O jeny też popatrzyłam. Może jestem chamska ale ažmi troche ulżyło że nie wyglądam najgorzej… ale tradegia co po niektóre mają ciało ciekawi mnie czy to z tego że one nie dbały w ciąży obrzerały się do upadłego czy sama fozjologia…
Może takie ciało nie podatne na czynniki związanie z przejściem ciąży.
Mój mąż to mi mówi że ta ciąża to spłonęła po mnie jak po kaczce żadnego śladu nie mabo nawet tam na dole juz nie widać prawie blizny… także swoją drogą nie ma co się czasem rozwodzić nad sobą jak nie jest tak źle.
Mi jedynie został ślad po cesarce a tak nie mam co narzekać no i wróciłam do swojej wagi
Taka blizna przy dzisiejszej kosmetologii potrafi prawie cała zniknąć to to jeszcze nie jest taka tragedia jak mówisz Sabina że tylko taki masz ślad
Poza tym teraz tak robia ciecia ze tej blizny nie wiadac bo jest pod majtkami A nie tak jak kiedys …w tedy to była blizna:)
Najgorsze po ciazy sa rozstepy i nadmiar skory na brzuchu i dodatkowe kilogramy- blizna czy to po cc czy sn- nie jest jakos uciazliwa nikt jej nie widzi.
Aga po co koametyczka i usuwanie blizny. Ona jest taka cieńka , krótka i tak nisko że jej nie widać… mi ona nie przeszkadza no kiedyś to były cięcia… w zdłuż brzucha… masakra
Dlatego sie dziwie ze niektore kobiety narzekaja na blizny. Przeciez ich teraz nie widac w ogole i nie sa jakies wielkie i brzydkie Mowie wpisalam ostatnio w google rozstepy po porodzie. Po prostu szok jak niektore kobiety wygladaja po porodzie.
Czasami my kobiety marudzimy i narzekamy na siebie i swoje cialo podczas gdy inne kobiety maja na prawde problemy i kompleksy…Trzeba docenic ze i tak dobrze wygladamy w porównaniu do inncyh kobiet.
Moja szwagierka urodzila 6lat temu przez cc i pielęgnowala bardzo tą bliznę jakimiś plastrami i wogole nic a nic teraz nie widać dosłownie trzeba by się bardzo przyjrzeć tylko wiadomo nikt tam się jej nie będę przyglądał mo chyba że mąż, w sumie ja też widziałam ale to z ciekawości.
Tak napewno przykre jest to że nawet jak się już urodzi ludze potrafią palnąc pytanie “to kiedy rodzisz” bo kobiecie brzuch taki został spory tzn ta skóra :-/ koleżanka miała takie nieprzyjemności bo miłe to nie było…
AmiAga jakby mi ktos po porodzie zadal takie pytanie kiedy urodze to nie wiem…chyba bym sie zalalamala a przykroby mi było ze nie wiem…oj ludzie to czasami palną bez zastanowienia…
Dziewczyny, moja znajoma też miała podobną sytuację. Kilkanaście dni po porodzie pewien mężczyzna myślał, że Marzena nadal jest w ciąży, więc chciał jej ustąpić miejsca w autobusie. Dobrze, że dziewczyna jest nadzwyczaj wyluzowana i zamieniła w żart zaistniałą sytuację. Pomimo dwóch ciąż, po których miała pokaźny brzuszek, udało jej się dojść do super figury. Powiem szczerze, że często patrzę na nią zarówno z podziwem jak i zazdrością.
To dobrze, że ta koleżanka ma do siebie taki dystans i wzieła to jako zart- bo niejedna kobieta mogła by w czarna rozpacz wpasc. ale napewno w glebi ducha bylo jej przykro…
niestety nie kazda z nas po porodzie zrzuca szybko kg i wraca do formy i stanu sprzed ciazy albo chociazby gubi brzuch powoli ale z efektami. niektóre kobiety bardzo długo dochodza do siebie. bardzo je podziwiam ze sie nie zalamuja i daja rade.
