“Katarek” ma bardzo dużo pozytywnych opini. Jak byłby niebezpieczny dla dzieci to by go nikt nie chwalił
Agata on jest bardzo bezpieczny. To że podłącza się do odkurzacza nie znaczy ze jest bardzo silny . To tylko zapewnia siłę ssania która jest pomniejszona przez filtry które się tam znajdują. Dużo mam się go boi a jak już kupią to są zadowolone .
To prawda aspirator jest bardzo potrzebny i bardzo pomocny. Nie wyobrażam sobie go nie mieć. Woda morska/sól fizjologiczna też powinna znaleźć się w każdej apteczce jako niezbędnik.
Aspiratora nie ma co się bać, choć pamiętam, że sama na początku gdy zakupiłam go to miałam obawy, ale okazały się niepotrzebne.
dziś uzyłam 1 raz aspirator, jestem zadowolona! bo te glutki które zatykały nosek nie chciały wypłynac jak uzywalam soli, a dzis aspirator wyciagnal wszystko;)
A.Zazulak nawet Katarek jest rekomendowany przez miesięcznik Dziecko jak i polecany przez lekarzy, w moim przypadku…w zasadzie w przypadku katarku mojej córki okazał się niezbędny.
a powiedzcie mi czy katarek jest dla wszystkich dzieci czy jest jakieś kryterium wiekowe?
Zaczelam używać aspiratora a mała i tak pochrapuje przy karmieniu nie wiem dlaczego
Oby dwa mają takie samo działanie . Aspirator jest unowocześnieniem gruszki i jest bardzo fajny polecam.
My używaliśmy gruszki przy pierwszym przeziębieniu Maks - miała wtedy jakies 4 miesiące. Ale takiego krzyku dziecka to jeszcze nie slyszalam. No i po kilku razach odstawilismy.
Teraz jesli już to uzywamy patyczków (nie za gleboko tylko z wierzchu) albo zwinietej w rozek chusteczki higienicznej.
Nad frida sie nie zastanawialam ale chyba zaczne
Polecam katarek, który podłącza się pod odkurzacz. Odciąganie trwa niecałą minutę. Dziecko nie zdąży zapłakać.
Tak , ja też polecam. Jest naprawdę bezpieczny i nie ma co się obawiać ze siła ssania jest za duża. Są specjalne filtry które niweluja moc odkurzacza i odciaganie jest idealne.
My używaliśmy gruszki przy pierwszym przeziębieniu Maks - miała wtedy jakies 4 miesiące. Ale takiego krzyku dziecka to jeszcze nie slyszalam. No i po kilku razach odstawilismy.
Teraz jesli już to uzywamy patyczków (nie za gleboko tylko z wierzchu) albo zwinietej w rozek chusteczki higienicznej.
Nad frida sie nie zastanawialam ale chyba zaczne
Dzisiaj czyściłam aspiratorem synkowi nosek…a tam na kózce krew… i teraz nie wiem czy ja podrażniłam czy z suchego powietrza…
I to i to Ewa. U nas też wczoraj podczas tej czynności krewka, ale to dlatego że mała strasznie się kręciła i drapnęłam ją przy ujściu. Octenisept na patyczek i po kłopocie. A jak głębiej to nic nie robię, samo musi się zasklepić.
To było głebiej na pewno… bo to końcówka była zakrwiona. Jeju ale ja mam z tym moim bobaskiem
A używacie soli przed odciąganiem noska?
Ja mam aspirator. Uważam że gruszka jest nie higieniczna. Aspirator idzie ładnie umyć, wyparzyć. Zastanawiałam się nad tym do odkurzacza nawet go oglądałam w aptece. Może jest dobry ale dla starszych dzieci. Dla maluszka kupiłam zwykły za ok 15zł w aptece.
Do nawilżenia używam niebieskiego disnemara.
Wioletta ak, ja używam tak jak esti Disnemar. Psikam przed każdym odciągnięciem
To bardzo dobrze, bo powinno się nawilżać nosek dziecka.
Jeśli chodzi o aspirator podłączany do odkurzacza, uważam, że jest najlepszy i można go stosować zaraz po urodzeniu. Dzięki niemu w szybki i łatwy sposób odciągniemy zalegającą wydzielinę z noska dziecka. Polecam.