Brak ochoty na seks z mężem

<!--td {border: 1px solid #cccccc;}br {mso-data-placement:same-cell;}-->Witam moim problemem jest kompletny brak ochoty na sex z mezem . Gdy probuje mnie dotykac całować czy nawet przytulac odpycham go , nie wiem czemu czuję taka jakby niechęc do niego. Dodam że mam 25lata moj maz 24 , mamy dwuletnia coreczke i od trzech lat jestesmy małzenstwem . Malzenstwo bylo zwarte z milosci bardzo duzej milosci, tylko kiedys kochalismy sie codziennie nawet po kilka razy dziennie bylo nam ze soba cudownie. A teraz... wedlug mnie jest tragedia , czuje sie z tym okropnie bo jestem mloda i czuje ze trace to co powinno byc najpiekniejsze . Chciała bym kochac sie z mezem tak jak dawniej miec na siebie ochote , a ja sie czuje tak jakby mi on zbrzydl wiem ze to glupie ale tak sie czuje. Kocham go i jestem w stanie zrobic wiele by bylo tak jak kiedys , bo jednego jestem pewna jak bedzie tak dalej chyba sama pozwole mu odejsc gdyz szkoda mi go ze nie moze dotknac wlasnej zony a nie chce by sie meczyl , a ja przez to takze ciagle sie obwiniam mam ogromne wyrzuty sumienia . Dziwne stany , nachodza mnie rozne dziwne mysli , jestem smutna . Unikam wspolnego lezenia w lozku dłuzej , klade sie spac jak on juz mocno spi aby tylko sie nie przebudzil . Nie wiem czy to normalne ale kiedys kiedy jeszcze nie znalam moje meza bylam z jednym chlopakiem 4 lata i po ok 3 latach bylo dokladnie to samo tak jak teraz niechec do zblizen , zwiazek skonczylam ja bo poznałam mojego obecnego meza a myslalam ze poprostu przestalam kochac tego pierwszego i dlatego tak sie go brzydze. Nigdy nie spodziewalam sie ze znowu mnie dopadnie to samo , czy cos jest ze mna nie tak ?? chwilami to siedze i poplakuje bo wiem ze krzywdze meza i sama takze zle sie z tym czuje , nie potrafie sie cieszyc ze maz mnie bardzo kocha, jest uczciwy , szanuje mnie . Czego mi brakuje czy to jakas choroba?? Dodam ze gdy zmuszam sie do stosunkow czuje okropny bol, suchosc w pochwie taka jakby ciasnosc i myslami jestem zupelnie gdzie indziej czuje sie wtedy upokorzona i mam wtedy jeszcze gorsze wyrzuty sumienia .Bardzo prosze o jakas rade

Może warto udać się do lekarza ? . Tez po porodzie miałam chwilowa niechęć do męża aLe szybko minela i teraz nam się uklada JeszcE lepiej niż jak dzieci nie było.

Wygląda mi to bardziej na brak ochoty na seks związany z Twoimi hormonami :) Myślę ,że Twoje wyrzuty są niepotrzebne ,bo Twoja niechęć niekoniecznie jest związana tylko z Twoim mężem. Po prostu nie masz ochoty na zbliżenia i dlatego odpychasz męża mimo ,że bardzo go kochasz. Sama mówisz ,że masz sucho itd. Może pomyśl co by sprawiło ,że tej ochoty nabierzesz :) Może wspólna randka , nakręcanie się od rana. Pomòc też może nawilżający żel ,który zniweluje suchość. 

Ja też w pewnym momencie nie miałam w ogóle ochoty na seks. Również małam sucho ,że odczuwałam ból. Też nieraz nie chciałam ,by mąż cokolwiek zaczynał ,a kocham go bardzo :) Okazało się ,że mam tak niski poziom estrogenów ,że dostałam maść hormonalną ,która stosują kobiety przy menopauzie. Zaczęłam używać feminum (żel z apteki) i po czasie faktycznie wszystko wróciło do normy :) 

Warto też porozmawiać z mężem o Waszych potrzebach :) W końcu kochacie się i takie rozmowy nie powinny być żadna barierą :) 

Serio, żeby wkleić link reklamowy to już trzeba wklejać post z innego forum?

