Bardzo niespokojny sen

Dziewczyny, od jakiegos czasu mój maluch (zaraz kończy 10 miesiecy) strasznie niespokojnie śpi w nocy. Kręci się, wierci (czesto uderzajac głowką w szczebelki), przewraca sie na brzuszek, potrafi przez sen usiąśc, płacze (wszystko to jakby przez sen, bo ma zamkniete oczy). Kiedy podchodze i daje mu smoczek, uspokaja sie … na chwile. POtrafi zrobić tak 1 raz w nocy, a czasem wstaje co 30 min, co godzine bądz co 2 godziny. Czy któraś z Was miała może podobnie?

Dodam, ze nie wiem czy to ząbki. Jak narazie ma 2 dolne jedynki i nie wyglada na to, aby cos dalej szło. Przez chwile myslałam o zabkach wiec na noc smarowałam żelem, juz nawet dawałam syrop przeciwbólowy, zeby sprawdzić czy to przez ból zebów i czy bedzie po nim spokojniejszy. Niestety nawet po syropie kreci sie :frowning:

dziecko kręci się w nocy gdy jest mu za gorąco, niewygodnie, śni mu się coś niedobrego, boli brzuszek…moja jest na mm i jak się kręci to wiem np. że meczy ja dodatkowe odbicie…starsza córka wierci się gdy jest jej właśnie za ciepło, chce jej się piciu lub do toalety :wink:

mogą być to zęby w Twoim wypadku bo to akurat ten wiek…żel jeśłi smarujesz na dziąsełka to działą tylko przez chwilę bo dziecko połyka go ze śliną …co do syropu to masz na myśli taki zwykły na gorączkę czy jakiś na ból zębów?? jeśli syrop na gorączkę to ja mam o nich różne zdanie gdyż na przykład na moją córkę te zwykłe oklepane reklamowane nie działają tak szybko, czasem dałam odpowiednią dawkę a i tak siedziałam jeszcze przez godzinę i robiłąm zimne okłady…teraz mam sparwdzony Paracetamol Hasco ;))) super syropik - gorączka schodzi od ręki - przynajmniej u mojej cóki…

natka daj znać czy nadal problem Twój aktualny czy tez może coś się poprawiło

Natka czasami ząbki wychodzą mimo że my tego jeszcze nie widzimy. Zanim my coś dostrzeżemy ząbki muszą przejść długa drogę w środku. Np muszą przebić się przez kość i to jest najbardziej bolesne i dokucza Maluszkom. Mój też czasami takie nocki ma ale zazwyczaj towarzyszy to właśnie ząbkowaniu. Po czasie pojawiają się rozpulchnione dziąsła i pojawia się ząbek.

Może to być też tak jak napisała Ewa że Mikołajkowi jest za gorąco bądź za zimno. Może ubierasz go za ciepło do spania?

Jak mały bardzo uderza głowa o szczebelki to może załóż ochraniacz do łóżeczka. Może wtedy nie będzie tak się uderzał.

Nie.wiem czy to zabki. Takie.noce mamy od 1,5 miesiąca a na dzialslacg nic nie widac. Ani nie sa.rozpulchnione nic. Co do ubioru zawsze sprawdzam czy mu nie za goraco lub za zimno i zawsze jest ok. Przez pierwsze 2-3 h spi ślicznie nawet nie zmienia pozycji. Wszystko zsczyna sie kolo godz 23 gdzies.do 5 rano. Poznien znow ślicZnie spi. Probowalam odbijania, proponowalan picie nawet mleko w nocy ktorego juz nie je. Nic nie pomaga. Lekarka stwierdzila ze to moze sny… zeby spróbować wycisZyć jeszcze wczesniej. I znow nic.nie pomaga. Przez sen wybudza sie, placze, kreci, dostanie smoka zasnie na chwile. Sama juz nie wiem ale szczerze powiem ze powoli mam dosc takich nocy bo wstawanie co chwila jest po prostu meczace a rano ledwo zyje.

TO co opisujesz to znam tak było u nas z synkiem kiedy właśnie ząbki miały się przebijac ale zanim się wybija to może i miesiąc zejść :slight_smile: a opuchbiete nie muszą być jak mojemu wyszły 2 pierwsze jedynki dolne to nie było nic widać .

