Bakterie w moczu u cieżarnej

Ja miałam z pochwy i odbytu razem i wynik w sumie szybko był .. koleżance mówili bezposrednio w diagnostyce, że niby do 10 dni ale też wynik miała po 3 więc może się tylko tak zabezpieczaja 

Ja robiłam prywatnie wyniki nie oa istsm co to za firma była diagnostyka czy coś takiego? 

Mi mówili też że po 10 dniach a miałam chyba po 5. 

Zapewne zakezy od laboratorium. 

Ja mialam z odbytu i pochwy 

No i też w sumie też trzeba brać pod uwagę o której godzinie poszło, bo jak wieczorem to wtedy ten 1 dzien chociazby dochodzi

Ja w sumie nie wiem Po jakim czasie był u mnie wynik. Po prostu lekarz pobrał wymaz na jednej wizycie a na następnej już do odbioru był wynik u mnie był on pozytywny. Na początku strasznie się przestraszyłam ale lekarz mnie uspokoił że to nie jest nic takiego strasznego

Dokładnie nic strasznego dają antybiotyk i w sumie po sprawie. Ponoc przy pozytywnym wyniku można czekać dłuzej, ale tak to zazwyczaj chwila moment i jest wynik

Nie wiem jak to jest bo ja nie miałam z tym problemu. 

Ale jak rozmawiałam na ten temat z położna to mówiła właśnie ze mozna zarazić swoje dziecko. 

Ale ze właśnie daje się antybiotyk 

U nas w szpitalu ciągle były babki z dodatnim, nawet czesciej niz te z ujemnym i jedynie co to antybiotyk i tyle ;)

Serio? 

A ja to się tak martwiłam żeby mi czasem zły nie wyszedł :) 

Też się martwiłam, bo jeszcze tego mi do szczęścia brakowało, ale na szczęście był negatywny, ale no fakt, że naprawdę dużo kobiet w ciąży to ma i to nic tak złego jedynie co to, żeby antybiotyk podać i po sprawie

No to dobrze i widzisz po problemie. 

Ciekawe tylko czemu jednym kobietom pobierają tylko z pochwy a innym także z odbytu. To jak tu wynik ma być miarodajny

Co instytucja to inaczej.. mi ginekolog pobrała, dała probówkę i "zrób pani gdzieś masz 24h" i no.. radź sobie 

 

O to nie fajnie jak już pobrała to powinna gdzies wysłać na własną rękę tym bardziej ze robi pewnie takie badania na codzień to powinna z jakimś labolatorium współpracować 

A co do bakterii w moczu to chyba w ciąży bardzo normalne ja miałam na samym początku wtedy lekarz kazał mi jako przekąskę w ciągu dnia jesc żurawinę i pomogło potem na sam koniec ciazy sprawa sie powtórzyła ale wtedy już dostałam taka saszetke do wypicia z antybiotykiem i wszystko przeszlo jak ręka odjal

Mi wynik na GBS też przyszedł dość szybko. Już nie pamiętam ile czekałam, ale nie było to na pewno długo.

To jest chyba zmora po prostu  jest apetyt na słodycze i więcej bakterii się gromadzi ja miałam pić sok z żurawiny i zwyczajnie więcej wody żeby częściej chodzić to toalety i samo przeszło spokojnie będzie dobrze badanie moczu często się powtarza jakby było coś nie tak to lekarz na pewno by Ci coś przepisał odpowiedniego , długi czas pisał taki sok 100% żurawiny jakby syrop zapytaj w aptece 

Mi gbs wyszedł negatywny ale też w szpitalu było kilka dziewczyn z pozytywnym. Samo pobranie poszło szybko i sprawnie a wyniki miałam online bo korzystam z diagnostyki. Mam tam konto stałego klienta i wyniki wszystkich badań jakie do tej pory robiłam. Dobra sprawa bo nie trzeba po wyniki jeździć do laboratorium. Dziwne że ginekolog pobrała wymaz i kazała samemu gdzieś to zanieść zrobić. Z reguły lekarze współpracują z jakimś laboratorium. 

Co do bakterii w moczu to owszem żurawina pomaga i picie dużej ilości wody. Ja na szczęście nie miałam takich problemów.

Mi się wydaje że do tej pory mam jakoś problem z pęcherzem albo mi się wydaje 

W pierwszej ciąży miałam często infekcje więc często dostawałam globulki. W drugiej nie miałam wogole 

Ja nie miałam, dopiero na sam koniec mi coś wykazało jednak mój ginekolog stwierdził że nie bd mnie faszerował przed porodem 

Mi od początku ciąży ph wychodzi troszkę za wysokie jednak lekarz nic mi na to nie przepisuje, bo twierdzi że prawie w normie. Trochę mnie to dziwi bo aż mi się nasuwa na język żeby coś mi przepisał ale jest mi głupio się odezwac

Swiezoupieczonamama może powiedz swojemu ginekologowi że martwi Cię wynik ph i czy nie powinnaś czegoś zastosować. Ale warto też brać pod uwagę że lekarze nie interpretują wyników pojedynczo tylko patrzą na całokształt. Ja w jednych badaniach też miałam podwyższone wartości przy którejś pozycji ale lekarz mi powiedział że wyniki mam idealne.