Emmkao kiedy rodzisz?
Czytałam że taki żel pomaga. Ja przed pierwszym porodem nie znałam tego, szkoda może by pomógł i bym nie popękała
Właśnie jego głównym celem jest nadanie poślizgu, dzięki czemu dziecku łatwiej przejść przez kanał rodny, ale też nawilżenie i uelastycznienie tkanek, dzięki czemu miejmy nadzieję można uniknąć pęknięcia czy nacięcia krocza.
EwaK90, przepraszam, nie widziałam Twojego wcześniejszego pytania. Jeśli wszystko dobrze pójdzie to niedługo po Tobie, chyba że Maluszek przyspieszy to myślę, że będziemy podobnie.
Spoko To jedna po drugiej zdamy relacje
No powiem wam że nie zawsze da się uniknąć nacięcia też chciałam ale okazało się to konieczne a i tak lekko peklam pomimo wszystkiego co robiłam by uniknąć takiej sytuacji to też zależy od organizmu jak oporny to nic nie pomoże
Dokładnie, zawsze wszystko zależy od organizmu i nie da się wszystkiego przewidzieć.
EwaK90, chyba że mój Maluszek przyspieszy to wówczas ja zdam Ci relację.
Niech te wariaty lepiej siedzą w brzuszkach I mój i Twój
Pośpiech dozwolony dopiero po 38 tygodniu
Ja utknęłam z aniballem na 26cm. Muszę się wziąć za to porządnie bo dwa dni nie ćwiczyłam.
Emmkao na gemini jest promocja na natalis ze względu na datę ważności do końca września. 80 zł
O proszę dziewczyny to super promocja ja sądziłam że kosztuje to parę stowek a mój mówi mi że jestem w ciąży bo brzuch mi się powiększył… jak znów wykracze to będę się cieszyć
Ewa to który Ty masz tydzień??
Dzięki za cynka co do promocji
36 zaczęłam właśnie
a to donoszona nie jest od 36?? Ja byłam przekonana że od 36 własnie
Jeśli dobrze kojarzę to skończony 37. Czyli od 38 do 42 tygodnia, ale mogę się mylić.
Ewa kiedyś tak było tzn powinno dalej tak być ale już Ci młodsi lekarze przez to że duzo kobiet rodzi przed terminem uznają że po skończonym 36 tc już jest ciąża donoszona :)choć mój ginekolog mówił że i tak lepiej poczekać tak jak piszesz ale ze juz 36 uznają za donoszą. Koleżanka urodziła to napisali donoszona ciąża a mała nawet nie była w inkubatorze więc coś w tym jest
Dziewczyny urodziłam 13. To moja 2ga historia tutaj.
Ćwiczyłam i doszłam do 32.5 cm.
Urodziłam w domu w wannie jak planowałam. Bez nacięcia i otarcia
Polecam po raz 2gi aniballa, łykanie oleju z wiesiołka i picie liści malin mała 3.600 i 53. 34cm główka. Szczęśliwa mama po raz trzeci
Gratuluję bardzo kolejnego szczęścia! Z jednej strony bardzo zazdroszczę porodu domowego. Pewna część mnie bardzo by takiego chciała
Jednak strach i chętka na zzo wygrywa
Super miałaś wynik z aniballem! Ja doszłam dziś do 28cm ale jakoś kiepsko widzę dalszy rozwój w tej kwestii. Coraz ciężej to idzie.
Dziękuję. Ja ból po zzo wspominam tak samo jakbym go nie miała a i ciężko było mi wypchać dziecko bo nie czułam mięśni. Dwa porodu bez znieczulenia i wspominać będę miło hehe
To poród w domku był dla Ciebie zatem idealny Bardzo fajnie. Wszystko robisz swoim rytmem, nikt Cię nie niepokoi. Masz spokój. Sama natura. Ah rozmarzyłam się
Gratulacje ja bym się bała rodzic w domu jednak
za dużo możliwości by coś było nie tak więc osobiście wolałabym być w szpitalu jednak ale gratuluję jeszcze raz
Gratuluję szczęśliwego przebiegu porodu, choć też nie zdecydowałabym się na poród w domu.