Ciąża a wada wzroku

Jestem w 33 tc i posiadam wadę wzroku (-4 na obu oczach). Stale noszę soczewki kontaktowe. Ostatnio pytałam się mojego ginekologa, jak to się ma względem porodu, czy nie ma przeciwwskazań. Otrzymałam odpowiedź, iż nie, jednak będzie niezbędna konsultacja okulistyczna - szczególnie badanie dna oka. Jedynie przy nacinaniu jest zlecane zdjęcie soczewek. Chciałabym się dowiedzieć, czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym względzie.

Hej, krótkowzroczność nie przeszkadza w porodzie naturalnym przynajmniej z Twoją wada, wiem bo moja kuzynka również miała ten sam problem i fakt faktem rodziła przez cc, ale to było spowodowane ułożeniem dziecka. Pamiętam, że ona w czasie ciąży nie nosiła soczewek kontaktowych, zamieniła je na okulary ponieważ tak jej zalecił okulista. Miała również robione badanie dna oka w celu sprawdzenia stanu siatkówki, jeżeli będzie wszystko w porządku lekarz stwierdzi, że możesz rodzi naturalnie jeśli nie ma innych przeciwwskazań. Nie wiem jednak jak się ma ściąganie soczewek w trakcie porodu, ale może któraś z mam była w podobnej sytuacji i Ci podpowie. Ja napisałam tyle ile wiem od kuzynki :slight_smile: Dobrze, że zaczęłaś ten wątek ponieważ nie każda mama z wadą wzroku wie, że fakt ten należy zgłosić na początku ciąży swojemu lekarzowi prowadzącemu. Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.

Ja przy wadzie (-8 ) jednego oka dostałam skierowanie na cesarskie cięcie. Dodatkowo muszę się pokazać mojej okulistce w 8 miesiącu ciąży- chce ocenić ciśnienie w gałkach ocznych oraz czy obciążenie nie jest zbyt niebezpieczne dla siatkówki oka. Oczywiście wolałabym rodzić naturalnie, ale nie mam takiej możliwości ze względu na zbyt dużą różnicę ciśnienia między zdrowym a chorym okiem co mogłoby spowodować utratę wzroku w jednym lub obu oczach.

Pogodziłam się już z tym że mały “cesarz” zostanie po prostu wyjęty z brzucha,i mam nadzieję że wszystko będzie ok.

Mam koleżankę, która nie pamiętam jaką ma wadę wzroku, ale na pewno większą niż -4 i rodziła siłami natury. Jednak nie wiem, czy kazano jej zdjąć soczewki…

Ja mam minus 3 i rodziłam naturalnie. Mojej koleżance zalecono cesarkę, ale ona ma minus 10. Myślę, że przy Twojej wadzie spokojnie możesz rodzić siłami natury. Jeżeli masz wątpliwości odwiedź okulistę.

Jeżeli któraś Pani w ciąży ma problemy ze wzrokiem na pewno istotna jest konsultacja z okulistą. Okulista powinien zdecydować o rozwiązaniu ciąży czy drogą naturalną bądź cięciem cesarskim.

Na co dzień noszę soczewki, mam wadę około -3. Przy komputerze korzystam z okularów, bo jest mi wygodniej. W czasie ciąży dostałam skierowanie od ginekologa na badanie. Zastanawiałam się po co ono jest potrzebne, lekarz poinformował mnie, że przy wysiłku jakim jest poród moja wada może się pogłębić, dlatego niezbędna jest wizyta u okulisty. Wybrałam się któregoś dnia i dostałam dokument, że nie mam przeciwwskazań do porodu siłami natury i tak też urodziłam. Jedynym minusem było to, że w czasie ciąży miałam dyskomfort, gdy nosiłam soczewki. Jak powiedziała pani okulistka, to też jest normalne. Niektóre kobiety tak reagują.

Co do soczewek w trakcie porodu, to odradziła mi je położna, nie tylko ze względu na dyskomfort, ale również dlatego, by się nie przesunęła lub nie wypadła.

Ja rodziłam naturalnie. Mam różnowzroczność (-2 i -4) i trochę bałam się, że okulista zaleci cc. Okazał się jednak, że sprawdzał dno oczu i na podstawie ich stanu decydował o porodzie. W moim przypadku nie widział powodu dla cesarki.

