Sama bym się Sabina dopytywala lekarza o liczbę dzieci jeśli by po rodzinę było takie prawdopodobienstwo a tu nic jedno a teraz mam wrażenie że odrabia za dwójkę czasem
Moja mama jest bliźniaczki mojego mama również jest bliźniaczka dobrze ze ja nie mam bliźniąt heheh
30 sierpnia moja siostra urodziła bliźniaki jednojajowe jednokosmówkowe - chłopców. Są identyczni! Rodziła siłami natury przez 7 godzin. W naszej rodzinie nie było bliźniaków. Jednakże dziadek Jej męża był bliźniakiem. Z tego co słyszałam dziedziczenie nie dotyczy bliźniaków jednojajowych, bo to wyjątek od reguły. W rodzinie mojego męża dość często zdarzały się bliźniaki. Córka brata mojego teścia ma bliźniaki jednojajowe - chłopców. Wnuczka ze strony Jego córki również ma bliźniaki - chłopca i dziewczynkę. Syn drugiego brata mojego teścia również ma bliźniaki - chłopca i dziewczynkę. Syn siostry mojej teściowej również ma wnuczki ze strony syna - bliźniaki dwujajowe - chłopca i dziewczynkę. Moja teściowa z kolei poroniła bliźniaki. Myślicie, że mamy z Mężem jakąś szansę na bliźniaki?
Ojej Beti no to cudownie. Zazdroszczę.
Bardzo chciałam mieć bliźniaki, ale mam jednego synka. Może następnym razem się uda.
Rodzeństwo mojego taty to bliźnięta oraz cioteczne bratanice mamy to bliźniaczki.
Mówią, iż ja oraz moje rodzeństwo mamy duże szanse na urodzenie bliźniaków dlatego, że nasza babcia miała i to jakoś co drugie pokolenie ma zwiększone szanse. Ile w tym prawdy to nie wiem. Osobiście wydaje mi się, że po prostu , co ma być to będzie" i tyle.
W szpitalu, w którym rodziłam była Pani spodziewająca sie bliźniaczek, a miała już dwunastoletnich synów, którzy również są bliźniakami. To dopiero rzadki przypadek.
Trochę skomplikowana ta moja poprzednia wypowiedź Mam nadzieję, że dojdziecie z nią do ładu.
Małgosiu, myślę, że macie spore szanse na bliźniaki. Gdy usłyszałam, że siostra będzie miała bliźniaki to ja również ich zapragnęłam. Chciałabym mieć dwie dziewczynki, bo już mam dwóch chłopców. A co będzie - czas pokaże:) Najważniejsze byle zdrowe:)
Siostra śpi po 2 godziny w nocy, ale widzę, że bardzo cieszy się z podwójnego daru od losu.
Słyszałam, że spożywanie w dużych ilościach produktów mlecznych sprzyja ciążom mnogim. Czytałam również, że bliźniaki rodzą częściej kobiety po 30. roku życia, wysokie i z lekką nadwagą:)
Wysoka jestem, lekką nadwagę mam, mleko lubię, więc kto wie Tylko do 30tki jeszcze kilka latek zostało
Siostra dowiedziała się o ciąży w dzień narodzin mojego drugiego syna, czyli prawie 2 tygodnie przed 30tką
Starali się prawie rok a teraz cieszą się podwójnym szczęściem
Tata się śmieje, że pozazdrościła mi dwóch synów i jako starsza siostra musiała nadrobić straty
Teraz ma trzech urwisów, a najstarszy (mój chrześniak) ma 9 lat
Jak dobrze pamiętam z biologii i genetyki to skłonności do bliźniąt są uwarunkowane genetycznie (najczęściej co 2 pokolenie kobiet ) tzn jeśli kobieta ma siostrę bliźniaczkę to nie jej dzieci a wnuki (2 pokolenie) mają skłonność do powielania ciąż bliźniaczych. Ale ręki sobie uciąć nie dam za to
Też mi się coś kojarzy właśnie z drugim pokoleniem, jeśli babcia od strony mamy była z bliźniąt to jest większa szansa na urodzenie bliźniąt w moim przypadku moja babcia ale od strony taty miała brata bliźniaka i jak na razie ani ja ani moja siostra nie miałyśmy bliźniaków o ile nic nie pokręciłam :))) aaaa i hormony także mają wpływ
podobno jest tak,ze jak są bliźnieta jednojajowe to potem szansa na poczęcie bliźniaków jest mniejsza w rodzinie u mnie w rodzinie było dużo bliźniaków ale moja mama była z jednojajowych i ona jak i jej siostra mają już wnuków i nie ma żadna z nas bliźniąt,co jest jeszcze nieuniknione bo ja chcę chociaż drugie dziecko
moja babcia urodziła bliżniaczki potem moja mama mnie i siostre…myślałam że ja też pójdę w ich ślady ale jak narazie jest jedno w brzuszku:-)
Elwira nic straconego u mnie bliźniaczki to dopiero trzecia (a w sumie nawet czwarta) ciąża
Także szansa jest
Pewnie, że bliźniaki są genetyczne, podobno najbardziej w co drugim pokoleniu, czyli np. dziadek to potem wnuczka. Ja mam bliźniaki zarówno w swojej rodzinie (siostra babci ma bliźniaki) jak i męża (jego ojciec ma siostrę bliźniaczkę). Przyznam, że spodziewaliśmy się dwójki, ale jest jedna malutka (: No cóż, może w następnej ciąży
U nas częstotliwość co drugie pokolenie się nie sprawdziła, bo teściowa urodziła bliźniaczki, a teraz my mamy bliźniaczki.
U mnie babcia byla z blizniat ale jak narazie w rodzinie jeszcze sie nie pojawily blizniaki.
Jestem mamą bliźniąt jednojajowych. Ciąża mnoga była dla nas sporym zaskoczeniem, bo w mojej rodzinie nie ma bliźniąt. Wiem, że ze strony męża zdarzały się przypadki bliźniaków, ale dwujajowych. A z tego co słyszałam to bliźnięta jednojajowe są wielkim fenomenem i dziedziczenie nie ma z tym nic wspólnego. Cieszę się, że spotkało mnie podwójne szczęście. Czasami bywa naprawdę ciężko, ale ich uśmiech wynagradza mi wszystkie trudne dni
Dla mojej mamy też zaskoczeniem była ciąża bliźniacza. Nie spodziewała się wcale. Mój tata się nie przyznał, że w rodzinie jego są bliźnięta, chociaż dwujajowe a nie jedno, to jednak są. Bo jego tata ma siostrę bliźniaczkę, a mama ma rodzeństwo bliźniaków.
Pamiętam, jak mama mówiła, że to było tak dziwnie i spokojnie, jak nagle w domu tylko jedno dziecko ( bo drugie w szpitalu musiało być na krótko) i że nagle było dużo czasu. Ale wspomina to bardzo dobrze.
Mój mąż nawet nie wiedział, że u niego w rodzinie były bliźniaki, dowiedzieliśmy się po fakcie:)
Beti2270 jak dajesz radę, ile Twoje maluchy już mają?
U mnie w rodzinie bliźniaków nie było, dopóki moja kuzynka nie zaszła w ciążę okazało się, że bliźnięta były w rodzinie jej męża
mam rodzeństwo blizniaki dwujajowe ale nigdy nie pytałam mamy czy w rodzinie się zdarzały