Aspirator elektryczny

Póki co stawiamy na tradycje- sól fiz & gruszka. Kupiłam aspirator do odkurzacza, ale jakoś się boje go użyć :wink:

Ja swojej coreczce zawsze robie na katarek inchalacje z soli fizjologicznej. Wydzielinka sie wtedy ladnie rozrzedza wyplywa i po sprawie. Dobra jest tez sol hipertoniczna. Ewentualnie do inchalacji mizna kupic mukosolwan plyn tylko jest on na recepte.

Aggi powiedz mi jak działa ten aspirator pod odkurzacz? przecież to strasznie silne ssanie…

Marta silniejsze niż ssanie rodzica to na pewno, podobno nic nie uszkadza… Po prostu montujesz końcówkę do odkurzacza drugą do noska dziecka;/ Ja jednak jestem sceptyczna co do takich nowości. Tym bardziej że silniejsze odciąganie może powodować uszkodzenie śluzówki a to prowadzi ponownego gromadzenia się wydzieliny w nosku i tak w kółko.

U nas super się sprawdza maść majerankowa :slight_smile:

Odnośnie aspiratora do odkurzacza. Też miałam obiekcje. Wszyscy mi mówili, że jest ok a ja swoje i tak zleciały 4 lata bo tyle ma starsza córka. Teraz przy drugim dziecku po prostu pewnej nocy nie wytrzymałam , bo miałam dośc tego ciągnięcia, kopania , krzyku a i tak nic to nie dawało. Kupiłam do odkurzacza, od tygodnia testuje… i zastanawiam się dlaczego byłam taka głupia, ze kupiłam go dopiero teraz …SUPER. polecam

Ja narazie kupilam aspiratorek frida taki zwykly. Mam nadzeje ze szybko sie nie przyda. O do do takiego do odkurzacza to tez mam pewne obawy…ale jak pisze anoles widocznie nie potrzebnie. Mysle ze gdy bedzie taka potrzeba to zaopatrze sie i wyprubuje taki do odkurzacza.
Pozatym fajna sprawa na katarek sa tez plasterki aromaktiv.Ja tez robie corce taki wywar na bazie soli morskiej majeranku i szalwi. Gotuje to w garnku i takie gorace stawiam w pokoju by para sie unosila i nawilzyla powietrze. Fajnie tez dziala masc majerankowa ale moja coreczka nie daje sie nia posmarowac.

Moja koleżanka kupiła Katarek do odkurzacza jak jej Małgosia miała dosłownie kilka miesięcy jest z niego bardzo zadowolona i uważa tak jak Aloes że jest to najlepszy jej zakup. Zachwala, że to tak na prawdę chwila moment i nosek czysty. Ja sama osobiście chyba bym się jednak trochę bała no chyba, że dziecko będzie już starsze.

Mnie by się nie przydał… Kiedyś synek dostawał histerii na dźwięk odkurzacza. Ponadto dla mnie bardzo męczące by było co 10 minut wyciąganie odkurzacza, żeby synkowi babole powyciągać… Mnie wystarcza zwykły aspirator :slight_smile:

Magiczny koleżanka mówi właśnie że jak wyciągnie odkurzaczem to na dłużej. Po prostu rzadziej musi małej wyciągać kozy. I to wg niej tez jest plus rzadziej i dokładniej.

Magiczny zgadzam się ja też bym nie chciała non stop odkurzacza wyciągać a teraz jak pomyślę ze drugi bąbel będzie w domu i w nocy bym włączałam odkurzacz to wszyscy pobudzeni a sąsiedzi będą stukać po kaloryferach heheh

Jednak kupiłam aspi do odkurzacza. Sąsiedzi się nie skarżą. :wink: a my jesteśmy b. zadowolone. Nosek czyści się szybko i sprawnie :slight_smile:

Moim zdaniem taki aspirator to zbędny wydatek i w ogóle mnie nie przekonuje - ale to tylko moja opinia nic więcej.
Dodatkowo aspirator pod odkurzacz…? Dziwne.

P.S. Jest wiele różnych zamienników, my stawiamy na wodę morską i gruszkę! :slight_smile:

Tez jestem zadowolona z tego aspiratorka do odkurzacza :slight_smile:

Ja jak na razie mam Fride i jestem zadowolona. Jednak jak maluch podrośnie kupimy aspiratorek do odkurzacza. :stuck_out_tongue:

Ja tez wlasnie zamierzam kupic aspirator elektryczny . ten do odkurzacza jak narazie mnie przeraza . ale slyszalam duzo pozytywnych opini. Moze jak mala podrosnie to zakupimy takowy.

Też się bałam odkurzaczowego dopóki takiego ssącego nie przyłożyłam do swojej skóry. Jak zobaczyłam, że nawet śladu nie ma przestałam panować: )

Niestety nie pomogę w kwestii aspiratora elektrycznego, ale katarek do odkurzacza polecam. Sprawdzał się świetnie tak do 6 miesiąca u nas, później synek już nie był chętny do odciągania gilasków, więc pozostałam przy wodzie morskiej w sprayu i to co wyplywa zbieram patyczkiem do uszu. Pozdrawiam :slight_smile:

Pamela nie ma co się obawiać takiego do odkurzacza. Moja koleżanka kupiła go i używała ze swoją córką od małego. I Małgosia jak podrosła i męczył ją katar to siadała i czekała aż koleżanka jej wyczyści nosek z pomocą katarka do odkurzacza. Dziecko po czasie albo się boi odkurzacza tak jak u Ciebie Kasia albo w chwili kiedy ma katar czeka żeby katarek nie zalegał w nosku i siedzą grzecznie.

Nie zrobie krzywdy takim czyms? Zreszta ja mam taki odkurzacz ktory mozna ustawiac ssanie nawet.na bardzo lekkie.