Witam. Kiedyś usłyszałam ze jak ktoś ma dużą wadę wzroku to jest wskazanie na cc. Jak byłam w ciąży lekarz ginekolog kazał mi sie skonsultować z okulistą. Mam wade +6 (nosze soczewki). Moja okulistka powiedziała że nie ma wskazania na cc chyba że bardzo sie uprę to może mi je zalecić ale ona nie widzi do tego wskazań. Podczas porodu gdy parłam robiłam to zle i popękały mi białka. Wyglądałam strasznie nikt nie mógł na mnie patrzeć ale najgorsze było to że przez 4 miesiące po porodzie dużo gorzej widziałam. Mam wadę wrodzoną moja mama też ją ma i rodziła troje dzieci naturalnie. W obecnej ciąży również skonsultuje sie z okulistą ale innym. Nie chce mieć cesarki ale chce mieć pewność że przez poród nie pogorszy sie jeszcze bardziej mój wzrok.

Wszystko zależy od lekarza. Kiedyś wychodziło się z założenia, że osoby z wadami wzroku będą mieć cc. Teraz jednak to badają i lekarze decydują o porodzie naturalnym nawet z dużą wadą wzroku. Znam mamy co mają po -5 i rodziły naturalnie. Wszystko skończyło się dobrze. Wystarczy poinformować lekarza a on już dalej wie co robić :slight_smile: Nic się nie martw :slight_smile:

Ja mam wadę ponad -4 na obu oczach i podczas pierwszej ciąży zlecono mi badanie - właśnie między innymi dna oka - wszystko wyszło dobrze więc nie było żadnych przeciwwskazań. Rodziłam już dwukrotnie, oba były naturalne i wzrok mi się nie pogorszył - no może trochę, ale może to z wiekiem jest bardziej związane. Także warto zrobić badanie okulistyczne i nie martwić się na zapas. Będzie dobrze, powodzenia.

Zdecydowanie musi być konsultacja okulistyczna zeby lekarz zadecydowal co dalej. Czesto w takich przypadkach jest zakaz porodu naturalnego i wskazanie do cc. Ja mialam w ciazy podklejana siatkówkę gdyby nie ten zabieg nie moglabym rodzic naturalnie…

Taka ciekawostka
W ciąży często mamy wrażenie, że wzrok się pogorszył, a wszystkiemu winne są nasze hormony, które powodują obrzęki także w oku.

Co do wskazanie do cc… Ja z kolei czytałam, że nie zostało udowodnione naukowo, że słaby wzrok jest przeszkodą do porodu naturalnego. No chyba, że jest baaardzo duża wada - powyżej 20 dioptrii. Oczywiście schorzenia takie jak jaskra i odklejanie się siatkówki są już nieodwołanym powodem do cc.
Z tego powodu sama będę musiała się przebadać przed kolejną ciążą bo jestem bardzo obciążona jaskrą genetycznie.

Marta1984: Ja mam wrażenie, że wzrok mi się pogorszył, ale i tak sprawdzę to u okulisty :wink:

Moja kuzynka ze względu na dużą wade wzroku miała skierowanie i zalecenie porodu przez Cesarskie cięcie. Miała -7 i lekarz stwierdził że poród naturalny byłby w tym przypadku zagrożeniem.

Mnie się bardzo wzrok pogorszył po porodzie. Wcześniej używałam okularów tylko do pracy przy komputerze, a teraz noszę non stop. Muszę się wybrać do VE, żeby dobrano mi soczewki, bo młoda co chwile chce mi zdjąć okulary, już mnie to męczy. Ja miałam przed ciążą wadę niewielką, bo 0,5 i 0,7. Podobno jest tak, że podczas parcia w oku wytwarza się duże ciśnienie i to prowadzi do osłabienia widzenia.

Silje: Twoja córcia naprawdę ma wiele wspólnego z moją :slight_smile: Ja chodzę w okularach wieczorem i z samego rana, w ciągu dnia noszę soczewki, a kiedy mam okulary mała chce mi je ściągać, ciesząc się przy tym perfidnie, zresztą nie tylko mi, bo babci na przykład również :slight_smile:

Rodzilam naturalnie bo mam malutka wadw wzroku. Za to moja siostra ktora ma -5 rodzila juz przez cc i lekarz mimo ze chciala rodzic silami natury nie pozwolil jej gydz grozilo jej odlepienie siatkowki

Gosia a jaką ty masz wadę? Bo ja słyszałam, że podobno nie każdy może soczewki nosić. I boję się, żebym się w tej grupie nie znalazła.