Bolące brodawki

Maltan mialam przy Filipku i jakos zbytnio nawet nie pomagał ( przed karmieniem zawsze mylam piersi,) , zmienilam pozniej na jakis inny nazwy juz nie pamietam, pomógł ale co z tego jak to juz byl koniec naszej przygody z cycem.
Tak pytalam o ta lanoline bo ja tu juz jedna noga na porodowce - dzień po terminie z usg jestem. Wiec fajnie by bylo piersi zacząć juz czyms hartowac

Rewers to daj znać jak Już będziesz po porodzie i mam nadzieję że nam się pochwalisz jak poszło. Trzymam kciuki ja wiem jak to jest po terminie ja 17 dni po terminie urodziłam mój syn się trzymał mnie rękami i nogami heh.

Ja to juz siedze na szpilkach od jakis 2tyg bo co jakis czas mam skurcze ale przechodzi. Dzisiaj to nawet nie mam siły chodzic tak mi uciska… Jeszcze do tego piersi okropnie swedza i mleko wypływa. Taka jakas nastawiona jestem dzisiaj ze cos sie zaczyna dziać na poważnie.
Mam nadzieje ze kwestia godzin… Jeeejku juz sie doczekać nie możemy zeby zobaczyc nasza mala niespodzianke :wink:

O kurcze wiem jak to jest ja spędziłam 18 dni w szpitalu przed porodem i jeszcze 4 dni po :slight_smile:

Az 18 dni? Masakra. Jaki miałas powód takiej długiej hospitalizacji?

W terminie porodu tym ostatnim byłam na ktg w szpitalu coś było źle bo trafiło na porę gdzie skakał mi w brzuchu i to tak się gramolil ze co chwila wychodziło że ma za duże tętno podejrzenie było o tachykardie u synka w brzuchu. W szpitalu okazalo się że nie potwierdzili i z serduszkiem maluszka wszytsko ok ale już nie chcieli wypuścić bo po terminie i duże dziecko i tak wywoływali przez 17 dni porod heh. Trochę kiepsko im to szło bo byłam oporna na oksytocyne i inne metody po prostu i tak oto synek się urodził 17 dni po terminie a ja spędziłam 18 dni na patologii ciąży myślałam że oszaleje. No i po porodzie przez to że ciężki był trochę bo syn blokował się w kanale bo wszedł do kanału największą objętościa głowy był w pozycji glowkowej ale twarzyczkowej więc po porodzie 4 dni siedziałam w szpitalu z malym jeszvze.

O Reweres to powodzenia życzę również, trzymam kciuki za bezproblemowe rozwiązanie :slight_smile:
Ja mam Bepanthen różowy kupiony i chyba też będzie mógł być na brodawki??

Tak ale z tego co kojarzę to bethanten trzeba zmywac przed karmieniem a lanoliny nie trzeba zmywac :slight_smile: rewers trzymam kciuki by poszło sprawnie i bezproblemowo :slight_smile:

trzymajcie kciuki mocno zeby sie cos ruszyło bo jak na razie to od wczoraj co jakis czas takie pojedyncze skurcze sie pojawiają i nic wiecej.
Meza chciałam wczoraj wykorzystać troche ale bidulek wystraszony i nie chce ;/

Rewers nic na siłę możesz powiedzieć że dziecku nic nie będzie a wręcz pomoże gdyż w jego no ten są prostaglandyny które zmiękczaja szyjkę i pomagają w przyspieszeniu porodu plus możesz powiedziEC że dzięki temu jest przyjemny masaż szyjki macicy no i możesz przekonać że jeśli wylądujesz w szpitalu na wywołaniu to taki masaż będzie robić ginekolog ale niestety nie jest on przyjemny i nie chcesz go poznać heh :slight_smile:

Aisa juz wczoraj tyle argumentów poszło i nic nie podzialalo… Nasluchal sie glupot od kumpla ze tamten niby na końcówce cos poczuł i jest problem. Musze mu chyba znalesc jakis artykuł i niech poczyta :smiley:
Zamiast sobie pouzywac przed dluzszym postem to bajeczek słucha ;/

