Chłopiec czy dziewczynka? 18t5d

Ewuś na szmatkach to mozesz poszalec bo tam grosze za ubranka sie płaci;) ja musze sie wybrac ale ni emam póki co kiedy i jak ;9 a z małą to tak nie bede sie pchała z wózkiem do takich klepów bo jest mało miejsca;( a mamusiek dużo;) 

 

z tymi odwiedzinami tak czasami jest;( u mnie zbyt wiele osób też nie było;) w sumie moze i lepiej;)

Patrycja Ja mam 2 chłopców z małą różnica wieku , a i tak syn dostał nowe ubranka. Przyznam , że cieszyłam się ze wszystkich ;) chociaż kiedyś też myślałam,  że kiedy ktoś ma 2 dzieci tej samej płci to ubranek ma dużo;)

Aniss coś w tym chyba jest 

Czasami im mniej tym lepiej :) 

Ja też jestem taka osoba która nie upomina się o nic jestem zdania że jak ktoś bd chciał się odezwać to sam się odezwie ile razy można być ciągle ta pierwsza co pisze i organizuje wszystko 

Ja też nie upomnialabym się o rzeczy dla dziecka. 

Ja też bym się nie upominała ale szdy jest inny i każdy wie co robi :) 

Racja przy takich maliszkach wystarczyły by 10 zestawów i było by idealnie. Ka bardzo dużo rzeczy dostałam od mamy i siostry które chodziły po lumpeksach i kupowały różne ubranka 

U Nas z tymi ciuchami to jest jeden wielki obrót i koło się zatacza. Ja dostałam ciuchy od kuzynki, oddałam znajomej, znajomą dała siostrze, ta siostra dał mojej siostrze i ja teraz dostałam ciuszki od Niej i tak oglądam i poznaje część z nich. Także koło się zatoczyło a że taki maluch szybko wyrasta to ubrania są dalej w bardzo dobrym stanie i niewiele będę musiała kupować. 

mamalaury no różnie jest ;) ja np. juz kilaka rzeczy tak straciłam;( i w końcu po latach sie nauczyłam ze ta osoba już nic od nas nie dostanie;) troche czasu mi to zajeło;D

 

magnoliam hehe takie kursy ubrankowe;) ale w sumei mas zracje takei ubranka mało się niszcza a dzieci mogą jeszcze z nich skorzystać;)

co do zakupów komplecików faktycznie nie ma co zbyt dużo kupowac ja zrobiłam mega skromną wyprawke myslać co tam najwyzej bede prała na bieżaco;) chwila moment wyschnie przeprasuje;) ale nie przewidziałam dłuższego pobytu w szpitalu jak również tego jak bede sie czuła po porodzie;( i w zasadzie to uratowała mnie paczka niespodzianka od dalszych znajomych którzy chcieli sie pozbyć ubranek;) bo jednak taki mini pakiet by wystarczył ale jak jest ich wiecej to nie myslisz o praniu i prasowaniu co chwila;D 

ja też tak na początku miałam że od wszystkich ubranka, każdy kupował, ale problem w tym że te ciuszki już się do szafy nie mieściły :)

Ja wszystkie ciuszki dostałam od znajomej od rozmiaru 50-80 teraz jest na odwrót i ona zabiera ode mnie te ciuszki xD starają się o drugie dziecko więc będzie miał jak znalazł nawet jakby miała być dziewczyna to i tak niektóre się sprawdza :) 

Ja chciałabym jeszcze mieć komu podarować albo sprzedać ale nie ma nikogo kto spodziewa się dziecka w najbliższym czasie a trzymać też nie chce bo tylko miejsce zawadza

To sprzedaj , a z pewnością znajdzie się ktoś kto kupi ;) dzieciece rzeczy chyba najbardziej chodliwe

ll!a warto sprzedać ubranka - na vinted czy olx. A jak nie chcesz się bawić w sprzedawanie i zależy Tobie, żeby się ich po prostu z domu pozbyć to można oddać do jakiegoś miejskiego punktu pomocy społecznej, albo zapytać w szpitalu na oddziale noworodkowym czy nie potrzebują. W niektórych miastach są też akcje "Śmieciarka jedzie" - lub o podobnej nazwie, gdzie informuje się co się ma do oddania i inni ludzie się po to zgłaszają :) 

Doris ma rację , a napewno takie ubranka przydadzą się innym ;)

wstaw na fb na pewno ktoś się zgłosi a jak nie to są takie pojemniki na odzież 

Na vinted sprzedaj, bardzo fajna opcja. Ja za pieniążki ze sprzedaży np kupiłam jakaś zabawkę z drugiej reki bądź ubranka. Super sprawa z ta platforma 

Dokładnie sprzedaj na vinted :)

na vinted można właśnie, ale trzeba uważać na oszustów bo ja raz natrafiłam i całe szczęście nie wchodziłam w linka bo bym mi konto wyczyścili

No właśnie u nas np w domu dziecka czy innej placówce powiedzieli ze nie chcą bo mają tego dosyć 

llia spróbuj na vinted lub włansie olx zawsze coś odzyskasz dołożysz kase i kupisz coś maluchowi .

ja część ubranek oddałam jak były wielkie zbiórki pomocy, pamietam ze ledwo do samochodu te wsyztskie ciuszki zapakowaliśmy;) ale czyste uprane poskładane niektóre z metkami mam nadzieje z ektoś z tego skorzystał i nie poszlo na marne, teraz częśc wystawiam bo zawsze jak coś tam uzbieram na vinted to mogę zamówić w wiekszym rozmiarze;)