Tez miałam robione to badanie pod koniec ciąży, niestety wynik wyszedł pozytywny i przez cały poród co cztery godziny miałam podawana kroplowke żeby to nie przeszło na synka. A po porodzie jedna położna powiedziała, że jest taka możliwość, że mimo podania tej kroplowki może to przejść na dziecko.
Pisałyscie, że niektóre dziewczyny nie robią sobie tego badania, bo jest płatne, ale to chyba nie do końca muszą sobie zdawać sprawę z tego po co jest to badanie i jakie może przynieść skutki dla dziecka.
Jeżeli się chodzi do prywatnego lekarza to 99% badań jest płatnych. Nie ma różnicy czy jest skierowanie. Ja chodziłam do ginekologa na NFZ i wszystkie badania miałam za darmo.
Tina tak to prawda że jak się chodzi prywatnie to się za wszystko płaci a państwowo nie ale jak ja chodziłam prywatnie to wszystkie badania miałam robione a jak w drugie ciąży chodziłam państwowo to już te badania które nie były refundowane nie były przez lekarza zalecane dobrze ze ja miałam porównanie i robiłam sobie te badania prywatnie po mimo iż wówczas chodziłam na NFZ. Więc wydaje mi się że lekarze na NFZ powinni informować iż trzeba takie badanie wykonać pomimo iż na własny koszt.
Załączyłam listę z obowiązkowymi badaniami w innym wątku. To wg niej zawsze sprawdzałam lekarza czy mi daje na wszystko skierowanie, Dodatkowo miałam listę tych zalecanych i pytałam lekarza dlaczego od nich odstępuje? Pani doktor mi wyjaśniła jedną bardzo ważną rzecz, kobiecie ciężarnej jezeli są wskazania to refundują badania, tylko lekarz musi to uzasadnic a wielu lekarzom się nie chce. Z drugiej strony czasami kobiety przesadzają z badaniami i robią niektóre zbędnie.
Chodziłam prywatnie do lekarza, za wszytsie badania musiałam płacić. Trochę tego było, torba pieniędzy poszła w trakie trwania ciąży na lekarza i badania. Tylko pierwszą morfologię i mocz udało mi się ze skierowaniem od lekarza rodzinnego. Badanie GBS robiłam około 34tc, oczywiście płatnie. Z tego co pamiętam to okolo 40 zł.
Wcześnie miałyście wykonane badanie. Mi lekarz pobrał wymaz ok 38 tyg. Cena to rzeczywiście nie jakiś majątek, więc nie rozumiem niechęci do wykonania. Na szczęście szpitale brak wyniku interpretują jak wynik pozytywny, więc nie ma większego ryzyka zakażenia u dziecka.
Ja miałam w 36. Mi lekarz powiedział, że nawet jak wyjdzie pozytywny, to jest to ważna informacja dla szpitala w celu ochrony dziecka, w czasie porodu podaje się kroplowke oraz antybiotyki później, natomiast matkę leczy się po porodzie, nie przed. Badanie daje obraz, do jakiej grupy należą drobnoustroje i dobrać odpowiednie leczenie. Pytałam o to, bo zleciła mi na przedostatniej wizycie, a z powodu skracajacej się szyjki było ryzyko, że nie przyjdę do niej z wynikiem.
Tego badania nie da sie wykonać “na szybko”, bo na posiew trzeba czekać około tygodnia, czy coś “wyrosło”. Co prawda jeśli w ciągu 3 dni nic się nie pojawi, to już to się nie zmieni, ale w przypadku pozytywnego wyniku dopiero po 7 dniach jest pełny obraz. Badanie zrobione w dniu porodu mija się z celem, lekarze uznają po prostu, że wynik był dodatni i podejmują leczenie zachowawcze.
Ja mialam w 34tygodniu i dobrze ze tak wczesnie bo w 36 urodzilam.
Ja miałam w 36 ,wynik pozytywny, więc przy porodzie miałam podany antybiotyk. Troszkę się bałam ale lekarz powiedział, że często wyniki są pozytywne i mam się nie martwić. Koszt tez jakiś nie masakryczny więc myślę.że warto zrobić żeby mieć pewność że nie zaszkodzi się maluszkowi przy porodzie
Grimper ja pojechałam do szpitala 20 (planowana cc) i okazało się że mi wynik gbs się gdzie zapodział więc pobrali mi wymaz a 23 poinformowali mnie ze wynik mam ujemny i dopiero przyszykowali do cesarki. Więc jak dla mnie było to bardzo szybko skoro robiąc w placówce czekałam przeszło tydzień na wynik. Moja bratowa urodziła tydzień po mnie naturalnie i to w dniu w którym miała zrobić to badanie (była w 36 tc) i wiem od niej ze od razu podali jej antybiotyk zapobiegawczo. W pierwszej ciąży robiłam w 34 Tc wynik gbs a w drugiej w 36 tc w mojej obecnej ciąży zrobię w 34 Tc tak najbezpieczniej.