Stosowałam czystą lanolinę, na początku zaraz po porodzie bo brodawki bolały, a potem w razie potrzeby. Przed porodem pierwszym ani teraz drugim nie zamierzam niczym hartować piersi wcześniej. Lanolina ma właśnie ten świetny plus, że nie trzeba jej zmywać.
Aisa faktycznie długo w szpitalu byłaś, mnie jak przyjmowali, miałam 2 tygodnie do porodu, to się popłakałam właśnie, bo od razu usłyszałam, że już mnie nie wypuszczą do terminu. No ale córcia postanowiła się pospieszyć.
Rewers to mojego tam nic nie było w stanie wystraszyć, może jedynie abstynencja zaraz po porodzie :smiley:

U nas też przerażony był jak i ja ze przed porodem nie będzie nam dane pobyć razem no ale cóż takie życie mój syn sobie jaja robił z technik wywoływania porodu jak była oksytocyna to naprawdę czekam jakby trzymał się ścian brzucha rękami i nogami takie to autentyczne było że aż się zaśmiałam że pewnie uparciuch nie wyjdzie po ich próbach tylko dopiero jak dadzą mi spokój. ogólnie nie lubił niczego co było przekladane do brzucha przy ktg kopal idealnie w tą część która miała słuchać tętna i te druga która miała badać skurcze. było słychać łup łup łup.

magros, też kupiłam już lanolinę bo słyszałam o niej same pochlebne rzeczy. Natomiast dobrze jest też przemywać brodawkę własnym mlekiem i pozostawić na chwilę na powietrzu do wyschnięcia. Kobiece mleko działa jak lekarstwo.

mama gratki mleko mamy działa cuda ma więcej zastosować gdzieś tu nawet jest artykuł lovi o tym warto poczytać :slight_smile: a lanoline najlepiej 100 procent tzn czysta. maltanu nie polecam bo jest w nim cukier.

o mleku matki czytałam, jest tu kilka bardzo ciekawych artykułów. Ważny jest przewiew, ale tez materiał z jakiego wykonana jest nasza bielizna i koszulki. Mierzyłam ostatnio biustonosz do karmienia w znanym sklepie, materiał był jak na strój kąpielowy.

Ja smarowałam brodawki tylko i wyłącznie swoim mlekiem. Posmarowałam, pozostawiłam do wyschnięcia. Samo smarowanie nie wystarczy ważne jest tak jak napisała mama dodatkowy dopływ powietrza.
Jeslo chodzi o specjalne maści to ja też polecam czystą 100% lanolinę np wspomniana z Ziaji. Nie ma w swoim składzie cukru co jest bardzo ważne ponieważ cukier jest sowetną pożywką dla bakterii i różnego rodzaju grzybów. No i dodatkowym plusem jest to że nie trzeba jej zmywać przed każdym karmieniem.
Bephanten może być również ale trzeba pamiętać o każdorazowym życiu przed karmieniem.

Lepiej zacząć od naturalnych metody, czyli nasze mleko, przewiewna odzież, dostęp powietrza, jeśli to nie pomoże to wtedy smarowidła z apteki. Można też spróbować nakładek silikonowych, są mięciutkie, mimo to nie każdy maluszek chętnie ssie przez taką nakładkę.

Nakładkę też trzeba dobrać. Źle dobrany kapturek też powoduje powstawanie ran na sutkach.

Dokładnie nakładka musi być dobrze dobrana. Najlepiej jeśli pomoże nam doświadczona położna jeśli mamy wątpliwości. A jeśli nie to trzeba pamiętać że nakładka z każdej strony musi przylegać do sutka.
No i ja nie polecam nakładek tylko przy bólu piersi bo piersi będą boleć kilka dni i się przyzwyczaja a jeśli mamy poranione brodawki to owszem nakładki mogą spowodować ból ale Tez trzeba pamiętać, że nakładki mogą zaburzyć laktację ponieważ pies nie jest odpowiednio stymulowana tym bardziej odradzam na samym początku mlecznej drogi.