Natka również obstawiałabym ząbkowanie, to , że nic nie widać nie znaczy, że nic się nie dzieje. U nas też synek bywa okresami rozdrażniony, budzi się, gdy zastosuje żel na ząbki albo Camilie to po pewnym czasie zasypia i śpi grzecznie.
Jeśli masz taką możliwość to po kąpieli bierz synka do pokoju gdzie zasypia, włącz pozytywkę albo mu pośpiewaj, to wycisza dziecko i przygotowuje do snu. Jeżeli synek nie je w nocy to nie podawaj mu mleka na siłę, ciesz się, bo nie jedna z nas chciałaby mieć nocne karmienie z głowy :slight_smile:
A może wypróbuj sposób z przytulanką, dziecko w tym okresie potrzebuje bliskości. Daj mu smoczek i cos do trzymania w rączkach, może być pluszowy miś czy taka szmatka przytulanka. Może akurat synek się uspokoi i będzie dłużej spał? :slight_smile: Powodzenia i cierpliwości, miejmy nadzieję, że jest to przejściowy okres w życiu Twojego maluszka :slight_smile:

Jak wyżej pod uwagę na pewno trzeba wziąć ząbkowanie. Przegrzanie również powoduje nerwowy sen. Warto również sprawdzić w czym śpi maluch. Czasem te same śpioszki bądź pajac z dużą metką w środku podrażnia skórę. Sama borykałam się z tym problemem, lekarz zalecił ograniczenie bodźców, czyli oglądania telewizji w trakcie snu dziecka czy słuchania muzyki.

Natka mimo wszystko stawiam na ząbki. Tak jak napisałam ząbki maja na prawdę długa drogę do pokonania zanim się pokażą. Może Mikołajkowi to już dokucza.
Ale druga możliwość jest taka że w tych godzinach co piszesz w mieszkaniu robi się chłodniej może zrób próbę i około 22.30 przyjrzyj małego cieplejszym kocykiem. Zobaczysz czy coś to pomoże. Bo być może wtedy zaczyna mu być zimno?

Ząbki to niestety długi proces, u nas takie niespokojne noce wiązały się właśnie z zębami lub chorobą, katar, gorączka. Tak jak Kasia pisze zwróć też uwagę na ciepło. Moja córa teraz całkiem ładnie śpi, ale jak jej za ciepło lub za zimno to się wybudza. teraz już się nauczyłam i gdy idzie spać, koło 21 to przykrywam ją cienkim kocykiem, dopiero jak my się już kładziemy koło 23 to przykrywam ją czymś grubszym, bo później robi się własnie chłodniej, a dodatkowo drzwi są otwierane na noc do pokoju i jest lepszy przewiew.

Warto zadbać o odpowiednią temperaturę pomieszczenia. Warto sprawdzić materacyk na którym śpi niemowlę. U nas wymiana materacyka była strzałem w 10!Kupiłam również nawilżacz powietrza. Problemy zniknęły.

Natka a Mikołaj ie nabyl iedawno jakiejs nowej umiejetnosci motorycznej? Poza zebami, warunkami w domu, sprawdzeniem materaca koniecznie jeśli masz taki z wypełnieniem po części gryczanym albo kokosowym ale nie lateksowany kokos czyli wszelkie naturalne materialy( pod kątem pasożytów ) często bywa tak że dzieci przeżywają i odreagowują takie nowe umiejętności w nocy właśnie budząc się wstawać, siadają i płacząc. Po prostu układ nerwowy bardzo intensywnie się rozwija i dziecko musi odreagować.
U mnie działo się tak gdy synek zaczął raczkowac i chodzić. Siadał w ciągu nocy niekiedy kilka razy i płakał. Ciężko było bo uspokoić.