 

 Dziewczyny tu macie oryginał, to nie jest prawdziwa historia, tylko skopiowana stąd (wątek sprzed 13 lat):

https://forum.gazeta.pl/forum/w,1182,120315487,120315487,brak_ochoty_na_sex_i_dziwne_unikanie_meza.html

 

 

Myślę, że przede wszystkim wizyta i ginekologa bo może to jest związane z jakimś problemami hormonalnymi, a jeśli nie to to seksuolog bo też może być tak, że coś gdzieś Ci siedzi w głowie i warto temat sprawdzić u specjalisty :)

Tak to mogą być hormony , moze wystarczy je unormować i byłoby wszystko ok /)

Fajerka dziwna sytuacja nie rozumiem po co dodawać takie wątki ? 
 

juz chciałam coś napisac ale raczej nie będę tego tutaj robić i przejdę dalej 

No, mówiłam, że znowu reklama. 

Odstawiać tabletki antykoncepcyjne na własną rękę? Ginekolog doradził witaminy brać... Matko jedyna. Dobry ginekolog zleciłby przede wszystkim badania zrobić, a nie łykać witaminy bez pomyślunku. Myślisz, że jak napiszesz, że to witaminy i nie są szkodliwe, to wtedy będzie ok? 

Tabletki antykoncepcyjne to nie cukierki ;) A hormony trzeba mieć pod kontrolą :) 

Nie sądzę żeby pseudo witaminki miały zdziałać cuda. Nic takiego na własną rękę :) 

Taki sam problem ma moja żona. Niby mnie kocha, niby wszystko jest ok jak sama pisze ale nie chce ze mną uprawiać seksu. Przez to nasze małżeństwo się rozpada ;/ Jest naprawdę kiepsko. Dodam, że żona obecnie nie przyjmuje żadnych środków antykoncepcyjnych. Gdzie można kupić ten LIbido therapy? Możesz cos o nim więcej napisać?

A może udacie się na jakąś terapię małżeńską. Może to pomoże?

Ja bym chyba spróbowała takiej terapi

Tez chyba bym pomyśłała o terapii zaczym się to wszystko rozpadnie. 

Teraz terapię są modne i to żaden wstyd się udać i poprosić o pomoc. Przykre jest to, że coraz więcej spamu się wplątuje między wątki

Warto byłoby spróbować pójść na terapię..  Może akurat pomoże.. 

a do kogo się idzie na taką terapię ?

Psycholog ? kojarzę tylko nagłówki "terapia małżeństwa", nigdy nie zaglądałam kto prowadzi ale wg mnie psycholog by pasował na to miejsce 

"Dodam ze gdy zmuszam sie do stosunkow czuje okropny bol, suchosc w pochwie taka jakby ciasnosc i myslami jestem zupelnie gdzie indziej czuje sie wtedy upokorzona i mam wtedy jeszcze gorsze wyrzuty sumienia .Bardzo prosze o jakas rade" wiesz co powinnas spróbować z tymi tabletkami feminam libido na poczatek przed stosunkiem w większej dawce tj. przynajmniej 3. Zobaczysz czy bedzie lepiej. 

Może masz taką niechęć przez to że mieliście dłuższą przerwę od stosunku a czym bardziej się ma większą przerwę tym chyba się mniej tego pragnie a wydawałoby się że jest na odwrót. Ja teraz miałam chwilowy kryzyz i długa przerwę ok miesiąc czasu o czy większą przerwa tym mniej mam ochotę ale i mnie może inna sytuacja bo jestem też w 5mc ciąży i może też przez to. Może udaj się na jakas rozmowie z psychologiem czy psychoterapeutka. Może porostu jesteś tak nastawiona a raczjentwija psychika to dlatego , bo skoro kochasz męża to faktycznie dziwne to jest, ze go kochasz a nie masz ochote na sex. Albo może poprostu też z przemęczenia też czasem tak miałam.

Polecam psychoterapię, brak ochoty na seks może mieć zupełnie inne podłoże nawet coś co ciągnie się z dzieciństwa i nie jest bezpośrednio związane z seksem..