Czarulka ja drugi poród miałam 2 lata po pierwszej cc i lekarz nie wykluczył porodu sn. Niestety się nie udało, ale jest na pewno taka opcja...
Justys jestem w szoku. Dwie blizny jedna pod drugą, to chyba faktycznie musiało być złośliwie. Mi lekarz przy drugim CC wyciął starą Blizne i w tym samym miejscu mam nową.
U mnie po CC najgorszym doświadczeniem mimo czasu jaki już minął (prawie 4 lata), jest kręgosłup, który nie potrafi dojść do siebie, od znieczulenia czuje dyskomfort, na szczęście masaże i rehabilitacja pomaga!
Po pierwszym cc bardzo szybko wróciłam do formy i w sumie poza takim jakby uczuciem martwej skóry nie miałam żadnych dolegliwości. Aktualnie jestem 1,5 miesiąca po drugim CC i poza spacerami powoli zaczynam właczać delikatne ćwiczenia, żeby stopniowo przyzwyczaic organizm do ruchu. Stosuje plastry Sutricon na bliznę - mam nadzieję, że okażą się pomocne. Wybieram się równiez do fizjoterapeuty - bo jednak fachowa pomoc się bardzo przyda.
Doris85 a jak oceniasz, która CC przeszlas lepiej? Pierwsza czy jednak drugą? 1,5msc it już jednak sporo czasu po porodzie w sumie
Mimo problemów z rozejściem rany i stanem zapalnym - jednak drugą cesarkę lepiej przeszłam. Chyba dlatego, że już wiedziałam z czym to się wiąże - i była to "umówiona" cesarka, a nie taka nagła, bo życie dziecka było zagrożone - jak przy pierwszym razie. Wiedziałam już co mnie czeka, jaki to może być ból, na co uważać i jak sobie z tym radzić. Chociaż nie ukrywam, że bałam się trochę jak to będzie.
Miałam dwa porody naturalne a szczerze mówiąc przeraża mnie wizja cc. Mam nadzieję, że i tym razem bedzie poród naturalny. Chociaż znam osoby, które nie wyobrażają sobie rodzić naturalnie i mimo braku wskazań wybrały cc.
Mojej znajomej też lekarz wyciął starą bliznę i fajnie wszystko pozszywał.
w przypadku cc chyba pomoc fizjoterapeuty jest wskazana. Jednak to poważna operacja i narusza dużo mięśni