Brak ochoty na seks z mężem

Brak ochoty na seks, niskie libido może być też przyczyną chorób tarczycy, cukrzycą, nadciśnieniem albo nawet zwykłym niedoborem witamin. Najpierw proponuję zrobić badania w tym kierunku a później psycholog 

Kargaw może coś w tym jest , mój mąż ma nadciśnienie ostatnio czego wysokie ciśnienie, bierze też leki na kołatanie serca i mówi że w ogóle nie ma ochoty ale też ja mu powiedziałam że jak będzie pił wieczorem piwo to ja i tak nie będę przychodziła a on zawsze otwiera to piwo twierdząc że i tak dzieci chodzą późno spać bo młodszy o 21 a starszy  o 23 to że on o tej porze w pracy chodzi spać więc tak jest nauczony i sama nie wiem czemu tak ma ...ale mój mąż lubi sobie wieczorem wypić piwo a ja niestety tego nie toleruje i zawsze się o to wkurzam. 

Ewcia znam ten ból mój wchodząc po pracy otwiera puszkę z piwem a we mnie się gotuje. Żadne argumenty nie trafiają bo przecież jedno piwo po pracy się mu należy wręcz. Ostatnio mu powiedziałam że albo spanie z nami w pokoju albo piwo bo mi po prostu śmierdzi. Dobra niech się napije czasami ale nie codziennie. Teraz jak on otwiera piwo to ja milkne i się nic nie odzywam na żaden temat. Na razie pomaga haha albo się mnie pyta czy może jedno sobie wypić haha

Ojej mój na codzień nie pracuje , wyjszdza za granice i wtedy go nie ma miesiąc . Ale No nie wyobrażam sobie by wracał z pracy i pierwsze co piwo bral

Taki argument że piwo mu się należy trochę słaby. Ja bym argumentowała się tym że przy małych dzieciach trzeba być mobilnym w razie w do lekarza czy coś a w drodze dzieci obok wolą mame niż tate - wiec tata musi kierować.

Mój też może nie codziennie, ale tak z dwa razy w tygodniu lubi sobie wypić piwo lub inny alkohol. Też mnie to denerwuje. Oprócz tego mój narzeczony chodzi na siłownię, więc próbuje mu tłumaczyć, że takie picie jest mało zdrowe i nie jak się ma do uprawiania sportu. Niestety nic nie dociera.

Ja podobnie jak Ty miałam libido niskie lub zerowe. Tak naprawdę zmuszałam się do zbliżeń z mężem wychodząc z założenia, że przecież to obowiązkowy etap w związku. Nie byłam chora, miałam prawidłowe wyniki. 

Później wzięłam rozwód i... po 13 latach odkryłam, że jednak seks jest świetny. Moje ciało się obudziło z zimowego snu, z nowym partnerem mogłabym nie wychodzić z łóżka. To uświadomiło mi, jak wiele czynników składa się na popęd seksualny kobiety. Nawet gdy wydaje nam się, ze w związku teoretycznie wszystko gra, okazuje się, że suma małych problemów i większych spięć sprawia, że nasz ogranizm się blokuje. Oczywiście nie polecam rozwodu, polecam tylko przyjrzeć się swojemu związkowi i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy na pewno w 100% jest to to, czego oczekujesz. Ze swojej perspektywy mogę stwierdzić, że z byłym mężem nie miałam ochoty chodzić do łóżka bo z czasem jego zachowanie doprowadziło do tego, że zaczęłam go traktować wyłącznie jak przyjaciela, później kolegę a na końcu nie czułam do niego już nic.I  podobnie jak u Was, zaczęło się od przysłowiowego piwa po pracy a skończyło się na terapii AA. 

Może wprowadzając drobne zmiany u Ciebie, zmieni się coś na lepsze. Jeśli zauważasz, że sytuacja powtarza się już z kolejnym partnerem to może warto poszukać pomocy u specjalisty. Czasem jest tak, że partner nie robi nic złego a problem leży w nas samych. Spróbuj iść do seksuologa lub psychologa. Trzymam kciuki by się udało coś zmienić  :)

Ja mam libido na poziomie zero

Mamusiadwochchlopcow od zawsze tak było czy zmniejszyło się po jakimś czasie?