Cześć dziewczyny. Jestem w 8 tygodniu ciąży, mam 21 lat. Z partnerem bardzo się cieszymy. Mieszkamy razem, oboje mamy pracę i jesteśmy stabilni finansowo. Chcemy powiedzieć rodzicom o ciąży w święta, ale boję się ich reakcji. Wiem, że prędzej czy później się ucieszą bo zawsze powtarzali, że będą dobrymi dziadkami. Jednak bardzo się boję jak na to zareagują. Mama 2 tygodnie temu powiedziała, że chyba jeszcze nie jest gotowa na bycie babcią i żebyśmy się nie spieszyli. Macie jakieś rady jak przekazać tą informację? I czy święta to dobry czas ?
Jeśli cieszycie się z partnerem i mieszkacie razem ,macie pracę to myślę ,że nie powinnaś się stresować :) Przecież jesteście samodzielni i dorośli :)
Ja również w wieku 21 byłam w ciąży z pierwszym dzieckiem :) Pracowałam ,studiowałam. Byliśmy z mężem świeżo po ślubie :) Z radością oznajmiłam to rodzicom :)
Dokładnie jeśli się kochacie itp to nie ma czym się martwic . Nie jest to jakos mega mlody wiek 16 lat by bać się rodziców :)
Ja bym się nie przejmowała tym jak zareagują rodzice czy raczej nie bała bym się. Jesteście dorośli, z tego co piszesz samodzielni , więc czemu się stresować. To wasza decyzja i ważę życie :) powodzenia !:)
Co do świąt to świetna okazja by powiedzieć o ciąży :) Ale jeśli martwisz się ,że może na początku zrobić się niezręcznie ,bo wiadomość o ciąży rodziców zaskoczy możecie to oznajmić w inny dzień :) Żeby święta przebiegły w bardzo dobrej atmosferze :)
Jesteście dorośli. Skoro razem żyjecie i jesteście szczęśliwi to tylko się cieszyć ciąża Myślę że nie ma co się obawiać reakcji rodziców. Mogą być zaskoczeni ale jeśli faktycznie chcą być dziadkami to na pewno też będą szczęśliwi.
Jesteście dorośli. Skoro razem żyjecie i jesteście szczęśliwi to tylko się cieszyć ciąża 🙂 Myślę że nie ma co się obawiać reakcji rodziców. Mogą być zaskoczeni ale jeśli faktycznie chcą być dziadkami to na pewno też będą szczęśliwi.
Co do Świąt- będziesz już w 3 miesiącu więc jak najbardziej wg mnie dobry czas 🙂
Kiedyś 21 lat to było późno :) teraz 30 lat to wcześnie :)
a tak serio , musisz bardzo szybko dorosnąć :)
nie przejmuj się dzieckiem juz nie jesteś, więc pewnie będą szczęśliwi :) teraz to każdy czeka z dzieckiem i czasem bywa za póżno :) ja mam ponad 30 i za każdym razem sie stresuje mówić o ciąży :D a przerabiałam już te nowiny 4 razy :D i wiesz co za każdym razem każdy był w szoku, ale się cieszył :)
mazia twoi to juz pewnie przygotowani ze w trakcie obiadu wypalisz nagle jestem w ciazy :D:D
Jeżeli jesteście szczęśliwi i ustawieni finansowo to tylko cieszyć się;) rodzice pewnie też będą szczęśliwi ,ze zostaną dziadkami ;) o ile akceptują Wasz związek bo z tym czasami różnie bywa
No tak to zawsze stresujące . Ja też nie lubiłam tego momentu ogłaszania nowiny. Jakoś taka IE nie czułam komfortowo . Czego robiłam to między wierszami aż ktoś zapytał :D
To jest Wasze życie i Wasza sprawa. Macie stabilizację finansową, macie gdzie mieszkać, nie musicie prosić rodziców o pomoc albo kątem u nich pomieszkiwać. Jeśli obydwoje tego chcieliście to pozostaje się tylko cieszyć. Rodzice mogą być zaskoczeni, ale po chwilowym szoku raczej się ucieszą :) Powodzenia! Trzymam kciuki, żeby przekazanie informacji poszło łatwo i żeby reakcja była pozytywna.
Myślę, że na to nie ma złej czy dobrej pory. Zawsze taka obawa będzie gdzieś z tyłu głowy, że ktoś nie zareaguje pozytywnie, a przynajmniej nie od razu. Ja jednak bym się nie wahała, wolałabym mieć to z głowy. Świąteczna atmosfera może sprawić, że ogłoszenie tej radosnej nowiny przebiegnie spokojniej, więc czemu nie. Ja bym zrobiła jakieś zabawne koszulki z napisem "najlepsza babcia na świecie" i "najlepszy dziadek na świecie" i zapakowała jako prezent pod choinkę.
Super, że macie pewną sytaucję. Ja myślę, że się ucieszą, każdy by się ucieszył w takiej syt :)
mamie może chodziło o to, ze czuje się jeszcze młodo i niby dlatego nie jest gotowa na bycie babcią- raz dwa się przygotuje :)
jednak chyba bym powiedizala wcześniej, przed świetami, to taki baaaaardzo szczególny moment, nie chciałabym postawić wszytskich przed aż tak dużym zaskoczeniem zwłaszcza ze się nie spodziewają :)
Halmsnowa fajny pomysł z koszulkami.
Ja kupiłam mamie i teściowej zdrapki. Wyglądały jak takie zwykłe loteryjne. A po zdrapaniu wychodził napis "będziesz babcia" albo "będziecie dziadkami".
kalusia świetny pomysł :D ja to zawsze gadałam podczas wizyt, albo przez telefon bo do rodziców mam daleko i nie zawsze było można pojechać, a jakby wcześniej potrzebowałam wsparcia na już od mamy i nie mogłam czekać do końca pierwszego trymestru bo wykryto u mnie guza tu początek ciąży , więc mama dowiedziałam się telefonicznie. Na szczęście był łagodny, ale strach był :)
Kalusia świetny pomysł :)
My chcieliśmy o pierwszej ciąży powiedzieć w Mikołajki - upiekłam pierniki i zrobiliśmy na nich napis będziecie dziadkami. Pech chciał, że przed Mikołajkami wylądowałam w szpitalu z plamieniami i musieliśmy powiedzieć szybciej i nasz plan nie wypalił. Przy drugiej ciąży - moim rodzicom wysłaliśmy fotkę - na niej była nasza trojka, syn trzymał rękę na moim brzuchu i zdjęcie fasolki, mąż test ciązowy. Teściowej z kolei powiedzielismy osobiście jak do nas wpadła na kawę - daliśmy jej zdjęcie i spytaliśmy czy wie co na nim jest. Jest pielęgniarką, więc myśleliśmy, że od razu zgadnie... A ona myślała, że usg jakiejś wątroby jej pokazujemy hahaha jak się dowiedziała co to to nie mogliśmy jej uspokoić tak płakała ze szczęścia :)
Doris, ubawiłam się do łez Twoją opowieścią o teściowej :D
USG wątroby, dobreeee!
O tak ❤️