Aniball = łatwiejszy poród?

Tak Tak korzystać, później dziecko, człowiek zmęczony i woli iść spać niż się zabawić:D

Oj tak jak się dziecko pojawi to nigdy nie ma czasu i nawet się o tym nie myśli

No po ciąży pierwsze tygodnie to się nie ma na nic czasu 

Nawet na spanie :)

Ja przez pierwszy miesiąc to nie wiedziałam jak się nazywam. Taka byłam wymęczona, jeszcze syn ciągle płakał a ja nie wiedziałam dlaczego.

Mam nadzieję, że przy drugim już będzie łatwiej :)

Ewa oj ja też ! dla mnie ten pierwszy miesiąc po porodzie to byl czas wyjęty z życia 

Ewabrz to ja do 3miesiaca tak miałam, bałam się samochodem jechać bo zasypiałam za kierownicą.. 

Ja uwazam ze wczesniej wiecej moglam zrobic bo dziecko duzo spalo 

Ja też tak miałam, teraz już wszystko mija :D

Ja tez nigdy nie mogłam znaleźć chwili czasu na zwykła drzemkę

U mnie ten czas wyjęty był ok2/3miesiaca córki. Nie spala w dzień, a jak zasnęła to zawszektos Ja obudził. Później ani posprzątać ani obiadu, bo marudziła, na ręce tylkochciala albo przy piersi 

Ja chociaż chciałbym zasnąć w dzień to mała zaraz się drze np. Przez sen jak jej się może coś przyśni i nie ma spania 

Klaudia ja widzę ogromną różnice na plus teraz, jak syn ma 10msc. Na spokojnie obiad mogę sobc, a wcześniej to częściej na wynos coś zamawiałam albo robiłam z nim w chuscie. Mój syn bardzo mało spał w dzień. 

Starsze dziecko to juz się zajmie czymś i już ma ten rytm dnia wyrobiony 

Kverve oj to aż tak nie miałam chociaż tak naprawdę to nigdzie się autem nie ruszałam. Raz tylko pojechałam na zakupy jakoś miesiąc po porodzie :D 

 

Ja miałam ciężko się przestawić i odpuścić. Drażniło mnie, że mam nieposprzątane, więc jak syn spał to próbowałam coś nadrabiać a znów jak nie spał to był wiecznie na rękach. Dużo czasu musiało minąć zanim zaczęłam odpoczywać na jego drzemkach...

Heh... prawda przy takich maluszkach to ciężko cokolwiek w domu ogarnac bo jak śpią to cisza zeby nie obudzić jak nie śpią to rece ;)

Moze przy drugim bedzie latwiej i spokojniej ;)  

No Moja córka tez nadal lubi ręce, jak robię obiad to przeważnie leży i się bawi 😇

Zobaczycie szybko to minie. Dzieci tak szybko rosną

Beata prawda, czas okropnie leci. Mam wrażenie że ledwo rodziłam a tu niedługo syn dwa latka i następne bede rodzic. 

 

Myślę że przy drugim już nie będzie tak jak z pierwszym. Drugi będzie miał gorzej, głośniej w domu, uwaga podzielona juz na dwóch... inne podejście na pewno...

Ewabrz ja często musiałam gdzieś jechać bo mąż ciągle w pracy. 

Martyna wie kiedy ma się bawić :D