MAM, dokładnie, jak jest dziecko już, to nie tak łatwo o odpoczynek. Ostatnio bolał mnie żołądek tak mocno, że nic tylko spać i łazienka na zmianę, ale byłam sama z córką i cóż, musiałam się ogarnąć. Odpoczęłam jak mąż wrócił, ale też nie do końca, bo córa koniecznie chciała żebym ja usypiała…
M.Pilat, mnie też często z odwodnienia boli głowa, mogę nie jeść cały dzień i nic, ale jak mało piję to od razu. Od czasu ciąży własnie bardzo tego pilnuję.
Macie rację wczoraj głowa dała o sobie znać i z dzieckiem to trochę inaczej pospac się nie da
W moim przypadku bóle głowy ok 5 miesiąca pojawiały się niemalże codziennie. Był to bóle przypominające migrenę, towarzyszył światłowstręt i mdłości. Po kilku dniach zorientowałam się że nawet mała dawka słodkości przyczynia się do pojawiania się bólu głowy. Tabletki, które polecił ginekolog prowadzący w ciążę nie pomagały więc wcale ich nie brałam. Po prostu odstawiłam słodycze i bóle zniknęły
Ja rowniez w ciazy mialam bardzo czesto bóle glowy od ok. 4mc i tez pomagal mi sen na który moglam sobie pozwolic bo to bylo moke pierwsze dziecko. Ale nie zawsze moglam to jaknjiz mnie bardzo.bolala to zazylam paracetamol ale moj.lekarz ginekolog mowil.ze jak boli mnie glowa to zebym lepiej napila sie kawy niz.brała nawet ten paracetamol. Wiec ja nie pilam kawy a jak bolala.mnie glowa i zrobilam sobie slaba to pomagalo.
D.Lewandowska ka czytałam właśnie o tym, że czekolada wzmaga ból głowy, coś w tym musi być
Ja unikalam czekolady a jak mnie głowa boli to nawet nie przelkne… Mi też często kawa pomagała mam niskie ciśnienie i generalnie jak było za niskie i głowa przez to bolała to kawa była najlepsza.
Też ratowałam się kawą. Na niskie ciśnienie i niedospanie. Teraz mam męża w domu na urlopie to korzystam i czasami kładę się z córcią ma drzemkę
A to czekolady bym nie podejrzewała, ani słodkości, no proszę, a ja bardzo lubię jeść słodkości, może i coś w tym jest.
MAM, taka drzemka z córą to sama przyjemność aż pozazdrościłam!
Artykuł warty odświeżenia jeśli ktoś cierpi na bóle głowy w ciąży
Ja miałam częste bóle głowy i pomagały mi okłady z Apap Ice chłodzącego lub mokrej szmatki na czoło
U mnie w pierwszym trymestrze ciazy to ciagle bole glowy i bylam rowniez senna. Nie chciałam jakos brac lekow to często chodziłam spac zeby bol znikl, powedzialal ro zrobić lekarzowi to mowil zebym sie napila kawe. Ale ja w tedy nie piłam…ale wlasnie w tedy zaczelam pic kawe i pomagalo.
Mnie w tej ciąży czasani dopada ból głowy ale tabletek mimo, że wiem iż Apap jest bezpieczny staram się nie brać i jak narazie się udaje. Jak mam możliwość kładę się wtedy do łóżka i wystarcza 15 minut snu i ból przechodzi. Jednak jak nie ma męża to albo idę z Synem na spacer. Na świeżym powietrzu organizm się dotlenia i ból głowy mija. Wtedy pije też sporo wody. Zauważyłam że też na mnie działa bo ból pojawia się jak mało pije w ciągu dnia.
O jej pamiętam te bóle głowy. U mnie one były dosyć częste . Myślę że było to spowodowane brakiem kofeiny . Bo przed ciążą lubiłam wypijać 2 kawki dziennie. Mój ginekolog co prawda nie zabraniał kawy , ale jednak ograniczyłam ją do minimum. Po tygodniu dolegliwości bólowe ustąpiły . Organizm chyba przyzwyczaił się do życia bez kawy
bóle głowy sa okropnością zwłaszcza w czasie ciąży szkoda ze nie wiedziałam o niektórych metodach wcześniej
U mnie bólem głowy objawiały się zaparcia. Kiedy pozbyłam się zawartości jelit ból zniknął.
Lekarz pozwolil lykac apap.
Jak już mocno bolała głowa to tylko apap pomagał bo niestety domowe sposoby i nawet sen nie pomagały. W sumie nigdy nie pytałam lekarza czy mogę. Przez całą ciążę chyba ze 2 lub 3 razy wzięłam tylko. Więcej niż 1 tabletkę dziennie bym nie wzięła na pewno. Teraz przy kp też chyba raz musiałam wziąć bo glowa bolała chyba ze 3 dni i w końcu wzięłam. Po tabletce przestała i więcej nie bolała. Kiedyś na wszystkie dolegliwości uznawalam branie leków za najlepsze rozwiązanie. Teraz leki to ostateczność ale chyba do tego trzeba dojrzeć.
Ogólnie marzy mi się jakąś domową produkcję uruchomić różnych syropow, soków itp. Np. Z pędów sosny, bzu, mleczu.
Czy ból głowy związany jest u was z zażywaniem tabletek na podtrzymanie? Słyszałam że ten ból głowy to często “efekt uboczny” zażywania leków na podtrzymanie ciąży.
Mogą tak Wpłynąć, jak każde leki mają swoje skutki uboczne. Jednak mnie bolała w 1 ciazy, a leków nie brałam, natomiast w drugiej ciąży brałam przez większość czasu a głowa nie bolala.
Ja przyjmowałam paracetamol i pomagał, gorzej było jak złapała mnie migrena bo wtedy się męczyłam i musiałam ten czas przespać.