Pewnie jeśli ktoś umie obrócić to w żart to dobrze ale jeśli jedna druga trzecia osoba się pyta to już można się źle czuć we własnym ciele przez to :-/ jednak brzuch w czasie ciąży rośnie najbardziej kwestia rozłożenia reszty kg jest indywidualna to też ten brzuch jednym szybciej spada inni gubią go dość długo.
Mi teściowa powtarza że jakbym po ciąży nosiła pasy ściągające to brzuch by mi taki nie został… no normalnie już się tego słuchać nie da… aż mam ochote jej odpowiedzieć czemu ona nie nosiła i brzuch jej zwisa… Szkoda gadać
A no ciekawe czy te pasy to coś dają… Swego czasu to był chyba hit teraz nie wiem. Jakoś źle bym się w tym czuła mało komfortowo to tak jak te majtki modelujące kapłam i leżą bo mnie denerwuja.
To od razu może powinnaś się Ewa w jakies gorsety wciskać żeby twojej teściowej nie przeszkadzało :-/ a dodatkowo noszenie takich pasów jak się mało by do gojenia blizny po cc brak dostępu świętego powietrza ściśnieta…
Jak dla mnie to taki pas może kobiecie po cc zaszkodzić… Bo przecież w środku sąszwy itd jak ja to ścisne to Bóg wie co się może stać… ale jak się nie miało cc to się potem myśli że miałam delikatny poród i zero bólu… dla mnie teściowa to może na mnie nie patrzeć jak jej się nie podoba a brzuch zlikwiduje innymi sposobami…
Sa takie specjalne i inne pasy ktore sa przezbaczone dla mam po cc.
Wspomaga on rekonwalescencje okolic brzucha zmniejszaja obrzek macicy sa wykonane z takie hipoalergicznego materiału takze żadna wysypka nie wyskoczy, ma tez ten materaial otwoty takze skora caly czas sobie oddycha i rana sie ładnie goi.Podobno bardzo dobrze wspomaga gojenie sie skory i utrzymuje ;prawidlowa postawe gdyz tył pasa stanowi oparcie da plecow. Rowniez sciaga te wszystkie roziagnietne i rozluznione miesnie brzucha.
Co do zwykłych pasów - Ja osobiscie nie nosiłam pasa bo mi sie ładnie brzuch wciagnal i mam malutka oponke - poradze sobie z nia cwiczeniami, ale moja bratowa takowy pas miała po sn i powiem Wam ze brzusio ma płaski jak deska, takze cos w tym jest.
Mi noszenie by własnie sprawialo dyskomfort i nie czułabym sie w nim dobrze. Ale to i moze kwestia przyzwyczajenia:)
To ja się na tyle aż nie orientuje w tych pasach ale jeśli pomyśleli o kobietach po cc to fajnie zawsze można skorzystać.
Może to i zasługa pasa u bratowej a może miała podatne ciało na to że się ładnie brzuch wchłoną. Ja po sobie wiem że i bez pasa się obeszło i brzuch wygląda normalnie.
U mnie również obeszło się bez pasa, a jeśli chodzi o bratowa to było jej drugie dziecko gdzie pierwszy raz używała pasa, przy pierwszym porodzie miała opnke i nadmiar kg wiec myślę ze to zasluga pasa ze tak po drugim porodzie jej brzucho się wchłonęło.
ja na szczęście nie musiałam używać pasa co nie znaczy ze po kolejnym porodzie nie będzie takiej konieczności
A ja pasa nie używałam a teraz tak myśle że pewnie by się przydał. Już za późno na niego. Na razie mam zamiar ćwiczyć na tym hula hopie mam nadzieje że pomoże. W sumie to mi nie została oponka tylko taki nadmiar skóry, który mnie strasznie drażni.
A czemu niby za późno na pas nie wydaje mi się. To że z nazwy po porodowy to nie znaczy że późnej go nosić nie można.
To kupiłaś Ewa hula hip to śmieszne? eh ja jeszcze od czasu do czasu po skacze tyle że jakiś nabiera się tych obowiązków domowych i skakanka leży więcej :-/