I zwyczajnie jej się nie podoba. Ale nie sądzę ze dźwięki mogą powodować ze ona się strasznie czegoś boi.
Agata kazda mamusia , wiadomo ze chce jak najlepiej dla swojego dziecka i czasem ja niepokoi ze może dziecku to przeszkadza itp…ale mysle ze tak ni jest…i ze jakis mikser czy robienie cis w kuchni.z glosniejszych rzeczg, może dziecku zaszkodzić…a to ze dziecko.sie wycisza to u mnie bylo tak samo, jak.cos robiłam czy chodzilam to synek.bardzo dlugi sie nie ruszal…i wiele.dni bylo takich gdzie robiłam wszystko zeby sie poruszal , jadlam slodkie , kladlam sie na bok…wszystko zeby synek sie poruszyl…bo bylam.bardzo przestraszona…ale nic…ale.jak tylko sie położyłam wieczorem to za chwile czulam.synka…takze bywa na odwrót kiedy mamusia jest aktywna dziecko sobie spi…a kiedy mamusia chce odpocząć to dziecko jest juz wyspane i aktywne;-) bardziej na stres i psychikę wydaje mi.sie , ze odbija sie stres matki, czy jak mama placze lub jest zdwnerwowama…bo dziecko przez cale te 9mc nie takie dziwki slyszy…a niektóre również sa głośne, samochody, pociagi, muzyka…w roznych klimatach pojawiają sie mamusie gdzie naprawdę bywa głośno i raczej nie odbija sie ro na zdrowiu dziecka…takze.mysle ze spokojnie mozesz przygotowywac się do świat…ale.bez pośpiechu, stresu, zdenerwowaniem…bo to bardziej zaszkodzi dziecku…
Faktycznie dzieci mogą się różnić już bardzo na poziomie życia płodowego i tak jak piszecie jedne boją się odkurzacza, a drugie lubią ten dźwięk. Tak samo z dotykiem, jedne się uspokajają a drugie ożywiają. I tak samo sądzę, że reakcja na coś co je stresuje, np. hałas może być różna.
Alicja mój mikser jest dosyć głośny, ale mnie to nie przeszkadza, także moje odczucia w tym przypadku raczej nie wpływają na dziecko. Co do tamtej sytuacji, to wtedy była noc, byłam po kolacji, leżałam. Zazwyczaj w tym czasie się uaktywnia a wtedy nic. Dlatego tak mnie to przestraszyło.
No ale nic. Jak jutro będę robiła ciasta, to poproszę faceta żeby poucierał trochę na zmianę ze mną. ostatni raz i już później dam sobie spokój i nie będę jej narażała na żadne hałasy.
Moim maluszkom nie przeszkadzał hałas a nawet bym powiedziała, że powodował że lepiej spały w brzuszku. W pierwszej ciąży zdarzyło mi się nawet być na meczu naszej reprezentacji w piłce ręcznej i bardzo nam się podobało. Podobnie było już po narodzinach, każde z moich dzieci bardzo lubiło jak w domu się coś dzieje. Jak była całkowita cisza to w ciągu dnia źle im się spało
Cala ciaze bylam narazona na ogromny stres - moje dziecko jest okazem zdrowia, nie jest ani marudne ani placzliwe. Szaleje, jest szczczesliwym i pogodnym dzieckiem. Nie bala sie niczego, w sylwestra wychodzilam normalnie przed dom gdzie strzelali i nie mialam takiego “spokoju w brzuchu” jak ty po mikserze. No coz, juz w brzuchu nasze dzieci sa indywidualistami.
Pamiętam moja córka bardzo bała się odkurzacza, teraz mam electrolux ultrasilence i nawet sąsiedzi nie wiedzą kiedy odkurzam, odkurzam także kiedy mała śpi.
Dobrze będzie jeśli wyjdziesz gdzieś na spacer, a np. facet niech coś zmiksuje.
Głośnie dźwięki nie są dobre zarówno dla maluszków w brzuchu jak i takich dopiero co urodzonych.
Jak tak zaczniemy we dwójkę ciasta robić to ja nie wiem co z tego wyniknie:-) ale trudno. Jestem nerwowa o mój narzeczony oazą spokoju też nie jest. Jeśli dziecko będzie nerwowe to też się nie zdziwię, bo geny swoje robią. Na tą chwilę jednak chciałbym jej zapewnić spokój w każdej możliwej sytuacji. Dlatego się tak martwię, a to przecież też dobre nie jest.
Forum dla rodziców - sprawdź dlaczego warto się na nim udzielać
Forum dla rodziców to miejsce, w którym rodzice dzielą się swoim
doświadczeniem. Wejdź na polskie forum rodziców, poszukaj informacji
ważnych dla Ciebie i odpowiadaj na pytania zadawane przez innych. Forum
rodziców to kompendium wiedzy i miejsce, w którym można poplotkować.
Znajdziesz to radu związane z ciążą i porodem oraz wychowaniem,
pielęgnacją i dietą. Jesteś rodzicem malucha? Forum rodziców to miejsce
dla Ciebie. Na Forum dla rodziców w zakładce małe dziecko znajdziesz cenne
informację i wskazówki. To miejsce, w którym możesz publikować i dzielić
się wiedzą oraz zadawać pytania i korzystać z umieszczonych wcześniej
porad innych rodziców. Forum dla rodziców Canpol babies to bezpieczna
strefa, w której każde opublikowane pytanie dotyczące rodzicielstwa jest
na miejscu.
Forum dla mam - dlaczego warto dołączyć do społeczności mam Canpol babies
i wymieniać się poradami
Forum dla mam to miejsce, gdzie możesz porozmawiać z innymi mamami na
tematy związane z macierzyństwem. Rejestrując się na forum dla mam, możesz
uczestniczyć w rozmowach i dyskusjach, zadawać pytania bardziej
doświadczonym mamom i samej radzić bazując na własnej wiedzy. Fora dla mam
to miejsca, gdzie spotykają się również kobiety, które planują ciąże.
Forum dla przyszłych mam, skupia kobiety, które same nie mają
doświadczenia, ale chcą się dowiedzieć jak najwięcej na temat
rodzicielstwa. Dzięki obecności na forum dla przyszłych mam zdobywają
wiadomości z pierwszej ręki od kobiet, które same właśnie zaszły w ciąże
lub urodziły. Na Forum mam Canpol babies możesz wybrać interesująca Cię
kategorię, śledzić konwersację, włączyć się do rozmowy w każdym momencie i
zadawać pytania na ważne dla Ciebie tematy. Spodziewasz się dziecka,
odwiedź kategorię ciąża i poród, karmisz piersią, wyszukaj interesująca
Cię sekcje. Forum mam to miejsce dla rodziców maluchów i starszych dzieci,
którzy szukają rad na temat pielęgnacji, rozwoju i wychowania, chcą
podzielić się sprawdzonymi przepisami lub metodami na wprowadzenie nowości
do menu dziecka, pisząc w zakładce dieta lub po prostu porozmawiać
odwiedzając strefę ploteczki. Rodzicielstwo to temat, który Cię
interesuje? Fora dla mam skupiają osoby o podobnych zainteresowaniach.
Zajrzyj do nas, zdobywaj informację i wymieniaj się poglądami. Na Forum
dla mam możesz dzielić się wiedzą i wygrywać nagrody. Najbardziej aktywne
i pomocne mamy mają szansę na udział w comiesięcznych testach produktów
Canpol babies.