Co pijecie w czasie ciąży?

Witajcie Drogie mamy !
Od czasu kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży ( początek listopada) zupełnie nie wiem co mam pić :frowning:
Bardzo lubię kawę i piłam jej dużo przed zajściem w ciążę, różne typy herbat, zielone koktaje itp.
Słyszałam wiele opinii na temat spożywania kofeiny i teiny w czasie ciąży. Jedni mówią, że można, drudzy , że trochę a inni,że należy wykluczyć całkowicie… Pomóżcie :frowning:

Podczas ciąży piłam kawę, zmniejszyłam tylko objętość. Zamiast kubka czy dwóch wypijałam filiżankę. Dolewałam więcej mleka ( bez laktozy) . Zrezygnowałam z czarnej herbaty, ale zamiast niej piłam Roibos (nie zawiera teiny) . Jej smak jest dość specyficzny, ale do śniadania muszę wypić kubek herbaty. Poza tym piłam wodę i soki warzywne. Na owocowe zupełnie nie miałam ochoty.

Polecam zastąpić kawę kofeinową kawą zbożową. Również jestem w ciąży i na początku ciężko było bez kawy ale teraz całkowicie smak i zapach zbożowej daje mi komfort. Oprócz tego polecam duże ilości wody mineralnej niegazowanej oraz sok z czarnej porzeczki.

Ja piję dużo herbaty rooibos (nie zawiera teiny - jest idealna dla kobiet w ciąży), ponadto woda niegazowana, soki owocowe, rzadziej warzywne. Lubię też smoothie na mleku i odrobinie smietanki z mrożonych owoców (teraz mozna kupic w sklepach specjalne małe mieszanki smoothie na 2 porcje koktajlu). Dodatkowo jem duzo owocow, zup wiec to też rodzaj napoju/wody :slight_smile:

ja tylko wodę i mleko piłam

Ja ogólnie kawy nie piję ale herbatę czarną piłam w ciąży. Nie codziennie ale dosyć często. Są różne herbaty więc jest w czym wybierać. Ja pije zielona i jakieś owocowe najczęściej. Na pewno jak sobie filiżankę kawy rano wypijesz i jeszcze na dodatek z mlekiem to będzie ok. Możesz też jak tu któraś dziewczyna napisała spróbować kawy zbożowej.

Ja kawe odrzuciłam w ciąży, po prostu nie była mi potrzebna do szczęścia. Herbatę pilam od czasu do czasu. Za to mleko i świeże soki z owocow i warzyw wypijałam litrami. Dzięki soku z buraków poradzilam sobie z anemia a cytrusami wzbogacilam organizm w witamine C więc pomimo zimowej pory nie chorowałam. Jeśli bardzo lubisz kawe to są takie specjalne dla mam dostępne w Rossmanie :slight_smile:

Zamiast kawy Inka, ma kilka wariantow smakowych, jest bardzo zdrowa i z rana daje lepszego kopa jak kawa. :wink: herbata - roiboos jest zdrowa i mozna ja pic w ciazy. Poza tym fenomenalnie skamuje, przynajmniej mi ten smak bardzo podpasowal. Co do zielonych koktajli to pij, smacznego i na zdrowie. Ja robilam sobie pyszny koktajl z nasionami chia, siemieniem lnianym i jagodami goji. Pyszotka. :wink: swiezo wyciskane soki tez sa dobre w ciazy. Z jablek, marchewki, nawet z burakow. :wink: dla dzieciaczka na pewno wyjdzie to na dobre. :wink: witaminki i te sprawy.

Jeśli chodzi o kawe to można wypić spokojnie do 3 filiżanek dziennie :slight_smile:

Mozna pic wszystko tylko jak zawsze i ze wszystkim z umiarem oczywiscie odstawiajac alkohol. Ja w ciazy bardzo polubilam kawe Inke i do teraz caly czas ja pije. A w ciazy pozwalalam sobie na praktycznie wszystko.

Wodę mineralna, soki świeżo wyciskanie, słaba herbatkę z cytryna, kakao, kawke od czasu do czasu na poprawę samopoczucia bo często mnie głowa bolała bez niej

Ja również kawę zamieniłam na Inke z mlekiem. A poza tym dużo soków, wody przede wszystkim, mleko rzadko - na zgage zimne jak co ;))…herbatę czarna piłam ale bardzo słaba, lepiej wybierać owocowe.
Pamiętaj tylko że minimum 2 litry płynów dziennie musisz dostarczyć organizmowi :wink:

A co z ziołami ?
Często zamiast herbat piłam zioła… czy podczas dolegliwości , jak mnie bolał brzuch piłam mięte albo rumianek. Słyszałam, że niektóre zioła mogą przyspieszyć poród ? Czy to prawda ?

Niekoniecznie, nie wszystkie zioła działają w ten sposób. Podczas ciąży nie mogłam poradzić sobie z “hormonami”. Cały czas czułam się jakbym miała nasilone PMS, Płakałam z byle powodu, drażniła mnie byle głupota na którą kiedyś machnęłabym ręką. Nigdy nie przepadałam za ziołami, ale moja babcia poleciła mi picie melisy. Zawsze powtarzała przysłowie, że złość piękności szkodzi i na wszelkie niepokoje i nerwy najlepsza melisa. Zwłaszcza w czasie ciąży kiedy nasz negatywny nastrój ma wpływ na maluszka. Po wypiciu kubka melisy byłam odprężona i zdecydowanie spokojniejsza. Natura ma dla nas najlepsze rozwiązania ! :slight_smile:

Musisz też pamiętać, że nie wszystkie zioła są wskazane w czasie ciąży. Są też silne alergiczne, dlatego jeżeli przed ciążą nie piłaś ziół możesz skonsultować to z lekarzem, zwłaszcza jak przyjmujesz jakieś leki

Teraz doczytałam, ze piłaś mięte. W czasie ciąży jest niewskazana, ale właściwości przeciwbólowe ma rumianek

Właśnie nie chciałabym przesadzać z kawą . Może faktycznie przerzucę się na Inkę.
Zioła piłam doraźnie, jak musiałam. Teraz kiedy jestem w ciąży chciałabym niwelować różne bóle i dolegliwości naturalnymi lekami… Kiedyś piłam bardzo dużo herbat…a szczególnie uwielbiałam owocowe. Ale teinę chciałabym również ograniczyć i pić coś zamiast herbaty. Czyli mówisz, że melisa nie szkodzi ?

Ja pod koniec ciąży piłam napar z liści malin :slight_smile: ponoć ma ułatwiać poród więc się zdecydowałam na taką kurację :stuck_out_tongue: z ziół piłam czasem pokrzywę, rumianek i siemię lniane :slight_smile:

Ja pilam pokrzywe w czasie ciazy na moja niedokrwistosc. Ale z pokrzywa tez nie mozna.przesadzac, max 2 filizanki dziennie.

Przecież są kawy dużo słabsze i wydaje mi się, że większego problemu z piciem ich w rozsądnych ilościach raczej nie ma. Zawsze można też rozejrzeć się za kawą zbożową, albo jakąś smaczną herbatę. Wiele takich produktów kupić można na http://szlachetnysmak.pl/ więc na pewno coś ciekawego znajdziecie. :wink: