Monika.P ja używałam mleczka z Hippa.Posmarowałam mu głowę i potem umyłam ziajką na ciemieniuchę i po kąpieli wyczesywałam.Po 2 dniach wyczesywania po kąpieli ciemieniucha całkiem zniknęła.
Monika.P mi położna poleciła parafinę ciekłą z apteki…grubo nasmarować, potrzymać kilkanaście minut i porządnie wyczesywać okrągłymi ruchami…po 2 takich zabiegach moja córcia całkowicie wyzbyła się ciemieniuchy.
Noo tylko od razu wspomnę, że najprzyjemniejsze to dla niej nie było i troszkę przy tym popłakiwała
M.Walska czyli tą parafinę ciekłą używałaś już jak dziecko było jeszcze malutkie na jego głowę? Kilkanaście minut to tak dokładniej ile żeby nie było za długo?
Monia ja słyszałam też o maśle, smarujesz główkę dobrym masłem ale takim porządnym i zostawiasz na 15 minut i wyczesujesz.
Parafinę to do 30 minut z tego co wygooglowałam dziewczyny trzymają na główce dziecka. Ale tak za smaruja główkę zakładają czapeczke po 30 minutach wyczesują i normalnie mykam główkę.
Grimper_m23 wczoraj też patrzyłam na gemini na specyfiki do skóry AZS…tyle nowości wyszło a opini jak na razie nie widziałam ale może warto by było spróbować…
Ja wyczesywałam ciemieniuchę po kapieli po umyciu głowy wszystko fajnie zeszło bez problemu.A o parafinie nie słyszałam…
Używałyście kiedyś Balneum?
Monika.P dokładnie…miała chyba ze 3 tygodnie jak złapała ciemieniuchę i do 15 min spokojnie możesz trzymać
Grimper, ja stosowałam całą serię ziajamed i muszę powiedzieć, że u nas sprawdziła się super. Nawet lepiej niż atoperal. Fajnei nawilża, super się rozprowadza, co też jest ważne, zwłaszcza przy bardzo małych maluszkach i starszych wierciochach. Krem do rąk próbowałam na swoim mocno przesuszonych dłoniach i również bardzo mi pomógł. Miewam problemy z egzemą, a do tego zima, a ten krem jest o tyle fajny, że nie pozostawia takiej tłustej powłoki. Cenowo wypada super. Całą serię bardzo sobie chwalę, bo próbowałam czy to sama czy na córci chyba wszystkie te kosmetyki.
Magros dzięki za opinie, w takim razie kupię ten krem do rąk dla męża, bo nie może sobie niczym wyleczyć. Ogólnie lubię kosmetyki z Ziaji, bo tanie i przy tym dobre w wiekszosci, ale tej serii jeszcze nie próbowałam.
Grimper my z mężem dajemy sudocrem jak coś jest nie tak z rękami. Dwa, góra trzy dni i wraca do normy wszystko. A ciemieniuchy właśnie się pozbylismy po codziennym myciu i natluszczaniu parafina.
Wypróbuję w takim razie najpierw sudokrem, bo mam w domu, choć dość wysusza, a maz i bez tego ma mocno przesuszona i bardzo mu pęka. Ale jak nie spróbuję, to się nie przekonam. Na mężu mogę testować
Grimper_m23, na suche sudolremu bym nie dawała. To jest z cynkiem a on wysusza. Już lepiej coś natłuszczającego a najlepiej nawilżającego. Ja sobie na suche dłonie coś od dzieci biorę. Czasem linomag, czasem cos z atoperalu, czasem zwykłą niveę.
Zwykle kremy nawilżające czy natluszczajace nic mu nie dają, nawet Neutrogena zawiodła w tym roku, choć ja też mam wrażenie, że już nie jest taka jak dawniej. Chce mu podleczyć podrażnienia, ale ma bardzo wysuszone. Dużo w tej kwestii się nie zmieni, bo po pracy tak mu się robi, zwłaszcza zimą, ale w tym roku jeszcze jakieś dziwne podraznienie mu doszło, plamki czerwone szorstkie, które szybko pękają.
Grimper, jeśli chodzi o krem do rąk to fajny jest też krem do rąk Latopic. Na bardzo przesuszoną skórę kremy specjalistyczne przy azs powinny fajnie się sprawdzić. Siostra pracuje w laboratorium i miała ogromne problemy z dłońmi a te kremy bardzo jej pomogły.