NatkaF moj synek mial identycznie.tak jak tu opisujesz…tylko ja niegdy nie wiedzialam dlaczego tak robil bo synek akurat mial problemy z brzuszkiem mial czesto.zaparcia, w tedy tez wychodzily zabki, czasem.sie odkrywal ale moze przez to ze się wiercil bo raczej u nas goraco nie bylo bo w sypialni mielismy.ok. 19-20 a czasem 20-21max…synek tez mial azs…i mial pod uszkami, pod kolankami, na lokciach.o na brzuszki sucha skore i jak poszlam do doktorki bo mialam już dość tego jak synek sie ciągle budzi i placze to doktorka mowila ze albo zabki bo ma zaczerwienione dziaselka i tez moze przez skore bo go to na pewno swedzi i na zabki kazala kupić zel albo czasem na noc.podac ibum albo czopki na zabkowanie viburcol ale to przy jakis większych dolegliwośćch a na skore przepisala mi wapno i masc robiona z sterydami i fenistil w kropelkach wiec nie wiem jaki powod moze byc u twojego synka moze tez skonsultuj to z pediatra albo moze to zabki a po co macie sie meczyc i wubudzac albo moze brzuszek to podaj na noc espumisan.

Mój syn każdą noc siada z zamkniętymi oczami i jak go zaraz nie wyciągnę z łóżeczka to płacze. Staram się go odkładać jak zaśnie spowrotem ale jak już jestem zmęczona albo chce trochę pospać to biorę go do siebie do łóżka i wtedy śpi o niebo lepiej. Spróbuj go wziąć do swego łóżka na jedną noc i zobaczysz czy nie będzie spokojniejszy. Może tak jak mój syn potrzebuje bliskości

Materac u n
as lateksowy wiec na pewno nie ma problemów z pasozytami :slight_smile: Sposoby na cieplo-zimno przetestowane. Zebow dalej nie widac. Maluch nie je w nocy wiec ewentualnie proponuje mu wode jesli sie rozbudzi. Nie wiem dalej co jestprzyczyna. Potrafi na spiocha usiasc, wstawac, jak usiadzie to zaraz leci do snu i smieje sie ze łamie sie na pol…ale oczywiscie latam go poprawiac bo jak to w takiej pozycji. Teraz troche sie uspokoilo i w godzinach 22-24 ma takie swoje godziny wiercenia. Chyb juz do tego przywyklam i tak zazwyczaj do 24 nir spie.
Co do snu jak juz zasnie na dobre to spi pieknie, dzis o 7 mleko, i do 10 spanie wiec w ogole nie narzekam na sen ani swoj ani malucha :slight_smile: No ale te wiercenie ciagle nie daje mi spokoju, lata po calym lozeczku, uderza sie w szczebelki (pomimo zabezpieczen) Mam nadzieje ze jak tylko wyjda mu zeby to wszystko sie uspokoi

Może mu za gorąco? Albo za dużo bodźców?

I ja też mam tak z moim maluszkiem przez te 8 miesięcy to przespanych nocy miałam zaledwie kilka i nie wiem z jakiej to przyczyny może z mojej winy tak jest lecz naprawdę nie wiem może to ząbkowanie może z brzuszkiem problemy są i tez juz czasami nie wiem co robić bo jestem młodą mama juz mi się pomysły skończyły żeby dziecko mi normalnie noc przezpalo. Macie może jakieś rady co z tym zrobić .? :slight_smile:

K.chorazy nie wiem czy pociesza cię tym że ja ani jednej.przespanej nocy nie miałam do momentu gdy synek skończył 18msc tak więc troszkę musiałam poczekać. A nawet od dwoch gdy juz nie cycuje, co wcześniej było najczęstszym powodem.pobudek to albo popłakuje albo obudzi sie żeby się wody napić. Albo pojęczy i zasypia. Tak więc ja złotego środka do tej pory nie znalazłam;) to chyba najbardziej zależna jest od dziecka, niektóre śpią niemalże od urodzenia cała noc a u nas bez pobudek nadal to max 3g zazwyczaj. Może że trzy noce były z jedna dwiema pobudkami. Resztą niestety z większa ich iloscią

Bywają maluchy co dopiero ok 4 roku przesypiaja noc. To zależy od dziecka i czasem mimo wszelkich starań i tak się maluch obudzi. U mnie wcześniej spał od 21 do 5 a nawet i 6 a teraz coś mu się przestawilo i jest pobudka przed północą, ok 3 i ok 6. Kiedyś ten moment w końcu nastąpi.

nie jestem pewna , ale słyszałam, że podczas skoków rozwojowych dzieci mogą się tak zachowywać .