Cytologia w ciąży

Hej Dziewczyny. Od razu uprzedzam: sprawdziłam w wyszukiwarce czy nie ma takich tematów. Ja nie znalazłam. Zakładam więc nowy wątek dotyczący cytologii w ciąży… Dajcie znać, proszę, czy Wasi lekarze robili Wam cytologię w ciąży? Ja byłam na jednej nadprogramowej wizycie u innego ginekologa niż mój prowadzący i poprosiłam o wykonanie cytologii (ostatnią miałam we wrześniu zeszłego roku robioną). Ginekolog odmówiła mi i powiedziała, że w ciąży nie robi się cytologii, bo można byłoby za bardzo szyjkę macicy podrażnić i dodała, że poza tym, cytologia rok jest ważna, więc jak ostatnią miałam we wrześniu robioną to jeszcze ważności nie straciła o.O … Co o tym sądzicie? Wam robiono cyt. w ciąży?

Monika, ja też nie miałam w ciąży robionej cytologii. A lekarz informował mnie, że jak jest dobrze zrobiona cytologia to ważna jest dwa lata. Nie wiem tylko czy dobrze zrobiona oznacza, że dobrze materiał do badań pobrany czy dobry wynik :). Tego nie dopytałam.

Ja miałam wykonywaną cytologię już na pierwszej wizycie w ciąży. Kolejny raz była pobierana około 7 miesiąca. Mój lekarz mówił, że w ciąży powinno się wykonać cytologię dwa razy.

Czyli tradycyjnie. Co lekarz to inna praktyka…trochę to zabawne, nie uważacie?

Ja póki co nie miałam jeszcze robionej cytologii… bo miałam zrobioną zaraz przed ciążą,akurat tak się zdarzyło,a teraz mój ginek mi nie robił… właściwie jestem ciekawa… muszę go zapytać,ciekawa jestem co on mi powie i czy zrobi,czy nie :slight_smile:

Cytologia powinna być wykonana przy wizycie potwierdzającej ciążę, jeżeli nie była robiona zaraz przed. Ja miałam robioną w grudniu, w prywatnym gabinecie, w styczniu poszłam do przychodni potwierdzić ciążę, lekarz też mi zrobił, gdyż wyniku nie miałam jak dostarczyć. jeszcze wedle zalecenia będe miała ok 6/7 mca ciąży, gdyż wyszło coś nie tak (na Lovi położna podpowiedziała mi, że najprawdopodobniej z winy lekarza materiał był nie do zbadania)

Ja miałam robioną i mój lekarz ten trzeci:) uważał, że cytologia w ciąży powinna być wykonywana. Co do ważności badania to u mnie nie minął rok a jednak lekarz pobrał badanie mimo tego , że wcześniejszy wynik był idealny, teraz w ciążowej wyszły u mnie jakieś stany zapalne.

Ja miałam robioną jakoś na przełomie 3 i 4 miesiąca.

Ja najpierw nie moglam sobie przypomniec, ale rzeczywiscie mialam robiona po pierwszym trymestrze :wink:

No właśnie ja stale mam jakieś stany zapalne i stale biorę jakieś leki dopochwowo…więc nie wiem,czy da rade mi zrobić cytologię,bo na okrągło leki…

no właśnie Angie dobrze napisała, że “co lekarz, to inna praktyka”… bo wynika z Waszych wypowiedzi, że jedni lekarze robią cyt w ciąży, a inni nie… powiem Wam, że wczoraj miałam mały epizod skurczowy… na tyle bolesny, że pojechałam do szpitala… zbadano mnie i tam też podpytywałam o tę cytologię. Lekarka potwierdziła, że to prawda: nie powinno pobierać się cytologii w ciąży… (?) co nie zmienia faktu, że np. posiewy można robić.

Monika, a dali Ci coś na ten skurcz czy sam przeszedł?

Dobrze się czujesz?? Wszystko ok z dzidzią???

Ja miałam w pierwszym trymestrze cytologię i z tego co się orientuję, to takie też jest zalecenie Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego i każdej ciężarnej powinno się ją zrobić. Podobno też w niektórych szpitalach przy okazji porodu proszą o wynik cytologii.

no właśnie dlatego dopytywałam o tę cytologię i prosiłam, żeby zrobili bo też słyszałam, że się o nią przed porodem dopytują… no, ale jak widać będzie mi musiała wystarczyć ta cytologia z września. Dziewczyny - dzięki, że pytacie co tam z bobasem i ze mną :slight_smile: - dostałam Luteinę 50, No-Spę i czopki Scopolan. No i oczywiście leżenie plackiem i obserwacja… dziś mniej mnie boli. Mam nadzieję zatem, że to też kwestia wypoczynku może?

Będzie dobrze!!! trzymam kciuki :slight_smile:

Jeśli ostatnio trochę więcej pracowałaś to pewnie tak. Odpoczywaj jak najwięcej i nie nic ciężkiego, żadnego mycia okien itp. Na szczęście już po świętach :wink:

M.Napierała - nie dziękuję:), by nie zapeszać!!
Angie - na szczęście mąż wymył okna i teraz dba o to, bym leżała plackiem… :slight_smile:

Ja miałam robiona cytologie dwa miesiące przed zajściem w ciążę. Powiedziałam mojemu gin jaka jest sytuacja ze chce zajść w ciąże i chce zrobić podstawowe badania. Nie było problemu.

Monika, bardzo dobrze, jak się teraz przyzwyczai do wykonywania takich obowiązków, to jak urodzisz też będzie pomagał ;). (Mam nadzieję, że mi się nie oberwie za zaśmiecanie wątku…)