co polecacie na plamy np po marchewce?? co u was się sprawdza? A może macie jakiejś domowe sposoby na te uporczywe plamy???
stosuje dwie metody na plamy z marchewki. zawsze moczę w zimnej wody i potem piorę w szarym mydle, ponoć tak już robiła moja babcia i mama. Jezeli plama sjest uporczywa to zostawiam na trochę w mydlinach. Starą plamę najpierw polewam wodą utlenioną - to wyczytałam na jakieś www. Kiedyś polałam octem i tylko utrwaliłam plamę.
Na plamy również stosuję mydełko.
Tina o wodzie utlenionej na plamy nie słyszałam.
Woda utleniona usuwa plamy, ale tylko z białych lub bardzo jasnych tkanin. Kolorowe może odbarwic.
Też zwykle zapieram na świeżo w zimnej wodzie.
Znajoma chwali sobie Biedronkowy odpowiednik Vanisha, ale u nich woda nie jest twardą. U mnie jest tak zakamieniona, że nawet Vanish oryginalny nie chce doprac.
Po użyciu każdego odplamiacza trzeba zrobić dodatkowe płukanie aby nie ryzykować, że coś podrażnienia wrażliwa skórę dziecka.
Ja próbowałam wiele metod i stara plamę jak nie zapiore na świeżo jest praktycznie niemożliwe żeby doprac. Świeże zapieram najczęściej tym mydełkgdm dr becmam o którym pisała Angel
Najlepiej to od razu przeprać:) Ja używam mydełka dr beckmann ale jak dla mnie w niczym nie jest lepsze od zwykłego szarego mydła. A tak bardzo dobry jest z rossmanna taki sztyft punktowy domol:) u mnie świetnie sobie radził nawet z sukienką białą , która cała wybrudzona była z truskawek:) marchewka również mi schodziła:)
My używamy odplamiacza Loveli,mydełka ale nie za każdym razem schodzi, szczególnie jak zaschnie.Niektóre rzeczy po prostu idą na odstrzał:(
Ja tez używam mydełka a jak tłusta plama to polewam na to miejsce płyn do mycia baczyć i delikatnie wcieram i do pralki
A na czerwone wino najlesza sol hehe sprawdzone
Tłuste plamy dobrze wywabia płyn do mycia naczyń,ja polewam plamę płynem zostawiam na kilkanaście minut,zapieram ,a potem całe ubranie piorę w zwykłym proszku do prania.Na inne plamy skuteczne jest mydełko odplamiające z Rossmana.
dr beckmann ma kilka rodzajów odplamiaczy w zależności co się chce usunąć, tłuste plamy należy od razu zaprać u mnie też się sprawdza płyn do mycia naczyń a następnie uprać jak zwykle.
dziękuję za rady a to mydełko gdzie można kupić??
Mydełko możesz kupić w Rossmanie.
My mamy mydełko z Niemiec, jeśli u Ciebie jest sklep z chemią niemiecką to tam możesz zapytać o to odplamiające mydełko.
zaczelam zapierac od razu w rekach zwyklym mydlem bialego jelenia w kostce, póki co puszcza.
Tak jak dziewczyny piszą, mydełko galenowe - wszystko jedno, czy dr Beckmann, czy to z Rossmanna “domol” - wystarczy natrzeć, zostawić na chwilę i większość plam - zwłaszcza świeże - znika.
Jeśli o surową marchewkę chodzi, najpierw polewam wrzątkiem, potem mydełko i do pralki.
Michalina a tu dziewczyny pisza ze ciepla woda “konserwuje” plamy…u ciebie schodzi ?
Ja wolę to mydło na plamy z Niemiec jest w dwóch wersjach:do białych rzeczy -to kupuję najczęściej i kolorowych.Można je dostać w sklepach z produktami sprowadzanymi z Niemiec lub na bazarku za całe 5 zł.
Mi też się wydaje,że ciepła/gorąca woda utrwala plamę.Tak samo jest gdy wypiorę ubranko,chcę wyprasować a jest plama to gorąca temperatura żelazka może spowodować ,że już nie zejdzie.
No akurat w wypadku surowej marchwi schodzi. A z gotowanej tylko mydelkiem nacieram
Dr Beckmann ma specjalny odplamiacz do owoców i soków akurat jak znalazł na marchewkę:) dobry też jest roztwór z sody oczyszczonej na taką oporną plamę.
Ja teraz walczę z plamami po kupce, takiej kwaśnej, poantybiotykowej, coś córa mi do siebie dojść nie chce. Kupki aż się wylewają z bodziaków i niestety nie wszystko dałam radę doprać. Na szczęście na świeżo jak od razu zamoczę w wodzie ze zwykłym proszkiem to daje radę, ale też nie każde ubranko się dopiera. Z niektórymi to nawet mydełko sobie nie poradziło i pójdą po prostu do kosza… Tutaj mi się akurat ciepła woda sprawdza, ale jak żelazkiem dotknę, a nie zauważę plamy, że się nie sprała, to potem już nie ma zmiłuj.