Dziewczyny czy któraś z Was używała maści linomag? Co o niej myślicie? Synek ma 7 miesiecy i od miesiaca stwierdzone azs. Ostatnio stosowalismy latopic ale na nas chyba nie działa, bo ma coraz więcej czerwonych plam. Dzisiaj kupiłam linomag i zobaczymy czy pomoże.
Grimper_m23 może niech coś wpróbuje do skóry wrażliwej wręcz atopowej.Ma alergię? Jak ma takie straszne rany na rękach to niech mu lekarz wypisze receptę na Elocom albo Novate.Raz dwa będzie poprawa.
A jak już to warto nawet 2 warstwy kremu nawilżającego użyć skoro jego skóra tak mocno wchłania wszystko.
magros Latopic też miałam.Dobrze nawilża i nie jest za drogo,też warto spróbować
Ja dostałam diagnozę od jednego lekarza że mam uczulenie na wodę z kranu i mam zakaz mycia naczyń
Jednak inny lekarz wyprowadził ją z błędu i maść na 7zł zdziałała cuda.
LadyD dla mnie Linomag strasznie śmierdział,nie mogłam go używać bo jak czułam jego zapach tak koniec…Może Ciebie nie będzie odstraszać.A nam jakoś rewelacyjnie na pupę synka nie działał…a na plamy tym bardziej…Na czerwone plamy nie działało nic! poza maścią antybiotykiem.Wszystkich kremów miałam chyba z 10 różnych rodzai.Dziękuję…
Kasiu czytałam właśnie o tym, będę próbować, bo mam w domu i maść z Wit A i Elocom, w sumie nie pomyślałam żeby tego spróbować, zacznę od tego, co mam w domu. Nie ma alergii, ale bardzo często wychodzi z mokrymi rękami na zewnątrz, trochę się poprawiło, jak przestał używać suszarki do rąk. Często używa rozpuszczalnika, oleju opałowego, maluje proszkowo, spawa, itd, do tego u nas przy mrozach wodociągi chyba dodają jakiś uszlachetniaczy, bo wszyscy mamy wtedy problemy ze skora.
Linomag używałam u córki, jak miała po porodzie mocno wysuszona skórę na zgieciach przy stopkach i nadgarstkach, pomoglo ale nie wiem jak przy AZS.
Od jakiego czasu syn ma 3 plamy na prawej łydce,tak gdzieś mniej więcej w połowie…No i od kilku dni się jakby zaogniły…Wygląda ona mniej więcej tak jak strupek taki żółty jakby skóra goiła się pod nim a dookoła ma taki rumień czerwony.Smarowałam to już różnymi specyfikami i nic…Ciągle to samo… Spróbuję jutro zrobić temu zdjęcie.
No ostatnio znowu gorzej ze spaniem u syna…Muszę kupić Zyrtec na receptę bo masakra,drapie się,jęczy, stęka w nocy bo nie może dostać gdzie go swędzi…dzwoniłam dzisiaj o 17 to nikt nie odbierał a przychodnia czynna do 19
LadyD, tak, ale do pupy i teraz np. smaruję nosek, bo jest podrażniony wycieraniem chusteczkami. Zapach mi nie przeszkadza, ale żeby wysmarować nim całe dziecko to uważam, że jest za tłusty. Jest mnóstwo kosmetyków dla skóry azs na rynku, próbujcie aż traficie na idealny dla maluszka.
Darka, biedny ten Twój maluch. Moja córka od dwóch dni też nie śpi i nie mogę doszukać się powodu…
Darka pokaż ten strupek lekarzowi,mój mały kuzyn miał właśnie takie zmiany na skórze i okazało się ,że jest to rumień zakażny. Pediatra wypisał mu specjalna maść i te zmiany szybko zniknęły.Lepiej niech obejrzy je lekarz,może to nic groźnego,ale lepiej się upewnić żeby czegoś nie przeoczyć.
Nie chcę się Wam tu wbijać w konwersacje,ale czy któraś z Was,która zmaga się z u dziecka czy u siebie z azs próbowała olejek Mokosh olejek arganowy? Lekarka powiedziała mojej kuzynce o owym olejku w walce z azs,kupiła,używa i jest bardzo zadowolona.Bardzo dobrze nawilża i regeneruje skórę.