Justmama aneczkaa006 ma zdecydowanie racje przy dwójce dzieciaczków będzie zdecydowanie co robić mnie też to czeka więc myślę, że jakiekolwiek kilogramy szybko uciekną w zapomnienie, zaś co do jędrności ciała to też mimo że nie przytyłam za bardzo w ciąży ćwiczyłam na piłce i z hula hop jak tylko mogłam po porodzie bo inaczej tez nie mogłam na siebie patrzeć, ale słabo mi to szło, jednak jestem zdecydowanie bardziej negatywnie nastawiona do swojego ciała po ciąży niż w trakcie.
Ale dziewczyny kg to jedno a wygląd ciała zupełnie inna kwestia. U mnie samo to nie wraca choć zazdroszczę kobietom które tak mają. Przed tą ciąża miałam naprawdę ładne ciało naczele z mięśniami brzucha i wymarzoną wagę (w końcu po latach starań) aczkolwiek nie przyszło to samo i naprawdę kosztowało osobne gotowanie szukanie przepisów na jedzenie i treningi 4 razu w tyg. Wiedziałam że będzie mi żal zwłaszcza że to dla mnie bardzo ważne ale nie sądziłam że aż tak będę przeżywać
JustaMama wiem że Ci przykro. Ale widać że jesteś uparta i jak zaprzesz się to to osiągniesz. To pomyśl sobie jaka będziesz dumna jak to osiągniesz po 2 ciążach :)
Justmama rozumiem ciężko pracowałaś na swoją wagę i figurę, wiem że jest Ci trudno pogodzić się z utratą tych osiągnięć ale niestety nie przeskoczymy tego podziwiam Cię za taką determinację w zdobywaniu upragnionej sylwetki i wagi bo ja to mam zawsze słomiany zapał, obiecuję sobie że będę ćwiczyć, ładnie ubierać i malować jak urodze synka a później rzeczywistość tak szybko mnie weryfikuje że jestem tym aż przerażona i tylko się dołuje jak widzę te wszystkie instamamy wystylizowane piękne i uśmiechnięte, a Ty nie masz siły się uśmiechnąć nawet a gdzie jakoś się ogarnąć:)
Pokrzywa ja też mnóstwo lat mislsm slomiany zapał i szybko odpuszczalsm. To właśnie po porodzie dostałam takiego powera i po raz pierwszy osiągnęłam swój cel.
Ja się boję że po drugim nie starczy mi sił i już nie będę miała tego kopa do działania.
JustaMama myślę że może być trudniej bo już nie 1 dziecko a 2 ale myślę że poradzisz sobie
Justmama a ja nadal mam nadzieję że mając doświadczenie po pierwszym w końcu po drugim maluchu się zmobilizuje:) będę za twoją i swoją wytrwałość trzymać kciuki:)
Pokrzywa też 3mam za Ciebie kciuki :)
Dziękuję aneczkaa najlepiej byłoby gdybyśmy wszystkie potrafiły zaakceptować siebie po prostu takie jakie jesteśmy wtedy byłybyśmy szczęśliwymi matkami ale życie nie jest takie różowe a My zdecydowanie za dużo mamy kompleksów, które potęguje w nas nasze bliższe i dalsze otoczenie niestety, co nie zmienia faktu, że trzymam za Nas wszystkie kciuki żebyśmy wyglądały i czuły się piękne ja np. moim ideałem figury i kobiecości jest J. Lo:)
Gdyby nie otaczaly nas wokół kobiety z figura modelek to może byłoby latwiej zaakceptować nasz wygląd. Niestety nie mam grubych przyjaciółek i może dobrze bo będę bardziej zmobiliziwana zeby szybciej zrzucić niepotrzebne kg :)
Natalia mnie w tej ciąży bardzo pociesza fakt, że mój termin porodu jest prawie równy terminowi Joanny Krupy i szczerze mówiąc spokojnie mogę stwierdzić że jesteśmy równe figurą i ciążowym brzuszkiem lub nawet jestem ciut mniejsza więc mam dobre odczucia co do mojej figury w ciąży, ale to prawda media kreują nasze kompleksy i nie dają się cieszyć w pełni byciem w ciąży.
Ja akceptuje siebie taką jaką jestem. Nawet jak mi kg przybywają to nie zmienia nic. Raz przybywają zaraz znikają więc nie biore do głowy. A i mogę pociwiczyc wtedy też lepiej się czuję.
JustaMama ślicznie wyglądasz nie powinnaś mieć kompleksy
JustaMama to już 20 tc? Kiedy to zleciało? :O :)
Dziękuję aneczka
Magicznypazur sama nie wiem na moje szczęście w miarę szybko leci
Dziewczyny śliczne macie te brzuszki :)
Chyba wszystkie ciąże szybko zlatują. Też mi się wydawało że będzie się dłużyc bo ciałą ciążę wymiotowałam a szybko zleciało.
Dziewczyny super brzuszki:) to fakt czas ciąży tak szybko zleciał że nawet się nie obejrzałam a zaraz koniec :)