Butelka do nocnego karmienia

moja raz miala spanie przez 6h w nocy to az bylam w szoku ze tak długo bez jedzenia mogł pociągnąć :D ale cycki juz tego nie wytrzymywały po mału 

olaleksandra ważne, że w końcu się obudził i pomógł w potrzebie hehe ;)

bo piersi były przyzwyczajone że to już byłą pora karmienia 

Hehe to mi wieczorem jak zaczyna cieknący mleko bo już tyle jest to córka jakby miała radar i się wtedy przebudzała:D

Mi je syto w dzień i to tak konkretnie , wtedy ciągiem prześpi 3h ale pozniej już pobudka co 1h . Wiec pewnie chodzi o to aby czuć się bezpiecznie i przytulić ;) 

Właśnie mama się cieszy że dziecko długo śpi i ona też by pospała ale piersi dają o sobie znać jakby mają swoją pore na karmienie i nie da się tego zatrzymać tak samo jak nie można wyspać lub najeść się na zapas.

No właśnie mój syn przesypia ok 6 h w nocy i na początku mleko wylewało się podczas nawału albo ściągałam.. Teraz piersi przyzwyczaiły się bo nie mam takiego problemu.  W dzień ma kilka drzemek i posiłki pomiędzy nimi. Za to noc ładnie przesypia. W przeciwieństwie do starszego syna który 1.5 roku budził się co 3-4h w nocy

Ja córkę póki nie skończyła 3 miesięcy to budziłam jak już za długo spała. Żeby właśnie nie zrobił mi się zastój i jakoś tak się bałam że już za długo śpi. Obecnie nie mam większych problemow z piersiami .Córka się sama budzi na jedzenie. A piersi tylko czasem czuję że już są takie bd pełne.

My z piersi przechodziliśmy na butelkę Avent miałam także lovi w wieku córki już czas na kubeczek 

Z tym zastojem też bałam się. Na szczęście unormowało się I już piersi nie bolą i nie są przepełnione jak na początku podczas długiego snu syna. Wcześniej wstawałam i ściągałam mleko ale już nie muszę i mogę wyspać się;)

to ja widze ze moja córka ostatnio ma tak ze pierwsze spanie nocne ma po -5-6h (coś cudownego :D ) a potem tak co 3h je. I własnie w tym czasie piersi się tak napełnią ze ma sobie czym pojeść w nocy ale na szczeście nie musze odciągać 

To u mnie jest bardzo podobnie ;)

U nas po 3 miesiącach było podobnie, na początku spala ciągiem 5-6 godzin, a potem co 3 godzinki jakoś. A później się koło 8 miesiąca rozregulowała i śpi jak wiatr zawieje :/

Ja sie cieszyłam, ze dziecko ladnie śpi i ja tez jestem wyspan, a potem sie okazało ze mocno poleciał z wagi. i musiałam karmić co 1.5 godz, także w nocy. A powodem dlugiego snu okazała się żółtaczka

Do nocnego karmienia polecam butelkę z wolniejszym przepływem 

Schwarz ja miałam tak samo po wyjściu ze szpitala, w domu byłam zadowolona bo córcia cały czas ładnie kima, a jak przyjechała położna to okazało się że  mocno z wagi poleciała :/ 

Nie wiedziałam, że przy żółtaczce dzieci tak śpią i byłam pewna że karmienie na żądanie w tym przypadku też jest okej, niestety trzeba to pilnować 

Mi od razu położna powiedziała że dziecko na początku należy karmić max co 3h w dzień i 4h w nocy i tego pilnowałam żeby właśnie przybierała dobrze na wadze

Mi też kazano budzix dziecko i karmić max co 3h. Dopiero kiedy syn miał 3tyg i przybierał ponad normę to mogłam już nie budzić dziecka do karmienia. Dzięki temu mogłam dłużej pospac w nocy;) na początku kilka razu musiałam tylko mleko ściągnąć bo piersi były twarde ale nie chciałam syna budzić żeby nie przyzwyczaił do częstych posiłków w nocy

a ja się musze pochwalic bo moja gwiazda przespała dzisiaj w nocy na pierwszym spaniu 7,5h bez jedzenia :D ja się budziałam 2x a ona dalej spała :D

Moja córka właśnie sama się budziła co trzy godziny jak z zegarkiem w ręku więc nie musiałam jej budzić. Tylko raz było tak że jak już zaczęliśmy dokarmiać ją mm to mąż zrobił mleko w nocy a ja spałam. Do tej pory mam pretensje że mnie nie obudził bo zawsze przed mm podawałam jej pierś a wtedy przespałam tyle godzin.