Hej powracam do tematu czegoś w gardle odrazu mówię że byłam już u lekarzy i wzięłam tonę leków i nic nie wiem już co robić nic nie pomaga ciągle jest uczucie czegoś w gardle a szczególnie po prawej stronie chociaż często to sobie chodzi albo to przez to że mam bardzo wysoko brzuch i mi podnosi wszystko do góry bo już ponad miesiąc się męczę albo alergia bo wszystko pyli nie wiem już lekarze nic niepokojącego nie widzą i mówią że jak urodze to przejdzie jestem w 38 tygodniu i za tydzień mam mieć cesarke zamiast się cieszyć że już niedługo mój skarb będzie ze mną to ja się ciągle denerwuje tym czymś w gardle nie wydaje mi się też żeby to było na tle nerwowym bo miałam kiedyś i to jest trochę co innego. Dziewczyny czy to jest normalny objaw na tym etapie ciąży??
Ja nic podobnego u siebie nie zainstalowałam i ciężko mi uwierzyć że to ma jakiś zwiazek z ciąża. Ale spokojnie poczekaj do końca ciąży. Mam nadzieję że minie
Lekarz tak mi powiedział że najprawdopodobniej jest to wina wysoko ulozonego brzucha który podnosi do góry żołądek przelyk i może to być związane z refluksem a to ma 80% ciężarnych w wysokich ciazach ja mam czasami takie uczucie jak by mi ktoś kamień do żołądka wsadził i wcześnie miałam takie puste odbijanie czasami mi się cofa z żołądka kwas ale to zadko. Masakra już nie mogę mam dość czego ja nie miałam w tej ciąży
Refluks, cofanie się z żołądka i zgaga, to również moje przyjemności, zwłaszcza teraz w ostatnim miesiącu. Schylić się nawet nie mogę… A maluszek ułożony miednicowo, więc ma czym uciskać.
Ja zgagi na szczęście nie mam. Mi się wogole brzuch nie obniżył bo jest mały a dzidziuś jest długi i jego nogi czuje w mostku i wydaje mi się że problemem jest to że wszystko mam podniesione do góry
Ja mam ogólnie od kilku lat nadkwasote. Więc przez całą ciążę towarzyszyła mi zgaga.
Klaudio, jedyne wyjście to cierpliwe czekanie do rozwiązania. Aby sobie ulżyć, studiuj dietę lekkostrawna, nie jedz bezpośrednio przed pójściem spać, zrezygnuj chwilowo z cytrusów, słodyczy.’c kawy u
I gazowanych napojów
Klaudia to mamy podobny wiek ciążowy i od kilku dni mam taką samą niestrawność co Ty. Wieczorami już nawet kolacji nie jem bo czuję to wszystko w gardle. Paskudne uczucie, którego poza ciążą nigdy nie miałam.
Możesz sobie wziąć Rennie- jest bezpieczne i pomaga.
Chyba nic innego mi nie zostało jak czekanie do porodu żeby samo przeszło mam nadzieję że tak będzie bo jak nie to chyba zwarjuje już kilka tygodni się z tym mecze a czym większa ciąża tym jest gorzej bo dzieciątko rośnie i podsuwa mi to wszystko do góry aż mam chyba od tego takie dolegliwości. Ale te uczucie w gardle jest straszne rozwala mój humor masakra jakaś Marta ty też tak masz? Staram się nie jeść na noc jem koło 18 ostatni posiłek pije siemie lniane. Gazowanego to od kilku miesięcy nie pije bo mam zaparcia.
Klaudio nie pij też kwaśnych soków. powinnaś się wybrać do gastrologa, ale po porodzie gdy objawy nie ustąpią
Klaudio aby wyszło ze po ciąży takiego problemu już nie będzie bo jak będzie się utrzymywał to warto pójść do gastrologa właśnie. dużo osób ma takie problemy przy końcu ciąży ja też miałam takie coś dzidziuś duży i długi był wszystko ściągnięte i tak to działa czssto
No mój mały też jest bardzo długi i spory a ja mam mały brzuch i on nie ma miejsca dlatego mi wszystko upycha i chyba w gardle wszystko jest podsuniete do góry. Napewno do lekarza się wybiorę jeżeli będzie tak samo ale mam nadzieję że przejdzie
Gdyby objawy nie ustąpiły to gastrolog Zleci Ci pewnie gastroskopię, ale przypuszczam że objawy ustąpią z chwila rozwiązania
Też tak mam, wieczorem jak się kładę spać to muszę poduszki wysoko układać bo inaczej nie zasnę.
No dokładnie ja tak samo. Mam taką nadzieję mama gratki dobrze ze nie mam jeszcze do tego takiej palacej zgagi bo bym chyba zwariowala. Ale odbija mi się ciągle i czasami takim kwasem
Klaudio, od czasu do czasu możesz napić się gazowanej wody lub zsiadłego mleka.
Klaudia musimy to przetrwać po prostu, już niedługo
Ja miałam kilka razy robiona gastroskopie. Nic strasznego. Badanie jest wykonywane w znieczuleniu miejscowym. Ale ja to miałam robione przed ciążą. U ciebie może się tak okazać, że po porodzie objawy ustapia. Dużo dziewczyn w ciąży narzeka na zgage i na to że czuję kwas podchodząc do gardła. Póki nie czujesz bólu żołądka to duże prawdopodobieństwo że to jest spowodowane wynikiem ciąży bo dziecko uciska i pi porodzie minie jak ręką odiol.
Modlę się o to bo nie będę potrafiła żyć z tą kulka w gardle. To takie uczucie jak by mi resztki jedzenia zatrzymały się po prawej stronie i ja za żadne skarby nie mogę się tego pozbyć i trochę boli mnie w klatce piersiowej przy przelykaniu. Ale np. Jak jem to nic nie czuje.
Nie przejmuj się bo mi to wygląda na uroki ciąży. Nie mam tak może non stop ale bardzo często. Też mam wrażenie, że to co zjadłam zwłaszcza popołudniu zatrzymało się w przełyku.
W pierwszej ciąży dostałam kiedyś takiego bólu w klatce piersiowej i drętwienia do tego, że pojechaliśmy w nocy na pogotowie. Okazało się, że to po prostu problemy gastryczne, zgaga. Dzidziuś jest bardzo wysoko i niestety uciska ale jak nam się brzuchy obniżą odczujemy ulgę.