Nasze też się po prostu nieładne od różnych soków robiły. Tak to nigdy nie peknely ani nie było przegryzienia smoczka
Tak plastik się zabarwia. Teraz dla dzidzi kupię szklaną i plastikową. Wiadomo, że jak dziecko starsze i samo trzyma butelkę to lepiej nie ryzykować że szkłem. Ale dla noworodka warto wypróbować
Moja z butelki pije pod moim okiem ,nie rzuca nimi ,prędzej się oblewa resztką mleka ,wodę pije z niekapka ,też nim nie rzuca ale ja też jak się napije to zabieram więc problem z tym i z gryzieniem skoczka odpada.Oczywiście zdarzy się pewnie nie raz,że nam spadnie gdzieś w plenerze i się zepsuje ale nic nie jest wieczne .
U nas butelka z wodą stoi na widoku w zasięgu ręki córeczki. Więc kiedy chce podchodzi bierze. I pije. Czasami odstawia na stół czasem wypada z rak a czasem prostu kładzie na podłodze
U nas butelki zawsze są w zasięgu ręki dziecka by mogło wziąć kiedy mu się chce pić, żebym nie latała co 5min podawać picie Gabrysiowi bo Amela to już nawet sama sobie do szklanki naleje. Ale Dziubek to odkłada gdzie popadnie, na podłodze w łazience na łóżku tłumacze żeby odstawiał i wyczułam Amele ze jak widzi że Gabryś odłożyć nie tam gdzie trzeba żeby podniosła ale dzieci to i z butelki zrobia zabawkę ostatnio Gabryś próbował kopać butelkę bo stwierdził że to piłka no i znów tłumaczenie że nie wolno to nie zabawka trzeba odłożyć jak się napijesz no ale cóż.. Mam nadzieję że kiedyś złapie. Ale ja święta nie jestem jedna z tanich na szybko kupowanych zalałam wrzątkiem i ten plastik się skurczył.. Teraz nie stoi już stabilnie xd
Ja plastikową zostawiałam w pewnym momencie dziecku w łóżku w nocy. Wtedy sam brak, napił się i był spokój
Ja w łóżku nie zostawiam buteki. Nie chcę żeby dziecko budziło się z myślą że napije się. Tak.jak to z mlekiem jest jak wie że dostanie to budzi się
Ja butelki z piciem już od dawna zostawiam synkowi w zasięgu ręki zazwyczaj za jego stolik służy meblościanka. Kiedyś nie raz coś upadło ale z tak małej wysokości nic się z tym nie stało. Jednak na nic nie zostawiam mu picia nigdy nie był nauczymy pić w nocy.
Butelka z wodą na noc to u nas konieczność. To rozwiązało problemy z nocnym budzeniem.
Polecam butelki szklane
Ja w nocy tez podaje wodę w butelce, w ciągu dnia pije z termosu z rurką, albo z niekapka. Niestety jednak w nocy często pije mleko. Probuje podać wodę ale i tak kończy się na mleku.
Aneczka u mnie nie wyrobiło to jakiegoś złego nawyku. Przynajmniej miałam względny spokój w nocy
MNPB to dobrze że wam pomógło. Ja może z dwa razy w nocy wstawiałem i podawałam dla córeczki picie. A tak to nie chce w nocy pić. Jak się obudzi to zasyna jak przytulę.albo inaczej uloze
Aneczka- ale to już w późniejszym etapie jego rozwoju było. Nie wiem ile miał... Może ponad pół roku
MNPB rozumiem. U mnie narazie woda w nocy nie potrzebna i oby tak zostało
Ja póki co jestem zadowolona właśnie ze szklanych butelek z lovi ale na razie bardzo rzadko ich używam Bo w sumie teraz cały czas jestem w domu więc nawet nie mam potrzeby odciągania mleka
Ja mam dla małej i szklaną i plastikową i te i te są z Lovi jesteśmy z córką zadowolone. Szkło się nie rysuje wydaje mi się ze jest łatwiejsza w utrzymaniu czystości i co dla mnie jest ważne nie pochłania zapachów co przy plastikowych zdarza się ze czuć je tak dziwnie mlekiem
Najgorzej z plastikowymi jest właśnie to że pochłaniają wszystko nie tylko zapachy ale i kolory. Raz podałam soczek i do tej pory butelka pomarańczowa została.
Karolina po takich soczksch czasami nawet kubki niekapki lub inne potrafia się zafarbować tak samo ustniki
Soczek podaje synkowi łyżeczką i ze szklanych kubeczków. W niekapkach pije tylko wodę.
Jesli miałabym kiedyś kompletować wyprawkę to kupiłabym tylko szklane butelki. O wiele łatwiej się je myje, nie pochłaniają zapachów mleka, nie farbują, nie matowieją. Jeżeli tylko dziecko jej nie potrzaska to są o wiele bardziej trwałe niż plastikowe. Dłużej też utrzymują temperaturę pokarmu.