Ja przy drugiej ciąży nie miałam, bo miałam planowane cc i moja gin powiedziała że i tak dostanę antybiotyk
Ja mialam robione w 33tygc iazy jak trafilam do spzitala, wynik byl ujemy wiec wszystko ok 
Mama widzisz co lekarz to inne zalecenia ja musiałam ten wynik mieć pomimo planowanej drugiej cesarki.
JA rowniez musialam miec wyniki pomimo planowane cc
Ja miałam pobierany wymaz na przed ostatniej wizycie przez moją Panią doktor. Badanie te jest obowiązkowe i u nas musiałam mieć ten wynik na izbie przyjęć w oryginale zresztą tak jak grupę krwi. Nie patrzyli na to co jest wpisane w książeczkę w tym wypadku przynajmniej. Wymaz pobiera się przeważnie pomiędz 35 a 37 tc. Jeśli jakaś kobieta nie zdążyła go zrobić wtedy na porodówce jest traktowana dokładnie tak jak kobieta mająca GBS dodatniego. Jeśli wynik jest dodatni po przyjeździe do szpitala powinnyśmy dostać pierwszą dawkę antybiotyku najlepiej jest kiedy ona będzie podana na 4 godziny przed porodem i później dawka jest powtarzana, aż do urodzenia się dziecka. Znajomej ginekolog powiedziała, że jak tylko przyjedzie do szpitala to ma mówić, że ma GBS dodatni i pokazywać wynik.
Na wynik się czeka chyba ja czekałam około tygodnia bo wcześniej nic nie wychodzi.
Później Maluchowi sprawdza się CRP i jeśli jest ono wysokie dziecko dostaje antybiotyk.
Do ginekologa chodziłam prywatnie ale można sobie z tym poradzić, bo chodząc prywatnie za wszystkie badania trzeba płacić, ale ja chodziłam do swojego lekarza rodzinnego i on wypisywał mi skierowanie na te badania które mógł. Bo rodzinnt też nie może wypisać na wszystko skierowania.
Kasia ja również mogłam postarać się o skierowanie na te pierwsze badanie po mimo iż chodzę prywatnie (moja pani ginekolog poinformowała mnie ze mogę iść do przychodni i poprosić o skierowanie) ale zrezygnowałam z tej opcji ponieważ musiałabym czekać w kolejce do lekarza a u nas teraz ospa panuje i bałam się. Później wyciągnę mój wypis że szpitala i sprawdzę czy mi podawano antybiotyk przy drugim porodzie (ja zgubiłam wynik gbs a w książce tak jak piszesz nie brali pod uwagę zapisu musiał być oryginał)
Sprawdziłam swój wypis ze szpitala i tam było iż 21 pobrano mi wymaz do badania Gbs z rana i wyszedł ujemny a 23 zrobiono cesarkę i nie podano mi żadnego antybiotyku więc chyba jednak może być ten wynik szybciej.
A czy dziewczyny z dodatnim GBS miały robione jakieś testy na uczulenie na penicylinę? Mnie niestety wyszedł dodatni wynik a np. moja mama jest uczulona na penicylinę… Ja niestety tego nie wiem i zastanawiam się czy lekarz zleca jakieś testy na tego typu alergie w przypadku pozytywnego GBS. Wizytę u ginekologa mam dopiero początkiem sierpnia 
Edys, a nie brałaś nigdy wcześniej penicyliny ani żadnego innego antybiotyku z grupy penicylin? Może powinnaś skontaktować się ze swoim rodzinnym, by mógł te informacje sprawdzić w Twojej karcie zdrowia. Albo wypytał rodziców, moze pamiętają. Ja takiego badania na alergie nie mialam robionego i w sumie wydaje mi się, że chyba czegos takiego się nie robi, bo patrząc logicznie wtedy należało by robić test na wszystkie leki podawane w szpitalu.
Edys powiedz o uczuleniu mamy lekarzowi może zleci badania, ale raczej zaleci inny antybiotyk niż zleci badania pod kątem alergii.
