Ja znam przesąd, co prawda w ogóle nie związany z ciążą. Jak byłam na początku związku z moim mężem, wtedy jeszcze chłopakiem, to kupiliśmy sobie wzajemnie kapcie, żebym ja miała w czym chodzić jak po przyjeździe do niego i żeby on nie chodził boso, jak był u mnie. Moja mama jak to usłyszała, to aż się za głowę złapała. Ponoć nie kupuje się drugiej osobie butów, bo ta osoba potem odchodzi :D No cóż, kapcie i buty kupowaliśmy sobie jeszcze nieraz jakoś jesteśmy nadal razem :D
Ach ludziom się chyba kiedyś za bardzo nudziło :D Z tymi kapciami nie słyszałam. A mi teściowa kupiła jak tam jeździłam...hmm... :D
Oj tak, nam tak siostra męża odmówiła bycia chrzestną bo była w ciąży ale to był tylko powód dodatkowy bo główny był taki, że była po rozwodzie i w nowym związku cywilnym, więc i tak by nie mogła.
Tak tak o kapciach to słyszałam i u mnie w domu zawsze mama mówi żeby nie kupować bo to przynosi pecha.
Czasem jak mnie mój wkurzy to mu mowie ze pójdę mu kupić kapcie i jego udręka się skończy :D
i zegarka sie tez nie daje w prezencie !
coz, ja to i buty i zegarki dostaje a jakos ponad 13 lat razem jestesmy :D