Zauważyłam od kilku dni, że mój synek 6,5 miesięczny zaczął ciągnąć się za swoje włosy na głowie? Wcześniej (ok. 5m-ca) już zaczął ciągnąć się również za uszy. Czy to normalne w tym wieku? czy mam dziecku na to pozwalać, czy powstrzymywać go w jakiś sposób od tego? czy to coś oznacza? Z góry dziękuję za informację
Mój 7 miesięczny bąbel też ciągnie się za ucho, zawsze lewe. Początkowo myślałam, że może go boli ale nic na to nie wskazuje. Włosków jeszcze nie ma, więc ten problem nas omija. Za to uwielbia mnie ciągać za włosy i to bardzo mocno.
Myślę, że to taki etap w rozwoju. Poznaje części ciała, najpierw interesował się i oglądał swoje rączki, potem nóżki itd.
Moja ciągnięcie za włosy i swoje uszka już też doswidczyła, pozwalam jej na to bo nie płacze, czyli nie robi sobie krzywby - poznaje swoje ciało. Jedyne na co jej ostatnio nie pozwałam to …w czasie kąpieli podwija rączki i drapie się po szyjce, ale z tyłu, na początku śmialiśmy się z mężem, że śmiesznie się kąpie, z rączkami pod główką, jkaby mówiła ,myjcie chrabiankę, a potem zauważyłam, że ona podwija rączki i się drapie
Heh, mój teraz ma 3, 5 miesiąca zaczął łapką prawą często dotykać uszka i główki w jednym miejscu… też dla mnie to niezrozumiałe - infekcji raczej nie ma (0 gorączki, jak ja go tam dotykam to nie protestuje, więc nie boli)… ale też podczas snu często strasznie kręci główką…
Moja ma 14 miesięcy ale od jakiegoś czasu drapie w uszku, czasem tak się drapnie, że krew leci. Nie boli ją ucho bo sprawdzałam naciskając jej lekko (kiedyś pediatra powiedziała mi że jak jest zapalenie ucha to dziecku nawet delikatnie nie da się dotknąć bo się wyrywa i płacze) Stwierdziłam, że to może włosy i obcięłam jej loczki zachodzące na to uszko zobaczymy czy to coś pomoże…
Moja córka nie dysponuje jeszcze włosami za które mogłaby się ciągnąć, za to za moje ciągnie z uwielbieniem
Mój synek jeszcze się tak nie łapie za swoje włoski,może dlatego że ma ich niewiele ale za to moimi się wniebowzięty i uwielbia je ciągnąć.Za uszko się dotyka nieraz na początku myślałam że go boli albo może jakieś zapalenie ale na szczę ście nic z tych rzeczy,poprostu tak lubią
Od samego początku należy wyznaczyć granice …Powstrzymywać rączki …bo nam wielkiej krzywdy tym nie zrobi ale rodzeństwo jeśli ma …dzieciaczkom z rodziny …zwierzętom …może się to nie spodobać
Moja mała dopiero teraz zaczęła się czasami łapać za uszka lub włoski,ale bardzo,bardzo rzadko,chyba dopiero teraz zauważyła i poznała nowe rzeczy na swoim ciele. Wydaje mi się też,że włoski mogą ją drapać,bo zachodzą jej już na uszka
Synek za uszka lapie sie bardzo czesto;) moje wlosy tez uwielbia ciagnac. Ale jak widac po wpisach raczej to normalne. Dzieci w tym wieku sa tak ciekawskie swiata ze szok. Wszystko chca dotkac, wziac do buzi. Z uszami jest tak samo jak z raczkami, dziecko jak zakuma ze ma uszy to ciagnie za nie bo jest ciekawe co to i dlaczego nie moze tego zobaczyc;)
Moja córka również ma już za sobą etap ciągnięcia się za uszka Włoski raczej ominęła, z resztą i tak za wiele ich nie ma
Ale raczej u nas nie świadczy to o żadnym bólu.
Super. To się uspokoiłam. Widać, że to w takim razie jest normalny objaw, wynikający raczej z ciekawości dziecka:) Mój synek ma bardzo dużo i długie włoski, już od urodzenia takie miał i Mu pozostały więc ma się za co chwytać. Mam nadzieję, że ich sobie nie powyrywa przez to ciągnięcie
Właśnie przeczytałam, że jeśli nie jest to objaw infekcji (która nie musi się objawiać gorączką) może to być :
ciekawość ciała
ząbkowanie
nuda
zmęczenie
Więc musimy zaobserwować w jakich sytuacjach nasze dzieciaczki ciągną uszka, włoski
Hmmm zaciekawiło mnie to, że przy ząbkowaniu dzieci mogą ciągnąć się za uszka…
Dzieci mogą ciągnąć się za włoski, uszka i to jest normalne. Jeśli nie chesz, aby dzicko tak robiło to daj mu do zabawy jakieś gryzaczki, grzechotki, książeczki, może tym się zainteresuje i zapomni o ciągnięciu się. Możesz też wziać maluszka i pokazywać mu świat, który z pewnością bardziej go zainteresuje.
Moja 5-miesięczna córcia uwielbia zabawę i moimi i swoimi włosami. Ma je dość długie więc jest się czym bawić. Moje zawsze ciągnie i przeplata między nimi paluszkami, w swoich kręci tak jakby loki, czasami się mocniej pociągnie i nawet się dziwie, że ją to nie boli za uszy jeszcze się nie zabrała.
To jest absolutnie normalne i nie masz powodu do niepokoju. Dziecko w ten sposób poznaje siebie i świat - przez dotyk. Sam sobie krzywdy nie zrobi, chyba że się mocniej pociągnie Jak najbardziej pozwalaj mu na to a nawet i pomagaj podpowiadając, że złapał się właśnie za uszko czy włoski.
też gdzieś czytałam, że to może być objaw ząbkowania. Ból dziąseł przenosi się wzdłuż nerwów na uszy lub policzki i wtedy dzieci ciągną za ucho lub pocierają o coś policzkiem. Niektóre dzieci pokazują tak zmęczenie lub znudzenie. Cóż trzeba zrozumieć sygnały jakie nasze dzieci wysyłają co jest STRASZNIE trudne :)) Jak zaczną gadać będzie nam łatwiej … już niedługo mam nadzieję
dodam jeszcze, że córa też uwielbia ciągnąc za włosy… kiedyś sobie leżałam a ona przyszła stanęła nade mną i tak mnie zaczęła szarpać, że mąż musiał ją odciągnąć bo ja nie dałam rady a mi aż łzy pociekły z bólu i cały wieczór głowa mnie bolała…
Moja córeczka też zaczęła ciągnąć się za włosy, ale właśnie zaobserwowałam, że często też jednocześnie trze oczka, więc to oznaka zmęczenia.
tak to prawda, mój synek też właśnie zwykle trze przy tym oczka…